Ponura,szara,smutna niedziela...

Co za ponury,szary,smutny dzień... Przede mną dużo pracy,cieżko mi się do niej zabrać,jestem daleko od miejsca,w którym chciałbym być... Nie szukam pocieszenia,musiałem to po prostu z siebie wyrzucić...

No to ja sie dorzuce. U mnie jest tak samo.

a u mnei juz lepiej, wygrzałam sie cały weekend w domku i wracam do sił :)

u mnie pięknie za oknem, ale reszta się zgadza (z tym miejscem, i niemożnością solidniejszego działania - a i tak nikt za mnie nie zrobi, ech)

Zuzia,dzięki że wpadłaś :) Iftar jednak Cię nie zaprosiła?

XX -Ifka chyba w koncu miala realnych gosci. Lucy - W jakich stronech przebywasz ze u Ciebie slonce ?

Lusiu,za mnie też nikt nie zrobi,więc chyba kawka i do roboty :) x Fikuśna,widać było że to krótkie niedomaganie ;)

pyk pyk

a miałam taką ochotę tańcować z brunetem :(

Zuza,Ty też mogłaś być realna; w końcu jak mnie proponowała quasi-realny kontakt (pod postacią wiersza zostawionego w pobliżu)... A tak BTW: gdzie TY jesteś,że masz pogodę jak u mnie? ;)

no to do roboty, godzina zero 3 po południu start ;-)

Zuzka w ładnych stronach mieszkam :)

Przede mną dużo pracy taaa, a siedzisz tu non stop

XX - sugerujesz ze mieszkamy blisko siebie ? To by bylo ciekawe....

kurede wszyscy mamy ten sam problem w postaci braku pracoholiczej natury, trzeba jakąś grupę wsparcia zorganizować ja zacznę: Nazywam się Luśka i mam problem z odwlekaniem, ociąganiem się i czekaniem do ostatniej chwili z obowiązkami a one i tak nagle się nie ulotnią proszę o wsparcie ;-)

Niekoniecznie Zuziu,możemy mieszkać w tym samym pasie klimatycznym.Ale zawsze mozesz pomóc mi rozwiać wątpliwości? ;) x Lexxmark: wcale nie non stop,to dziś mam taki niechciejny nastrój

!awonimret i atwicarp metsej aj

o matko! nowy przejął schedę po fiku?

Luśka,cholera mówiłem Ci że ta 5-ka co Ci wyszła wtedy w teście to nie przypadek; jesteśmy do siebie w jakimś stopniu podobni :P

Ruda,przecież Fiku wciąż zyje :P

xT: Ojej, aż mi się smutno zrobiło... Nie szukasz pocieszenia, ale może jest coś, co możemy zrobić, żeby Cię podnieść na duchu??

a w hospicjum była dzisiaj?a?

*ja jestem pracowita i terminowa (klawiatura mi się przestawiła :D)

o, teraz cipka z iksem pojękuje tutaj. ­ pi pi pi, kwik kwik kwik, to ja koleżanka iksik

To teraz ja. Nazywam sie Zuzanna i mam problem ze zniecheceniem do pracy. Za duzo tego , brak poparcia, wszystko sie pietrzy a ja mam dosyc. Jestem zmeczona i wyjechalabym na pol roku gdzies daleko. Wesprzyjcie.

pyk

Żeluś,jak Ty się dzisiaj do mnie przyp...łaś.No chodź,nie boję się jadowitych płazów x Ginger,podobno ja Cię zaczepiam?Oj Ty rudy Kociaku...

up

nie czepiaj się szczegółów Xx:P przyszłam cię po przyjacielsku przytulić :P:P:P od razu nabierzesz energii (jak będziesz spierrrrr....)

pyk