Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vampiria84

DIETA MARGITA (7 - 10 kg w 14 dni) !!!

Polecane posty

Gość kinguua
Hej :) przepraszam za te zaleglosci ale nie mialam dostepu do neta :) jestem juz po obiedzie i biore sie za male sprzatanie :) W tym tygodniu jest jeszcze lepiej :) juz nie czuje glodu pomiedzy posilkami :) szczegolnie pomiedzy obiadem a kolacja, czasem mam wyrzuty sumienia kiedy nie czuje glodu ale kolacje musze zjesc, przy czym moje porcje nie sa duze, na prawde nie objadam sie bo nie potrafie :) o to mi chodzilo zeby wiedziec kiedy skonczyc jesc a nie jak wczesniej... Nadzieja_13 trzymam za Ciebie mocno kciuki :D bedzie dobrze musisz byc nastawiona pozytywnie do tego, choc gdy glod przypili to nie jest tak kolorowo :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kingua, a który dzień masz za sobą i ile Ci ubyło? Rozpoczynam piaty dzień diety. Jak na razie jestem zadowolona. Nie połykam już jedzenia tak szybko jak kiedyś. Jem bardzo powoli. Delektuje się każdym małym kęsem. Oby wyrobić w sobie takie przyzwyczajenie. Troszkę zamieszałam tylko dniami, by piątek był bezmięsny. Jak na razie jestem zadowolona i trzymam się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
witajcie, dolanczam do was od dzisiaj. moja waga po porodzie nie chce wrocic do normy. mam 62kg i 170cm wiec zbyteczne 10kg wciaz mi utkwilo i za zadne skarby nie chce odejsc odemnei mimo ze bardzo malo jem, nieraz poskubie tylko obiadu troszke na kolacje jakas kanapke z wedlina i tyle. Po pierwsze teraz zero cukru ! Tak sie zastanawiam co do tej diety, czarna kawa -bez cukru? jakos mnie nei przekonuje picie kawy bez cukru. wole juz jej nie pic :) slyszalam tez o diecie marchewkowej, 3dni xsama marchew i woda po 3 dniach dodaje sie warzywa np brokul pomidor ew.jablko. do picia woda i soki. Ale jak sie duzo pije wody to tak szybko waga nie spadnie, bo ciagle bedzie nadmiar wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agutek76
Witam Kochane, Troszkę mnie nie było, ale już się poprawiam ;-) namieszałam nieco, bo nie jestem w stanie się tak katować :-( ale z pozytywów, odkryłam cudowną zasadę: po prostu odstawiłam produkty mięsne (widziałyście kiedyś grubego wegetarianina?) i piję 3 razy dziennie po szklance wody z łyżką octu jabłkowego. Poza tym jem wszystko, robię super pyszne koktajle z selera i pietruszki, z pomidorów itp oraz owocowe i wyeliminowałam biały cukier, a bułeczki piekę sama, aha zamieniłam mleko krowie na sojowe ( kanapek nie jem, ale taka świeża bułeczka popita mleczkiem mmm...). Efekt -1,5 kg w tydzień bez żadnego głodu i wyrzeczeń. Poza tym twardo maszeruję 10 km dziennie. Wreszcie czuję się dobrze a ubytek wagi 1 kg tygodniowo mi w zupełności wystarczy, ważne, że ruszyło i w spodniach luźniej ;-) Trzymam za Was kciuki, na pewno będę zaglądać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguua
Wiec tak :) jestem na 11 dniu diety,wazylam sie 2 razy. Startowalam z waga 72.5 kg, dnia 7. mialam juz na wadze 67.5 kg kolejny raz wejde na wage dnia ostatniego, czyli w niedziele :) Jesli chodzi o menu to tez troszke pozmienialam, w takim sensie, ze np. jak byl jogurt naturalny i owoce to jadlam tylko jogurt, nie jadlam stekow tylko drob badz tez koltleciki mielone, dnia 5. moglam zjesc tylko 2 posilki wiec wybralam sniadanie (kawa + grahamka, bo nie jem zadnych rogalikow) i kolacje zjadlam o 17 (ryba + salata), aa i zamiast ementalera jem serek wiejski, bo jakos nie moge tego zoltego sera :) no i oczywiscie duzo duzo wody pije :) zadnych slodyczy! Nigdy wczesniej nie moglam sie wziac za siebie, a teraz dostalam takiego samozaparcia ze sie dziwie :) oczywiscie po zakonczeniu nie rzuce sie na jedzenie, choc to beda swieta :) zwieksze sobie jedzenie do 4 razy dziennie, bede uwazac co z czym jem i zobaczymy jak to sie potoczy wszystko. No i jak stopnieje ten snieg to zaczne biegac, teraz tylko cwicze w domku :) Witam kolezanke Livien :) tez nie wyobrazalam sobie kawy bez cukru ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic :) pierwsze dni beda ciezkie ale w drugim tygodniu bedzie lepiej, zoladek sie szybko przyzwyczai :) trzymam mocno kciuki za Was dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Mialam zaczac od dzis,ale za pasem swieta wiec... przeczekam do swiat :) ja ogolnie bardzo malo jem,nieraz moge nie