Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TAK! dla prawdziwych samców!

Czy mężczyzna powinien się wykłócać z kobietą? Coś dla Kafe "mężczyzn"

Polecane posty

Gość TAK! dla prawdziwych samców!

Cała umiejętność bycia prawdziwym mężczyzną tkwi w tym, aby nie dać się wytrącić z równowagi. Zwłaszcza kobiecie. Nie ma nic mniej męskiego, niż facet wykłócający się ze swoją dziewczyną (podobnie, jak mało jest mniej atrakcyjnych zjawisk, niż pełna żalu i pretensji do świata kobieta wymuszająca spełnianie swoich próśb). Chcemy widzieć w tobie ostoję, która nie poddaje się byle podmuchom naszego chwiejnego nastroju i instytucję, która trwa stabilnie niezależnie od naszej zmiennej gospodarki hormonalnej. To daje kobietom poczucie bezpieczeństwa. ­ Sztuka ujarzmiania płci żeńskiej polega na tym, aby przy całej gamie uczuć żywionych do kobiety mieć totalny dystans do tego, co ona mówi. Najlepiej zobrazuje to poniższy dialog: ­ Kobieta: "Czemu nie traktujesz tego, co mówię poważnie?" ­ Mężczyzna: "Bo ciebie traktuję poważnie." ­ Otóż to. Mądry mężczyzna wie, że nawet aniołowi w końcu by pękły struny w harfie, gdyby wszystko, co powiedziała niewiasta, brał do siebie. Zwłaszcza, że ona sama bardzo często nie do końca wie, o co jej tak naprawdę chodzi. ­ I kolejny przykład traktowania poważnie kobiety, ale niekoniecznie tego, co ona mówi: ­ Mężczyzna (do obrażonej kobiety, która twierdzi, że nie chce go więcej widzieć): "Chodź ze mną do kina, kupię ci popcorn." ­ Kobieta (jeszcze trochę obrażona, ale już mniej, bo ją zaprosił): "To nie jest dobry pomysł." ­ Mężczyzna: "W sumie masz rację, pomysł to fatalny W takim razie kupię ci piwo." ­ W takiej sytuacji ona nie ma wyjścia. Kobieta z trudem opiera się mężczyźnie, który wykazuje się większą dojrzałością (nie mylić z mędrkowaniem) i dystansem (świadczącym o pewności siebie) niż ona sama w swoim własnym mniemaniu. Zaimponował jej. ­ Z kolei gdyby on odpowiedział na przykład "Nie, to nie", to pomimo, że miałby "rację", kobieta straciłaby zainteresowanie (tak to już jest, że posiadanie "racji" niekoniecznie dodaje nam uroku w oczach partnera). Nie poszłaby z nim do kina. A to dlatego, iż (pomijając oczywisty fakt, że mężczyzna się po prostu nie zgodził) postąpił tutaj jak obrażony brzdąc, a ostatnią rzeczą, która kręci kobiety, jest przewrażliwiony na swoim punkcie i nadinterpretujący histeryk. ­ Nie zrozum nas źle. Nie odmawiamy ci prawa do obrażania się i strzelania fochów - masz takie samo jak i my. Chcemy zakomunikować jedynie to, że brak równowagi emocjonalnej jest jak dziurawe różowe stringi. Kobieta, która ma je na sobie, włożyła po prostu dziurawe różowe stringi. Dla jednych jest urocza, dla innych nieodgadniona czy intrygująca, ale wciąż w obiegu. Z kolei mężczyzna w takiej sytuacji jest już, delikatnie rzecz ujmując, zjawiskiem głęboko niepokojącym. ­ Zatem, jeśli dochodzi między wami do diametralnej różnicy zdań, nie wykłócaj się z nią. W zależności od tego, jak bardzo czujesz się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację, proponujemy trzy wyjścia: ­ a) Jeśli uważasz, że jej gniew jest słuszny i uzasadniony, wysłuchaj do końca, co ma ci do powiedzenia i po prostu przeproś. Nie usprawiedliwiaj się ani nie tłumacz. Jeśli nie gryzie, to ją przytul. ­ b) Kiedy widzisz, że ją ponosi, powiedz, że według ciebie ją ponosi i porozmawiasz z nią jak ochłonie. Poza tym koniecznie zapoznaj się z terminem PMS. ­ c) Gdy uznasz, że grubo przesadziła i zdenerwowałeś się niesłusznymi zarzutami, możesz po prostu wyjść, zrobić dwa głębokie oddechy i wtedy na spokojnie jej wytłumaczyć, jak widzisz sprawy ze swojego punktu widzenia. Powiedz jej, co "czujesz" w związku z zaistniałą sytuacją. ­ Zdajemy sobie sprawę, że zwrot "czuję, że" może wydawać ci się egzotyczny i mężczyznom zazwyczaj trochę zajmuje wprowadzenie go do języka potocznego, ale nawet nie wyobrażasz sobie, ile potrafi u niej zdziałać. Kiedy powiesz, co czujesz, ona cię zrozumie. Kiedy jesteś zły, wybuch złości spowoduje, że ona zacznie się bronić. Natomiast kiedy bez unoszenia się powiesz, że jesteś zły, bo czujesz, że (i tutaj wymieniasz, co czujesz, np. że czujesz się niesprawiedliwie zaatakowany), ona cię wysłucha. ­ Jeśli spokojnie przejdziesz nad całym zamieszaniem do porządku dziennego, docenimy to. Możesz wyjść nawet na bohatera, ponieważ - w przeciwieństwie do nas - potrafiłeś stanąć na wysokości zadania. A my uwielbiamy mieć obok siebie kogoś, kogo możemy doceniać i podziwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
