Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minipizza

1.jak wzmocnić nasienie? 2. pytanie o costangus?

Polecane posty

Gość minipizza

Witam, pyt.1. O dziecko staramy się od niedawna, troszkę mnie to martwi, nie mieliśmy jeszcze żadnych badań, ale nie chcę lecieć do lekarza po kilku miesiącach. Chciałabym nas wspomóc witaminami i suplementami. Wyczytałam że żeby wzmocnić nasienie dobrze żeby mężczyzna brał cynk, selen i wit. C. no i wstrzemięźliwość. Czy któraś z Was ma jeszcze jakąś wiedzę na ten temat? pyt.2, a ja chciałabym wspomóc mój cykl owulacyjny? myślałam o costangusie, ale dla mnie 90 dni to długo, miesiąc to chyba bez sensu, a nie jestem młodziutka. czym się wspomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się za bardzo nie znam
My staraliśmy się 25 cykli o dziecko.Wszystkie badania były ok. Partner nasienie w porządku więc nic nie brał. Ze mną też było wszystko ok-więc postanowiłam kupić castangus.Brałam 90 dni-masakra,rozregulował mi cykl:/Odstawiłam i nie zaszłam. Moim zdaniem to badziewie...ale wiem,że niektórym pomógł. W ciążę zaszłam jak przestałam brać witaminy i myśleć o ciąży:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
no właśnie nie myśleć o ciąży :D to tylko łatwo powiedzieć, jakbym miała 22 lata to pewnie byłabym na luzie, ale mam więcej. byłam u ginekologa, wszystko ok, powiedział że za kilka dni owulacja, więc na pierwszy rzut oka nic niepokojącego nie wykrył. mąż nie miał badań jakości nasienia, ale tak poczytałam i stwierdziłam że może wzmocnić to nasienie, może też coś dla mnie tylko co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my staralismy sie koło 2 lat, mąż miał kiepskie nasienie i raczej nastawialiśmy sie na inseminacje.... zakupiłam mu Slafazin (koszt kilkunastu złotych) żeby jakoś wzmocnić żołnierzyki i po 4 miesiącach zaszłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
a co to jest MACA? to jakieś ziółko? a te ziólka ojca Sroki to co to? pomocne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez moge
polecic salfazin+ androvit i kwas foliowy, a dla Ciebie- skoro tak Ci się spieszy, to idz do lekarza na monitoring i sprawdz, czy masz owulację, oczywiście obowiązkowo kwas foliowy, a jeśli chcesz brac castagnus, to pelna kuracja, bo inaczej nie ma sensu, poza tym przeciez mozesz się starać w trakcie jego brania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko ma podobny skład... rózni się tylko nazwą i firmą wiadomo... macy osobiscie nie stosowałam ale słyszałam różne sprzeczne opinie na jej temat... niektórym pomogła innym jeszcze gorzej zaszkodziła. Ja wybrałam Salfazin i to był jak widać strzał w dziesiątke. Prowadzcie po prostu zdrowy tryb życia, komplet witamin, wiecej owoców, moze jakis sport? jesli palicie to rzućcie itd. I dlaczego napisałas o wstrzemięźliwości dla męża?? mój lekarz wręcz przeciwnie namawiał jeszcze do zwiększenia ilości zbliżeń hehehe zbyt długie przerwy też nie są dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez moge
przyszlamama2013 ja napisalam tak, jak zalecił nam lekarz, czyli rano salfazin, a wieczorem androvit+folik- porawa nasienia zanaczna po kilku miesiącach kuracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
jesli o chodzi o wstrzemięźliwość to miałam na myśli tydzień lub dwa, mój biedak dłużej nie wytrzyma. z tym costangulesem troszkę się boję a mogę zacząć brać w lutym, a w marcu starać się i przerwać branie chwilę przed owulacją? czy ten jeden cykl coś da? jestem ciekawa co to jest ta MACA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również moge - jak umieszczalam swój post to twój jeszcze nie był mi widoczny, albo mi się nie wyświetlił :) odpisywałam na post minipizzy odnosnie macy i ziół ojca sroki, że to wszystko ma podobny skład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez moge
przyszlamama2013 no tak, kafe szaleje,a tamto ma faktycznie podobny skład, choć witaminy dla mężczyzn również ;), zioła ojca Sroki piłam- nie pomogły, a po castagnusie zaszłam w ciaże w tym samym cyklu kiedy zakończyłam kurację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędzowata
Brałam costagnus i nie polecam. Cykl mi się kompletnie rozregulował:-o a w ciążę nie zaszłam. Dopiero dzięki monitoringowi udało się za pierwszym razem. Teraz mały ma 4 m-ce :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja równiez moge
minipizza castagnus bierzesz bez żadnych przerw na owulację, masz go brać 90 dni i w tym czasie również sie starasz, jeśli zajdziesz w ciażę w trakcie kuracji, to castagnus odstawiasz stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna niepokorna