jeść dość długo, ostatnio 4dni nic nie jadłam i wogóle głodu nie czułam,ale to bardziej z choroby niż głodówki. Zazwyczaj rano kawa-chociaz nie zawsze. na obiad cos poskubie i poznie polozke bulki z szynka,a waga dalej nie chce spadnac. Ale powiem wam, 3 lata temu jak wchodzilam w okres dojzewania mialam czas ze jadlam non stop i napeawde bylam zaokraglona, wiecie zrezygnowalam właśnie z mięsa jak tutaj koleżanka pisze, jadlam zamiast meisa kotlety sojowe mimo ze sa dość kaloryczne i uwierzcie ze w ciagu roku do 2 lat taka chuda się zrobiłam że gdy teraz patrze na zdjęcia niedowieżam że wtedy uważałam się zagruba. ważylam 50kg a wczesniej sporo po 60kg. Wtej chwili tez probuje zejsc z mięsa ale chcialabym jakas szybka diete na teraz, mimo ze az taka grubcia nie jestem to jednak baaardzo tęsknie za wcześniejszą figurą zreszta mój mąż twierdzi że wcześniej wyglądałam jak kosciotrup to i tak marze o takim wygladzie. bo teraz krepuje sie zalozyć w lecie krotkie spodniczki wiec do lata musze obowiazkowo pozbyc sie kilku kilogramow, oczywiście do tego są cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Jeszcze chciałam dopisać, znalazłam fajna strone. I napewno wpróbuje tego na cellulit bo niestety troszke jest na nogach a cena nie jest taka wysoka za ten krem ok 35zl. http://cellulitowo.pl/co-mi-dal-body-wrapping-czyli-jak-stracilam-10-cm-w-obwodzie-brzucha/ Poczytajcie sobie.może wam się przyda skoro mówimy i tak o odchudzaniu. a może jest ktoś chętny abyśmy zrobiły na poszcególny dzien jadłospis?byłoby napewno dużo razniej i napewno wtedy trzymałabym się diety :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam szóstego dnia. bardzo się cieszę, że dołączyły do forum nowe kobitki, które walczą ze swoim tłuszczykiem. Ja rozpoczynam dziś szósty dzień diety. jestem zadowolona choć nie jest łatwo. Zmieniam powoli swoje nawyki żywieniowe i zaczynam delektować się jedzeniem. I o dziwo jem posiłek prawie 40 minut, a kiedyś bym to robiła w 5 min., z wytłumaczeniem "spieszę się". Myślę, że to jest najważniejsze w tej diecie. ja też troszkę ją modyfikuje. Np. zamiast steku kawałek indyka. Wśród owoców wybieram grapefruita. Teraz zamieniłam np dni, bo w Wielki Piątek nie jem mięsa. Jest dobrze. Ważne by wzajemnie się też wspierać. Chwalić się swoimi najmniejszymi sukcesami w grupie osób, które nas zrozumieją.... brzmi prawie tak jakby to była jakaś sekta. U mnie jest SUPER! Waga, z której rozpoczęłam 1. dzień - 79,9kg, a dziś 6.dzień - 75,5kg. Jeszcze jedno - DUŻOOOOO! wody. Pozdrawiam i życzę wszystkim sukcesów w walce z tłuszczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livien, pamiętaj, że na rozpoczęcie diety nie ma idealnego dnia... albo jest się na nią gotowym, albo nie. Jeżeli piszesz, że po świętach, to tak rozpocznij. Znaczy, że nie jesteś jeszcze gotowa. Ja trzymam jednak kciuki, że pewnego dnia postanowisz - OD DZIŚ.... i marzenia staną się rzeczywistością. Pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinguua GRATULUJĘ! Piękny spadek wagi. Jesteś moim góru teraz. Jak Tobie się udało, to mi również się uda. Tym razem przetrwam swój kryzysowy szósty i siódmy dzień. Dzięki wielkie. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
i ja ktos jescze? zaczynam od wtorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gssbm
zaczynacie jtro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Zaczynam od jutra :) Do tego a6w, seria brzuszkow i mam nadzieje skakanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
zaczynam dzi maam nadzieje ze opona z brzucha zniknie i duzo ruchu powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
i zaczelam od kawy odezwijcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
ja rowniez zaczelam ale nieco inaczej. niepije kawy bo niedam rady bez cukru wypic, ale za to woda czysta ewemtualnie herbata :) zaczynamod 64kg i mam zamiar zgubic chociaz 7kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
A ja pije kawe z lyzeczka cukru na tej diecie jestem o raz drugi poprzednio schdlam 5 kg nie majaj nadwagi ch ialam.zrzucic brzuch teraz po 2 latach ponaeiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Lyzeczke z lyzeczka cukru jeszcze spokojnie wypije, a czy ten stek moze byc wsadzony w piekarnik? musi byc grillowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basica4
