Żałuje, ze wyszłam za mąż. On śpi a dziecko płacze

poczekam az sie obudzi, ja sie nie rusze. Robie jak kobyła, praca+dom, a on nic wykręca sie pracą i tylko seks mu w glowie , kurwa po co mi to bylo, moglam zyc jak królewna sama :(

nie obraź się, ale można powiedzieć to samo: "następna".

ile jestescie po slubie??moze spi twrado i nic nie slyszy?

Hej,bardzo dobrze cie rozumiem..u mnie jest podobnie...tez czesto zastanawiam sie po co mi to bylo.Jedyny pozytyw to to ze mamy super dzieciaczki

to go obudź ! I nie dawaj sobie wchodzić na głowe, on tez musi miec obowiązki, a ty pracujesz i zajmujesz sie domem :O masakra, padłabym na paszcze po takim dniu

po uj dziecko jak siły nimasz

typowa polska rodzina - wręcz modelowa!

trzeba wylapywac przed ewentualnym slubem sygnaly ze cos moze potem isc nie tak, czesto dziewczyny bagatelizuja rozne sytuacje i tlumaczą sobie - po slubie sie zmieni, jak bedziemy mieli dziecko to sie poprawi.. tak to widze. Ale co ja wiem - jestem 30 letnią panną bezdzietną - wyłapałam sygnały

Jestescie tam?

autorko- zalow nie przelewaj na dzieci tylko zajmij sie mezem. uymowcie sie ze do dziecka chodzi raz on raz ty. jesli natomiast nie zgodzi sie na to przestan gotowac. niech je ciagle kanapki, ktore sam sobie zrobi. szybko mu sie znudzi taka wegetacja. sex oczywiscie tylko wtedy gdy Ty bedziesz miala ochote.

Masz racje ze bagatelizuje sie pewne sygnaly, ale tez nie mozna wczesniej wszystkiego wylapac..mnie sie nie udalo.Leze teraz z moja 11 mies coreczka w jednym pokoju, maz ze starszym synkiem w drugim, bo sie do racy nie wysypial.Przy pierwszym dziecku tez sie w nocy nie angazowal..

Ja przestalam prac jego rzeczy, z gotowaniem to roznie raz cos upichce raz nie aleczy to cos zmienilo..hmmm..chyba. nic

Wiedenka :) ja taka mądra nie byłam , nie nauczyłam się na cudzych błędach a na swoich , jedno mam , duże już , sama i żyję jak królewna , po pierwszym błędzie wyłapywałam sygnały :D

Chlop to taki gosc,ze jesli chcialby zajac sie wlasnym potomkiem w nocy to i tak nie uslyszy.Ja daje slubnemu kopa ze pora ruszyc do dzieciecia.Natomiast ja slysze wrzeszczaca pocieche 2 kondygnacje dajelj.To taki matczymy dar ;) Nie obrazaj sie autorko,poprostu obudz meza :) powodzenia

Ula,ja tez daze do bycia krolewienka.co 2 dzien spie do bolu,noooo prawie bolu.Maz ma specyiczny sys pracy,wiec moge.W nocy nie ma litosci.I kawe do lozka dostaje.Ale to taki przywilej krakowianek ;)

Kochanka Franka moze przygarniesz mnie na jakies szkolenie:-)

a tpo kochaneczko ziomalka jesteś moja hehe mój był tępy jak nóż pierwszych wikingów , do nauki nie zdały to też pogoniłam ,teraz to mi syn kawusię donosi :P

Sama się Wpakowalas w to wybierając takiego faceta. Mój jest aktywnym tata również w domu działamy razem i nie mam takich problemow

taa ,oczywiście sama sobie winna , nie mogę już czytać tych bzdur , bo to ona niby przed ślubem miała 100% pewności że on jest taki a nie inny , ludzie się zmieniają ,ukrywają ,maskują , nic nie jest czarne albo białe , pomiędzy jest cała gama odcieni szarości. Trzeba być niezłym ignorantem żeby pisać bzdety typu " zasłużyłaś na to ,było nie wychodzi za niego"

a gdybyś nie wyszła za mąż, to dziecko by nie płakało? ­ fascynująca logika...