Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WomanInTheFog

Zakątek Historyczny

Polecane posty

Po prostu ostatnio zainteresowałam się Małgorzatą Andegwańską (Margaret of Anjou) i byłam ciekawa czy może podziela zainteresowanie. Przyznaję z góry, że jestem w temacie zielona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny Ja chciałam porozmawiać o Słowianach, poruszyłam temat dziewictwa, które nie było wtedy tak mile widziane. No ale nie zdążyłam się rozpędzić, ponieważ zostało to ukrócone. Myślę, że bez sensu jest dyskusja na temat Słowian i ich obrzędów, jak ktoś ciekawy to parę informacji znajdzie 4 strony wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mooorland. Ja jakoś nie specjalnie akurat w tym temacie się czuję, ale może Czarny coś podyskutuje na jej temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lexxmark Pomału zaczynam się uodparniać. :) Pierwszy raz jestem w takim miejscu, to i mam zachowania żółtodzioba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fog - po prostu się nie przejmuj. Wiesz dobrze, że po drugiej stronie kabla siedzi ktoś komu życie dało po dupie więc się wyżywa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BSA
Czarny Rycerz- Gdyby się należał, to by dostał się Polsce. Ale tam nikt po polsku nie mówił i polakiem się nie czuł. Dopiero interwencja Francji, gdzie wykorzystano strajki do przejścia na polską stronę, gdy to nie pomogło, bo nikt polakiem nie chciał być, to zastosowano inny powód, a mianowicie niepodległość ślonska i odłączenie się od Niemiec. W konsekwencji aby nie doszło do bijatyki z Polakami, to utworzono Autonomię Ślonską, bo polacy wiedzieli że ślonzak to nie polak. Gdyby nie Francja, to do żadnych powstań by nie doszło, bo one powstały z strajków robotników, a niemcka władza je brutalnie tłumiła. Podobny przykład jak w Rosjii, gdzie bolszewicy wykoszystali niezadowolenie ludu i przyjęli władzę, podobnie polacy zrobili na ślonsku, potem roili wszystko aby tą autonomię ograniczyć do minimum. Mówisz że Dolny Ślonsk należy się niemcom, a co sądzisz o dolinie Odry? O takich miastach jak Gliwice, Zabrze, Racibórz itp, przecież to były wszystko bezspornie tereny Niemieckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny proszę bardzo: W sobotę upłynęło 70 lat od ostatecznego rozbicia 6 armii feldmarszałka Friedricha Paulusa pod Stalingradem. Ta pierwsza poważna klęska Niemców, zdaniem historyków, stała się punktem zwrotnym II Wojny. Właściwie żadne cele tej kampanii nie zostały zrealizowane, nie udało się zajęcie Moskwy i Leningradu, nie zdobyto Majkopu i Groznego, a w Stalingradzie Niemcy ponieśli upokarzającą klęskę. Czy faktycznie to było punktem zwrotnym według Ciebie wojny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BSA
lexxmark- Czytałem Hegla, wiele wątków o ideologi Volkizmu, także Mein Kampf. Nie lubię czytać po Niemiecku, a niestety dużo tych tekstów jest po Niemiecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Punktem zwrotnym było niezdobycie Moskwy w czasie Operacji Tajfun zimą 1941 roku. W zasadzie sowieccy dygnitarze byli przygotowani na ewakuację, ale Niemców udało się odrzucić od Moskwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BSA
Dobra, ja idę spać, doranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
moskwa nie byłą taka ważna , kiedyś napoleon zdobył moskwę i przegrał , hitler uderzył na stalingrad bo to zapewniło by mu otwarcie drogi do roponośnych złóż na morzem czarnym , baku itd. ropa do prowadzenia wojen była niezbędna , zresztą wszystkie kraje na wschód hitler traktował jak magazyn z którego można czerpać do woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historycy uważają, że można było wtedy przejąć Moskwę zrzucając spadochroniarzy. Jednak zważywszy, że w grudniu 1941 Niemcy mieli 2 może 3 tysiące zdatnych do akcji spadochroniarzy to nie wiele by dało. Ogólnie myślę, że ten zamysł zdobycia Moskwy nie miał większych szans na powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały Górny Śląsk na wschód od Odry i Opola był Polski. Granica powinna być na Odrze-Górze Świętej Anny - Olesno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdobycie Stalingradu nic nie dałoby, bo nawet jakby Niemcy go zdobyli, musieliby pójść dalej na wschód, bo ropa była trochę dalej. Front wydłużyłby się w kierunku południowio-wschodnim i Rosjanie mogliby otoczyć armię von Paulusa jeszcze bardziej. A już nie mówię, że linię komunikacyjne byłyby na maxa wydłużone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