Moze byc w piekarniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angeliaaaa
Ja od wczoraj jestem na tej diecie zobaczymy co z tego będzie byłam już na kopeh i chciałam znów ja zrobić ale znalazłam was i spróbuje coś nowego 3majcie się moja waga 66 kg .. 4 miesiące temu 55 masakra , muszę szybko wrócić do starej wagi :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steviaaa
Hej wam ja od jutra musze sie pozbyc opony z brzucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, ja od wczoraj jestem na tej diecie. Startowałam od 59,9, dziś jest już 58,8!!! Mam o tyle dobrze, że robimy dietę razem z mężem i wzajemnie się motywujemy. On startuje z 86,6. Będę informowac na bieżąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Ja nadal jestem na diecie, dajemy rade :) Bylo 64,4 a dzisiaj jest 62,8 :) pewnie to sama woda narazie ucieka, ale ciesze się ze coś ruszylo :) Do tego fajne cwiczenia z Mel b robie na brzuch uda i posladki. Bo na samej diecie cudu nie będzie. A chce do lata sie wyrobic. Mam nadzieje ze bede miala silna wole i dam rade :) chociaz moj maz mi wcale niepomaga, na zlosc pichci sobie same smakolyki. Dzisaj nieco zmienilam obiad, zakrecony dzien mialam i na szybko ryz z tartym jablkiem. pol torebki ryzu jadlam na dwa razy-obiad i kolacje. moze nie bedzie takich wielkich rezyltatow przy moim pomijaniu, ale zero chleba, mieso tez ograniczam-nieprzepadam za miesem, za to uwielbiam szpinak moge go jesc ze wszystkim albo sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego, że teraz
To i tak nic nie da potem przyjdzie efekt jo-jo i wszystko wroci.Trzeba zmienic nawyki żywieniowe!i trwale schudnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny byłam na tej diecie w połowie lutego schudłam 5 kg. zmniejszył mi się brzuch zmieniłam nawyki żywieniowe i waga się nie zwiększyła. nie jem po 18 i pije dużo wody ale nie głoduje i jem normalnie. więcej warzyw i owoców w moim menu. jeszcze do niej wrócę na pewno powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahagmm
Tez mysle o tej diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż po dwóch dniach stracił 2 kg!! :) Dziś zaczynamy dzień trzeci, ja już zważona - 58,2, czyli w sumie ok 1,5 kg w trzy dni. Jest ok. Też cwiczę brzuch i pośladki z Mel B :) Trochę modyfikuję przepisy, bo np do sałaty dodaję ziół i soku z cytryny, wczoraj szynkę zjadłam z odrobiną chrzanu, zamiast szpinaku - brokuły. Stek odrobinę posolony. Zamiast wody piję dużo zielonej herbaty. Później dieta MŻ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvjjjjjoop
Najpierw spada woda i dlatego tak szybko leca kg pozniej juz beda spadac mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livien
Wiem ze po tej diecie bedzie efekt jojo, 'ale' dzieki malej diecie przynajmniej ja zaczynam oswajac się z nowymi nawykami. Niestosuje sie do tej diedy, jedynie jem malokaloryczne rzeczy, 3razy dziennie. tzn sniadanie czarne pieczywo z salata lub pomidorem, obiad roznie ale duzo warzyw,akolacja to staram sie nie jesc pieczywa, jakas salatka i owoc do tego woda lub zielona herbata i zlikwidowałam mięso smazone,pieczone-jedynie chuda wedlina. i moge powiedzieć że nie głoduję, teraz nawet jednejkromk nie moge zmieścić, obiad też ciężko zjeść. Napewno nie spadne z wagi tak jak osoby które stosją się rygorystycznie do tej diety ale niechodzi mi o takie bardzo szybbkie zeście z wagi,mam jeszcze troche czasu i do tego czasu napewno bede lepiej wygladać, mimo ze nie jestem taka tłuściotka, jestem dość wysoka 172cm przy 62kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguua
Witam :) ja diete skonczylam w niedziele. Zgubilam 5,5 kg i jak narazie waga stoi w miejscu :) nie jem po 18 i w sumie tak jakos sie przyzwyczailam do jedzienia 3 razy dziennie ze wiecej nie potrzebuje. Ale jadam normalnie w sensie sniadanie - herbata/kawa i kanapeczka, obiad-co mi tam sie ugotuje ;p a kolacja-cos lekkiego, np salatka/serek wiejski :) Waze 5 kg mniej i chce to utrzymac a kiedys jeszcze raz powtorze, bo w porownaniu do innych diet ta byla dla mnie najlepsza. Dobrze sie czulam, po kilku dniach juz nie czulam glodu pomiedzy posilkami i pierwszy raz dieta nie byla dla mnie meczarnia. A teraz kiedy ludzie mowia mi ze schudlam jestem zadowolona i pewniejsza siebie :) takzew polecam :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×