Czy można zgłosić to gdzieś że ktoś trzyma psa w budzie w zime ???

jedna normala wrażliwa kobietka !!! kochana jesteś :) zgłosić mozna ,ale wydaje mi sie że so strazy mijeskiej albo napisz do TVN , na policję do schroniska albo sołtysa ja też zwracam na to uwage !

Wez zrob zdjecia budy, psa itp. Rob to codziennie.To moze byc przypadek nad znecaniem sie nad zwierzetami. Starzse pokolenie albo czesto osoby , ktore zyja na wsi traktuja psa czy kota jak super wytrzymalego na upal czy mroz zwierzaka. Psu jest zimno jak i czlowiekowi!!! Zle zbudowana buda moze okazac sie trumna dla takiego futrzaka. Moze pies jest rowniez glodny i zapchlony. Zadzwon do odpowiednich instytucji i zglos to. Popros o anonimowosc, przeslij zdjecia, no i oni zadecyduja co robic.

"Ma podstawy, skoro laske to zaniepokoiło to chyba jakies tam jednak ma." a ty uwazasz, ż ejesli kogoś coś niepokoi to znaczy że to jest podstawa do zgłoszenia? Ludzie często podchodza do zwierzat opacznie, interprestując ich zachowania i potrzeby na ludzki sposób. Pies na ogół noca potrzebuje spokoju zeby sie wyspac, wiele tego zrobic nie moze bo w mieszkaniu gdzie są gra np. telewizor, te psy na podwórkach przynajmniej mają spokój, a większosc dobrze znosi mrozy, zwłaszcza w budzie. Owczarki potrafią siedziec na -15 nawet nie wchodząc do budy, to psy b. krótkowlose najwyzej z niej skorzystają, i tyle. Gdyby budy nei było, to inna sprawa, autorka tez musi byc głupia jak myśli, że snieg na budzie ją wyziębia

"Wez zrob zdjecia budy, psa itp. Rob to codziennie" super porada, oby własciciel psa podał nawiedzoną do sądu za naruszanie prywatnosci, co wy sobie myslicie, że jesli wam się coś we łbach uroi, to mozna robic co sie ma ochotę? Niedawno odebrano 80 koni małżeństwu, co je wydzierzawiła od jednego Norwega. Przyjechali, zabrali je bez zadnego wstępu, konie byly strasznie chude i niedozywione, podobno zjadały własne odchody. Potem okazało się, że małżeństwo dostało juz konie w tym stanie- zarobaczone, do tego osoba z którą się umówili- ten Norweg- przestał im przesyłac kasę na utrzymanie tych koni... Oni robili co mogli, ratowali je w ramach posiadanych srodków, za ostatni grosz, i je zabrano... Jeszcze jakiś pismak op tym napisał wzburzony artykuł, że konie głodne - zjadające odchody, zanim się okazało o co chodziło, a komentarze- o karze smierci dla tego małzeństwa, itp.. :p

tak czytam i zaczynam się zastanawiać czy niektórzy naprawdę myślą to co piszą czy robią sobie żąrty. Pies to nie człowiek, nie zginie przy -10 na dworze, mówię nie człowiek nie dlatego że mu się dobre warunki nie należą ale dlatego że dla niego dobre warunki to trocę co innego niż dla nas. Najważniejsze żeby buda była ocieplona, wejście najlepiej przysłonięte żeby nie wiuchało do środka, i buda nie może być zbyt duża w dla małego psa bo nie da rady jej dostatecznie wygrzać, zimą pilnować zeby woda nie zamarzła i jedzenie żeby nie zamieniło się w lodowy posiłek :) Jeśli nasz pies garnie się do domu i faktycznie jest mu zimno to pewnie że nie trzymać go na dworze. Ale kiedy nie zdradza oznak niezadowolenia to głupotą wydaje mi się trzymanie go siłą w domu "bo zmarznie"... otóż nie zmarznie a na pewno będzie szczęśliwszy mając swobodę na podwórku niż siedząc przy twoich stopach w pokoju.

pies to zwierze, zwierzęta żyją na wolnosci zazwyczaj :O. Jesli pies wygląda dobrze i nie wyje dniami i nocami to nie ma potrzeby tego nigdzie zglaszać. Nie wiesz czy wezmą psa na noc do domu czy nie więc nie rob ludziom kolo tylka puki nie bedziesz pewna.

A jaka to buda? Niektóre są teraz naprawde wypasione, ocieplane styropianem i specjalnie dostosowywane. No ale to już takich lepszych firm jak http://www.domki-zylajek.pl/dla-zwierzat/budy-dla-psa