zaprAszamy do dyskusji :)

jak zwykle znasz się na chorobach psychicznych, pewnie masz takiego w domu i się wypowiadasz

pewnie z takimi pracuje :P boona zgłoś jak najszybciej do spółdzielni czy do administratora a najlepiej jakbyś jeszcze przekonała sąsiadów do zgłoszenia tej sytuacji, oni raczej nie spieszą się do jednego zgłoszenia.

ale glupio mi pukac po sasiadach i pytac czy maja moze robale w kuchni.... :P zaraz bede gruntownie sprzatac i pozamykam co sie da w pojemniki , chociaz to niewiele da, a potem pojde poszukac w sklepach jakich preparatow

Aśka-ja po prostu wyciagam wnioski na podstawie wpisów kafeteryjnych. Jak się umie czytać ze zrozumieniem, to naturalne. Jak ktoś ma głupi wyraz twarz tak jak ty, wypisuje teksty bez ładu i składu, rozmawia sam ze sobą i śmieje się do siebie bez powodu to jest albo obłąkany albo opętany:P A to że dostajesz pier.dolca na widok moich postów i natychmiast ruszasz do odwetu bardzo nieudolnie zresztą - to tylko to potwierdza;)

witajcie. Boona ja kiedys wynajmowalam mieszkanie w ktorym bylo pelno prusakow. . . Wyprowadzilam sie stamtad do domu opanowanego przez myszy. Takie szczescie :) myszy mialam wszedzie, w ostatni dzien przed przeprowadzka zabilismy ich 14 a i tak jeszcze biegaly.bylam w takim dolku psychicznym bo okropnie mnie to wykanczalo . . . A setki rzeczy robiono by sie ich pozbyc,dopiero ostatniego dnia zauwazykam ze maja gniazdo w malutkiej szczelinie w murze piwnicy . . .brrr. . . Az mnie ciarki przeszly jak to wspomnialam

to wyzej to ja, nie wiem czemu poszlo z goscia

boona nie chodzi że masz pukać, ale nie rozmawiacie ze sobą na klatce, czy na spacerze jak sie spotykacie z sąsiadami ? butelka buuu myszy, może się ich nie boję, ale są obrzydliwe. Moja sis kiedyś hodowała w klatce szczury to tylko z daleka nie podchodziłam. fuj. taka sobie ja normalnie zauważyłam, że piszesz biografię swojej osobowości haha a ty uważasz że mnie obchodzi twoje życie ? chciałabyś hah ty się podniecasz moim :P to jest powalające :P pozdrawiam.

Aśka już ci kiedyś pisałam że podniecam się twoim życiem (w końcu moje muszę mieć bardzo nudne). Ty ogólnie jesteś cholernie podniecająca-to dlatego nie potrafię opuścić twojego topiku:D

To byłam ja taka sobie ja tylko pisze z kom. i mnie nie zalogowało.

'' Najwięcej o twoich problemach dyskutują ci co tak naprawdę gówno o nich wiedzą '' jakże dobrze odnosi się do ciebie :P

"Najbardziej wymądrzają się analfabeci" jakże dobrze odnosi się do ciebie Aśka:P

Dzien dobry. Dzis to maja juz zaczac sie upaly. Chyba juz odwiedzimy pobliskie jeziorka popoludniu, a wy dzis jakies plany.

Hej :) My tez planowalismy na popoludnie uciec gdzies nad wode, ale ostzegaja przed burzami od wczoraj, wiec zostaniemy w domu raczej....

ostrzegaja :P

a co robali i sasiadow- rozmawialam z jedna, ma to zapuszczone mieszkanie tuz za sciana- ona nic nie zauwazyla. Nawet nie wie jak pruskaki wygladaja. Zreszta te cwane bestie szybko uciekaja i laza tylko w nocy. A sasiadow nie znam, jak to w wiezowcu- na pietrze sa 3 mieszkania, nawt nie wiem jak maja na nazwisko sasiedzi po lewej, po prawej wiem ;)

niebo u mnie cały czas zachmurzone ciepło, ale bez słońca, zobaczymy czy się jakoś przejaśni :) jak nie to nie jedziemy :( byłam wczoraj na zakupach fajne już wyprzedaże są :P ale na to czego szukałam nie ma :( ale dostałam ładne rybaczki , bo lubię takie 3/4 spodnie w Promodzie. Poczekam aż zaczną się dziecięce promocje bo chłopaki nie mieszczą się w ciuchy z zeszłego sezonu !!! szok !!!

