Małżeństwa bez dzieci....

28 minut temu, madalene1711 napisał:

Tak jasne, teraz ironii. Przecież Ty tak głupio piszesz w co drugim temacie. To jest głupie odbijanie piłeczki a nie ironią dziewczyno. Akurat wctym przypadku to porownanie, że jedni wola dzieci a inni psy było trafne.

O tym samym był mój post. Jedni wolą psy a inni dzieci.

O co Ci więc dziewczyno chodziło?

Nic, a co mamy sądzić? Każdy żyje jak chce i jeśli nie chcecie mieć dzieci nikt nie ma prawa w to wnikać.
Do niedawna sama byłam w takim związku i było nam bardzo dobrze, na dziecko zdecydowaliśmy się po 15latach kiedy już wszystko co chcieliśmy, zwiedziliśmy, zobaczyliśmy i stwierdziliśmy że czas trochę Usiąść na pupie

14 godzin temu, Lampka napisał:

Nie ma takich ,są tylko małżeństwa bez dzieci bo nie mogą ich po prostu mieć.

Mniej więcej. Przez 15lat nie mogliśmy mieć dzieci, bo się zabezpieczaliśmy, kiedy zdecydowaliśmy się na dziecko, kupiliśmy testy owulacyjne i przestaliśmy się zabezpieczać
 

Myślę, że jest sporo ludzi, którzy dzieci nie chcą. Natomiast małżeństw, gdzie oboje małżonkowie nie chcą i w miarę upływu czasu oboje nigdy nie będą chcieli mieć dzieci, jest garstka.

Dnia 24.05.2020 o 00:40, AGNlESZKA napisał:

Mniej więcej. Przez 15lat nie mogliśmy mieć dzieci, bo się zabezpieczaliśmy, kiedy zdecydowaliśmy się na dziecko, kupiliśmy testy owulacyjne i przestaliśmy się zabezpieczać
 

Bo mąż nie chciał to musiałaś się zabezpieczać.

18 godzin temu, Unlan napisał:

Myślę, że jest sporo ludzi, którzy dzieci nie chcą. Natomiast małżeństw, gdzie oboje małżonkowie nie chcą i w miarę upływu czasu oboje nigdy nie będą chcieli mieć dzieci, jest garstka.

Dokładnie.Moja przyjaciółka nie chciała mieć dzieci.Narzeczony zaakceptował to.Ale po ślubie gdy minęły 2 lata zaczął namawiać ją na dziecko.Powiedzial,że czegoś tu brakuje,że myślał że jej przejdzie i zapragnie dziecka.Że małżeństwo jest niepełne itp.Po 6 latach rozwiedli się bo...ona związała się z kobietą...

2 godziny temu, Lampka napisał:

Bo mąż nie chciał to musiałaś się zabezpieczać.

Hahaha, pudło.  Właśnie u nas było odwrotnie, gdyby nie mąż pewnie nigdy nie zdecydowałabym się na dzieci. 

Agnieszka czyli masz dziecko tylko dlatego bo mąż chciał....przykre. 

35 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Agnieszka czyli masz dziecko tylko dlatego bo mąż chciał....przykre. 

 

Przykre to musi być twoje życie, jeśli ciągle w obcych postach szukasz jego namiastki. Nie, nie każdy żyje tak jak ty

Do tanga trzeba dwojga, zostaliśmy rodzicami kiedy obydwoje byliśmy na to gotowi ot i cała filozofia. 

Agnieszka zostałas  matka bo mąż chcial ...przykre. Nigdy nie zrozumiem kobiet które rodzą dziecko "bo mąż chce". 

47 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Agnieszka czyli masz dziecko tylko dlatego bo mąż chciał....przykre. 

 

Dla ciebie obojętnie co tu się napisze to zawsze źle. Tak, jasne każdy ma źle, tylko ty masz życie usłane różami, po twoich wpisach właśnie widać jaka jesteś szczęśliwa i spełniona

Mówisz życie usłane różami hmmmm.... ciekawe 

30 minut temu, AnnaMaria1982 napisał:

Agnieszka zostałas  matka bo mąż chcial ...przykre. Nigdy nie zrozumiem kobiet które rodzą dziecko "bo mąż chce". 

Zostałam matką kiedy poczułam że jestem na to gotowa... jak dojdę do siebie zostanę nią po raz drugi bo mi się spodobało (Ale o tym już pisałam w innym poście gdzie też wtrąciłaś swoje 3 grosze) 
oczywiscie nie omieszkam o tym napisać, tylko po to aby przeczytać Twój komentarz. 

AnnaMaria1982 to typowy kafeteryjny troll