moskwa stawiłą tak zacięty opór ponieważ stalin dogadał się z japońcami i mógł wtedy ściągnąć kilka dywizji dalekiego wschodu, ten plan ze stalingradem nie był zły , niedocenili rosjan , podobno niemcom ,żeby złapać przyczółek nad rzeką , brakowało kilku ulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dede: No niestety Hitler nieprzewidzial ze wojnan z Rosja potrwa tak dlugo widocznie byl zle poinformowany o warunkach panujacych w Rosji na poczatku pazdziernika przyszly pierwsze sniegi pozniej troche odwilz drogi staly sie nieprzejezdne a to spowolnilo marsz wojska.Hitler byl pewny ze do grudnia bedzie po wszyskim dlatego tak marne wyposazenie wojska na okres zimowy. Czyli jednak marny strateg, przy czym będe się upierać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hitler był beznadziejnym strategiem. Niemcy mieli zdolnych generałów, którzy świetnie używali broń pancerną. Gdyby Sowieci mieli takich dowódców jak Niemcy, to robiliby z Niemcami co chcieli. Podobno von Paulus w czasie niewoli wykładał Rosjanom w Akademii Wojskowej w Moskwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dede;
z tego co wiem , to niemcy popełnili taktyczny błąd , bombardując przez kilka tygodni stalingrad , a w tych ruinach , które zostały bardzo łatwo było się bronić , czołgi niespecjaolnie sięsprawdzały , trzeba było walczyć o każdy dom a zdrugiego brzegu ruski posyłali ciągle nowych żółnierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to tylko chciałam przypomnieć, ze Rosjanie przerzucili dywizje z granicy wschodniej do Moskwy, nie dzięki "dogadaniu się" z Japończykami, tylko dzięki informacji wywiadowczej tego pana: RICHARD SORGE Prawie osiemnaście lat działalności szpiegowskiej. Przekazywał moskiewskim mocodawcom, ważne wiadomości na temat polityki zagranicznej Japonii. Ale miał dwa sukcesy tak naprawdę na miarę zwycięstwa w wojnie. Podał datę rozpoczęcia "Barbarossy". Wiadomość kompletnie zignorowana. Stalin, gdy otrzymał tą wiadomość był wściekły i natychmiast wyrzucił kartkę do kosza. W czasie walk pod Moskwą w 1941 roku, poinformował, że Japonia nie będzie atakowała ZSRR. Co pozwoliło na ściągnięcie pod stolicę dywizji syberyjskich i udane kontruderzenie. Ową wiadomość wysłał do Moskwy 14 września 1941 roku. Otrzymał ją od swojego współpracownika Hozumi Ozaki, który dowiedział się o szczegółach ściśle tajnego posiedzenia cesarskiego rządu, na którym ustalono, iż Japonia nie przystąpi do wojny razem z Niemcami przeciw Rosjii, dopóki Hitler nie zajmie Moskwy i przyczyłków na Wołdze. Jednocześnie ewidentnie zdradzony przez swoich moskiewskich mocodawców. Aresztowany w 1941 roku stracony w 1944. Japończycy trzymali go w więzieniu trzy lata W normalnych warunkach, to szpiega się zabija od razu, stara się wyciągnąć informacje lub zrobić go swoim agentem, Podobno Japończycy proponowali stronie rosyjskiej jakieś wymiany, ale Rosjanie się nie zgodzili. Tzn, zdradzili swojego człowieka. Zapomniana postać, której działania pozwoliły pokonać Hitlera, dlatego przypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo:) Jednak jeszcze są ludzie ,których historia interesuje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny Rycerz Hitler był beznadziejnym strategiem. Myślę że Hitler strategiem był całkiem dobrym ,tylko że ...musiał być też politykiem,musiał myśleć o gospodarce.Jego generałowie byli tylko dowódcami ,polityką nie musieli sobie zawracać głowy,mogli się skupić tylko na tym na czym się znali. U niego polityka musiała często brać górę ,mimo że militarnie nie były to dobre decyzje.Teraz mówi się że podejmował błędne decyzje militarne ,ale nie zuważa się że politycznie były one trafione ,lub wręcz nie miał wyjścia i musiał tak zrobić by ta wojna nadal trwała.Trwała ,bo na zwycięstwo od 1943 roku nie było szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×