Witajcie:) Ale cieplo, kurcze Potwory zipia jak opetane, w cieniu sie chowaja ani jeden ani drugi nie chce wyjsc na powietrze:) A to ci checa, normalnie zagonic do domu ich sie nie da. Jednak cieplo im nie sluzy. Joanna gratulacje zdanego egzaminu. Bona wspolczuje robali, ja bym wywiesila taka informacje na wejsciu do klatki schodowej z informacja , ze pojawily sie robale i nie podpisujac jej, wiec nie bedzie wiadomo kto to napisal. Pozatym pewnie nie tylko ty masz, ale i inni z tym ze nie maja odwagi sie przyznac. Mam nadzieje , ze szybko je wytepisz

Ja juz zaczelam 15 tydzien :) Jutro kolejna kontrola :) do dnia dzisiejszego czuje sie dobrze jak nigdy wczesniej. Troszke mdlosci zaczely mi dokuczac , ale da sie przezyc

witajcie. Piekna pogoda dzis :) upal straszny, wlaczylam klimatyzator i gotuje obiad . OD paru dni tocze boj z tesciowa na temat mojej pracy . . . No coz :)

Witam :) Gramma cieszę się,że wszystko dobrze. Butelko widzę,że odzyskałaś humor i tak trzymaj.A jak adopcja?:) U mnie pogoda piękna,mam 2 tygodnie wolnego i wybieram się do koleżanki nad morze.Po ostatnich przeżyciach należy mi się trochę odpoczynku i wyciszenia...Moja psinka pije jak opętana ale wiadomo przy takich upałach.Nigdy nie chciała wejść do łazienki(obawa przed kąpielą)a teraz cały dzień leży tam na zimnych kaflach :P.Na szczęście przyjaciółka uwielbia moją sunię i jedziemy obie bo nie wyobrażam sobie wakacji bez niej.Miłego dnia wszystkim

Dziękuję Grammma :) i cieszę się że u ciebie wszystko dobrze :) oby tak dalej :) butelka jak to dobrze mieć klimatyzator w taki upał :P aż pozazdrościć można :P a teściowa co może mieć do twojej pracy ? nie chce żebyś pracowała ? jeżeli sama uważasz że powinnaś wrócić do pracy, bo w ten sposób się spełnisz to teściowa może ci ''naskoczyć''. Teqi wypoczywaj i szalej :)

Cześć ja też się bardzo cieszę ze wreszcie lato i niecierpliwie czekam na urlop bo od rano do wieczora w pracy to nawet nie ma kiedy skorzystać z pogody :) pozdrawiam

Witam Mimi zajrzalas ciesze sie. Od rana do wieczora w pracy？ to po 12 godz pracujesz？ to urlop ci sie nalezy podwojny. Boona a moze rzeczywiscie dobrym pomyslem byloby jak grammma napisala o wywieszeniu na klatce takiego ogloszenia.

Hej :) Wczoraj przyszla kobieta ktora opiekuje sie tym mieszkaniem pietro nizej, akurat sie kapalam wiec nie rozmawialam z nia dluga, byla lekko przestraszona tymi robalami. Moj zadzwonil do administracji i jakas jak odnalezli. Powiedziala ze ona tam robali nie widzi, wytlumaczylam jej ze w ciagu dnia ich nie ma, ze ma kupic jakies preparaty. Dzisiaj ma przyjsc znowu. Wczoraj zlapalam 5 sztuk. I to w pokoju co gorsza. Wlasza chyba przez okno bo 3 byly na firance, jeden na podlodze i jeden biegal po lozku mlodego. Jeden okaz zlapalam i zaraz ide do administracji. Niech zamowia dezyfekcje calego pionu

to powinno się teraz coś ruszyć :) a łatwo je wyeliminować ? kurcze znowu dziś upał, wlewam wody do baseniku najmłodszemu niech się popluska :P a co tam matka też by weszła ale za stara hahaha

nol nie tak latwo sie ich pozbyc, bo potrafia jesc nawet to co dla nas niejadalne i moga przezyc bez jedzenia nawet 40 dni. Miedzy 13 a 14 ma przyjechac facet z firmy zajmujacej sie dezyfekcja. Bylam w administracji i pani zadzwonila do niego.

no to pewnie na jednym pryskaniu się nie skończy :(

witajcie. Teqi pytalas jak adopcja. Obecnie jestesmy na etapie poszukiwan odpowiedniego osrodka adopcyjnego. Joanna mojej tesciowej chodzi o to, ze nie jedna kobieta dala by wszystko za siedzenhd w domu majac wszystkiego pod dostatkiem a ja pcham sie do marnej pracy za marne jak dla niej pieniadze i zostawie chore dziecko z obca baba

eh, byl ten facet z tej firmy od dezynfekcji, pokazalam mu wczorajszego robala, powiedzial ze to nie jest karaluch. Myslalam ze jest roznica miedzy karaluchem a prusakiem. Porozstawial pulapki detektory w mieszkaniu (3 sztuki) i przyjedzie w piatek. I do piatku nie zabije zadnego bo to sie mija z celem. Nie wiem czy te pulapki nie zaczna mi ich sciagac wiecej bo to takie kartonowe pudeleczko a w srodku jest tasma klejaca i przyklejona jakas tabletka.... :O

i zostawie chore dziecko z obca baba xxx popieram tesciowa ma zdrowe dziecko z pierwsza baba