Dla faceta: Salfazin, Maca+selen, cynk, wit B12, koenzym Q10, omega-3, l-karnityna 1500mg. Kazdy preparat zgodnie z dzienna dawka na opakowaniu. Nie dawalam mezowi wszystkiego naraz, bo to strasznie duzo tabletek, dzielilam to na 3 porcje do posilkow. Po 3 miesiacach z 1% zywych plemnikow zrobilo sie 46% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
niesforna niepokorna o jeju ale postęp :) !!! no super, dziękuję Ci za odpowiedź. kupię macę, cynk+selen i wit B12, na razie jesteśmy na początku, więc po Salfazin na razie nie będę sięgać i mam nadzieję że nie będę musiała i uda się szybciej. czyli nie brać costangusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
do ja równiez moge: a jak zacznę brać costangus w lutym, to w marcu mogę się już starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza salfazin ma
praktycznie identyczny skład, a jest to 1 tab. dziennie i koszt bedzie podobny lub nawet nizszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza salfazin ma
jak zaczniesz brać castagnus w lutym, to juz wtedy mozesz się starać, proponuje wizyte u ginekologa i sprawdzenie cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
oki to może zacznę brać costangus w lutym od 1 dnia cyklu i będę brała do marca do owulacji, zapytam jeszcze lekarza czy tak można. a salfazin do czego ma podobny skład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również mogę
ale po co chcesz przerywac branie tego castagnusa? bo ja nie rozumiem-albo bierzesz 90 dni albo wcale, a z salfazinem się pomyliłam, bo powinno się go brac wieczorem, a androvit rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna niepokorna
Jest preparat Maca z selenem, nie musisz kupowac go osobno. Salfazin ma wiekszosc potrzebnych skladnikow w swoim skladzie, ale nie wszystkie w dawce 100% dziennego zapotrzebowania. Dla nasienia najwazniejszy jest cynk, wit B12 i l-karnityna (koniecznie conajmniej 1500mg), bo ona wplywa na ruchliwosc plemnikow. Z ciekawostek - dobrze, zeby partner wypil przed stosunkiem szklanke coca-coli lub Redbulla, dziala jak dopalacz do predkosci na plemniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
czytałam że costangusa nie można brać jak się jest w ciąży, wiadomo że od razu nie wiemy o ciąży, powiedźmy że się uda, brać go do momentu zrobienia testu? aha maca jest z selenem ok, dobrze wiedzieć. ale patrzę w necie że jest dość drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
oj mój błąd castagnus. a MACE mogą brać kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesforna niepokorna z tego co ja się własnie dowiadywałam u kilku różnych specjalistów od niepłodności to z tymi składnikami które mają 100% dziennego zapotrzebowania nie jest do konca tak :) bo przeciez oprócz tych witamin facet spożywa dziennie przeróżne rzeczy, to normalne że je śniadanie obiad itd a tam przeciez też są zawarte witaminy.... nadmiar witamin w organizmie może prowadzić to skutku wręcz przeciwnego!!!!! Ale ja oczywiście wyrażam swoje zdanie i lekarzy od których to usłyszałam. Co do coca coli czy red bula to moj pił to cholerstwo cały czas.... jak zaczęliśmy się starać wyrzuciłam to wszystko z domu, brał jedną witaminę dziennie do obiadu i z tragicznych wyników nasienia dziś mamy ciąże. Każdy oczywiście zareaguje inaczej, ale z tym redbulem to chyba nie jest do końca tak... przynajmniej ja bym nie stosowała. Mini pizza kobieta także może brać witaminy jak się stara, nawet też powinna :) Zaopatrz się w kwas foliowy, ja do tego brałam jeszcze olej z wiesiołka.... wpływa na śluz, jest tzw lepszy poślizg dla plemników. U nas było ich mało i prawie 90% patologicznych - czyli niezdolnych do zapłodnienia ale jakoś się w końcu przebiły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna niepokorna
Przyszlamama szklanka coli "przed", a nie ze butelka dziennie, bo chodzi o pobudzenie. Redbull ma w swoim skladzie inozytol - skladnik meskiej spermy, ktorego brak w organizmie prowadzi do nieplodnosci, wiec mozna sobie strzelic puszeczke w ramach kuracji :) co do tabletek - mi pomogl moj sposob, tobie twoj, liczy sie efekt. W okresie intensywnych staran jest duzo wieksze zapotrzebowanie na te wszystkie skladniki, bo sie ich wiecej zuzywa. Nie zauwazylam, zeby mi maz swiecil w nocy z przedawkowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesforna niepokorna
Podbijam, poczytajcie. Do tych co dlugo sie staraja - zdrowy tryb zycia, farmakologia, zabiegi, nie zaszkodzi sprobowac z tym Redbullem :) oczywiscie z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja

U nas mąż miał wyniki tragiczne nie pomogło rok leczenia byliśmy załamani natomiast trzy masaże z akupresury stóp zrobiły zdrowego mężczyznę może to być śmieszne ale skuteczne. Ciąży brak w związku z nagłymi problemami u mnie także się tak wymieniamy i mamy już dosyć ponad 1.5 roku walki i dwie inseminacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×