Dobry tekst. ....fakt czasami zdarza mi się zapominać choć ze swoją kobietą jeszcze nie miałem sprzeczek w zasadzie w ogóle się nie kłócimy ..za to ze swoją matką czasami wojuję bo wkurza mnie ,gdy niema racji ,ale brnie w swoje co zazwyczaj psuje nastrój i kończy się jej płaczem ja ,a ja zostałem sam ze swoimi racjami ...chyba wezmę te wskazówki do serca i wezmę na "luz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
taki jeden - facet który doprowadza swoją matkę do płaczu to nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
wiesz łatwo powiedzieć moja droga nie znasz jej ;/ ... ona potrafi się rozpłakać nieraz z byle powodu jak dla mnie ma masę kompleksów i nic z tym nie robi ... ona nie funkcjonuje jak normalna osoba w tym wieku. Jednym słowem jest ciężko czasami. Jej przychodzi bardzo łatwo rzucanie mięsem w moim kierunki i to od kąt pamiętam . Jak byłem mały to byłem nagradzany bądź karany w zależności od humoru mojej matki ,a nie czy faktycznie na to zasłużyłem. Dorastałem w toksycznej atmosferze i teraz ja sam muszę się z tego wyplątać więc nie rzucaj pochopnie osądów. Bo prawda jest taka ,że koło się zatacza i matki wychowują synów w takich a nie innych warunkach ,którzy potem odreagowują to jakoś na zewnątrz i znowu się zapętla. Niema winy nikogo ,a ludzie cierpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
rozmowa z moją matką wygląda tak ..wymiana argumentów podmiotowo ...jak jej coś nie pasuje to zaczyna mi ubliżać ...i albo ja nie reaguje i wysłuchuje pół godzinnego monologu ,albo zareaguje jakkolwiek i ta mi sie rozryczy ... :) ..fajnie nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
teraz jak teraz ,ale np 10 .15 ,20 lat temu było tak samo byłem małym chłopcem i chciałem pogadać z mamą która akurat miała zły dzień ..to 1 złe słowo i już kłótnia ... jak w bronie odpyskowałem to się darła jeszcze bardziej..czasem szarpnęła , zdzieliła ścierką ..a potem przychodziła i mnie przepraszała ..takiego powiedzmy 8 latka ..no to sorry ,ale to ja jako dziecko miałem wychowywać matkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cała umiejętność bycia prawdziwym mężczyzną tkwi w tym, aby nie dać się wytrącić z równowagi. Zwłaszcza kobiecie." ­ dokładnie :) ­ jest tylko jeden taki problem - prawdziwi mężczyźni to zaledwie kilka % populacji. ­ no ale istnieją, bo sama znam parę takich egzemplarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfjoeorfoe
Wykłócanie się z kobietą zawsze kończy się porażką mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psichol
jest tylko jeden taki problem - prawdziwi mężczyźni to zaledwie kilka % populacji. xxx Biorąc pod uwagę, że prawdziwe kobiety to również tylko kilka procent populacji, problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
To nas wychowujcie na prawdziwych mężczyzn zamiast trzymać w złotej klatce , podcinać skrzydła , obcinać jaja itp ..bo potem my pół życia tracimy na dojrzewanie, a niektórym czasami nam go nie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od tyłu jest ok
To nas wychowujcie na prawdziwych mężczyzn zamiast trzymać w złotej klatce , podcinać skrzydła , obcinać jaja itp ..bo potem my pół życia tracimy na dojrzewanie, a niektórym czasami nam go nie starczy. lepiej nie da się ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
taki jeden - a tatusia nie miałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli kobieta nie ma racji
to jedyną rzeczą jaką może zrobić facet to..... natychmiast ją przeprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfjoeorfoe
asdjfifhjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12395
Mężczyzna musi to, mężczyzna musi tamto, mężczyzna musi siamto i owamto... Teraz nawet MUSI kontrolować emocje i odchyły panienki, bo przecież to jego obowiązek. Nie jej. Zachowanie samicy nie podlega jej własnej kontroli. To facet MUSI. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
tata pracował i go nieraz nie było w domu po pół roku czy więcej szczególnie w okresie gdy byłem małym dzieckiem i dorastającym młodzieńcem. Więc w 90% wychowywała mnie matka. Co mi pozostało ? Zacisnąć zęby i samemu się "wychować" na tyle na ile będę umiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nas wychowujcie na prawdziwych mężczyzn' ­ wychować to cię twoja matka powinna. ­ gdybym sobie chciała wychowywać, to bym dzieciaka adoptowała :P ­ "Teraz nawet MUSI kontrolować emocje i odchyły panienki, bo przecież to jego obowiązek" ­ LOL większość facetów nie kontroluje nawet swoich emocji i odchyłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
IMO12395 Nie o to chodzi w tym co napisała autorka , przeczytaj uważnie ..tu chodzi bardziej o wykłócanie się o takie pierdoły różne i faktycznie to wygląda żałośnie ..z reszta przeczytaj uważnie w tekście jest wszystko napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden faccet 28
żaba na odwyku "To nas wychowujcie na prawdziwych mężczyzn' wychować to cię twoja matka powinna. i w takim sensie to napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12395
taki jeden faccet 28 "tu chodzi bardziej o wykłócanie się o takie pierdoły różne i faktycznie to wygląda żałośnie ..z reszta przeczytaj uważnie w tekście jest wszystko napisane." ­ I? ­ A gdzie wzmianka o tym, że samica jest także odpowiedzialna za swoje odchyły? ­ Czy może nie zauważasz tego szczegółu? ­ A wychowuje matka i ojciec. Dość zabawne jest stwierdzenie, że kobieta ma wychować Cię na mężczyznę. To tak jakby pies miał wychować szczenie na kota. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
taki jeden - czyli tatuś zawiódł, bo nie dał ci wzorca prawdziwego mężczyzny, nigdy nie zabrał na męską wyprawę, nie pokazał jak traktować kobietę. przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są przypadki
gdzie chłopak wychowywał się bez ojca i wyrósł na prawdziwego mężczyznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12395
"są przypadki gdzie chłopak wychowywał się bez ojca i wyrósł na prawdziwego mężczyznę" ­ To iż mówisz o "przypadkach" oraz sam fakt, że musisz poruszyć akurat tą sprawę, potwierdza fakt, iż jest to wyjątek, który w ramach swej wyjątkowości godzien jest wyróżnienia. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
są przypadki - a więc bycie prawdziwym mężczyzną nie zależy od wychowania. a tłumaczenie swojej pi­zd­owa­tości złym wychowaniem jest wprost odpychające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtrb5y
wg4b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są przypadki
16:01 [zgłoś do usunięcia]łąki pola lasy są przypadki - a więc bycie prawdziwym mężczyzną nie zależy od wychowania. a tłumaczenie swojej pizdowatości złym wychowaniem jest wprost odpychające. x Dokładnie, po prostu nieudacznicy nie wiedzą już jak się usprawiedliwić przed innymi no i oczywiście przed samym sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet z żaby
Większość kobiet to popaprane emocjonalnie idiotki. Czego kafe jest najlepszym przykładem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imo znowu udaję mądrale
:D:D:D krasnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A wychowuje matka i ojciec. Dość zabawne jest stwierdzenie, że kobieta ma wychować Cię na mężczyznę." ­ ja pierdolę. słyszałeś kiedyś określenie "skrót myślowy"? :o ­ skoro on napisał że powinna go wychować jego panna (która jest KOBIETĄ) to ja napisałam ANALOGICZNIE, że wychować powinien go rodzic - w tym przypadku matka, która też jest - uwaga uwaga - KOBIETĄ! ­ już łapiesz, czy ci to rozrysować? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popycham posty
2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×