Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Dzięki dziewczyny za rady :) Ja podaję na odp***ość witaminę C w kropelkach Juvit C

kalamburka z palcem to dziwna sprawa bo rano nie bylo zadnego sladu i nic nie swedzialo...a teraz znow sie zaczyna ale w innym miejscu.czytalam na necie i to moze byc swierzb albo pokrzywka,ale musialabym isc do lekarza.no malutka dzielna:)mam nadzieje ze nie daje bardzo w kosc dziadkom. co do obslugi kasy to naprawde nie jest trudne a zazwyczaj robia szkolenie.jak na jednym rodzaju kasy zalapiesz to na kazdej sobie poradzisz bo nie ma duzej roznicy w obsludze,tylko kody inne i ewentualnie kolejnosc.nie ma sie czego bac. ja dzisiaj bylam na kasie glownej mimo ze ostatni raz kasowalam prawie 2 lata temu,ale szybko mi sie przypomnialo co i jak,choc nie powiem rossmann ma zupelnie inne kasy niz normalne sklepy,to bardziej komputer niz kasa. naprawde czasem warto zaryzykowac. ja nic nie podaje malej na odp***osc i czuje ze zle robie,wiec chyba za niedlugo wybiore sie do pediatry dopytac o kilka rzeczy. dziekuje za zyczonka:)to moje ostatnie urodziny gdzie na przedzie jest 2,nastepne to juz 30:(ale stara jestem:(

Rinoxi, ja też w tym roku kończyłam 29 lat i też mi smutno, że ostatni raz dwójka z przodu... :( Życie. Już nawet wszystkim powiedziałam, że w przyszłym roku nie przyjmuję życzeń ;)

czas tak szybko leci...normalnie nie moge sie przyzwyczaic ze juz tyle lat mam.nie czuje sie na tyle i chyba nie wygladam,ale data jest nie ublagalna.rano mi smutno bylo....jutro juz mi przejdzie i bedzie ok;)

Egrewagra, alergolog nam zlecił zrobienie IGE swoistego na białko mleka krowiego oraz gluten, a ja dołożyłam do tego całe jajko. Badanie robi się z krwi, pobierali Ankowi ją z paluszka, taką malutką probóweczkę. Zrobiłam też od razu morfologię i ta na szczęście wyszła super. Ale znowu muszę się wybrać do pediatry koło wtorku, bo Antek ma od jakiegoś czasu luźniejsze kupki (nie bardzo ale jednak) i ze 4 razy dziennie.Już pytałam o to pediatry i alergologa, zaleciły obydwie Dicoflor no i podaję. Ale od wczoraj Antek ma taki dziwny zapaszek z ust. Czytałam, że oprócz jakiś zapaleń jamy ustnej itd, może to być zaburzenie floru bakteryjnej, jakaś bakteria itd. Może to ma związek z alergią...co chwilę coś, ręce opadają. Starszak był bezproblemowy, a biednego Antka co chwilę coś łapie. Chyba też zastanowię się nad czymś na odp***ość.

Malakaka dziękuję za odpowiedź,Dominik miał skazę i zastanawiam się czy jej dalej nie ma tylko w dużo łagodniejszej postaci,zauważyłam,że od czasu do czasu wyskakują mu dalej takie plamki szorstkie jak na początku tylko mniejsze i bladsze. Wcześniej miał silniejszą skazę na buzi zawsze miał placki mocno zaczerwienione i to samo na nożkach i rączkach teraz tylko czasami na rączce czy buźce wyskoczy jak więcej nabiału zje i jak będę szła na szczepienia to muszę o tym pediatrze powiedzieć,na pewno da mi skierowanie do alergologa bo po ukończonym roku alergolog musi mleko przepisywać no ale zobaczymy co powie.

malakaka nie martw sie maluchem moze ten zapach z ust to wynik np.plesniawek.spojrz do buzki czy tam sie nic nie robi.moja tak miala jak plesniawki sie pojawily,normalnie nie moglam tego wytrzymac. dzis moja byla tak marudna od rana ze szok,az doprowadzila tatusia do lez.... ida jej kly i ciezko to znosi,placze w nocy,marudzi w dzien,stan podgoraczkowy.oby szybko wyszly bo bidulka sie meczy i innych tez przy okazji.

Rinoxi, i jak się pozbyłyście tych pleśniawek? Patrzyłam ale tak pobieżnie młodemu do dzioba i nic nie widziałam. Ale zerknę jeszcze raz uważniej. Egrewagra, Antkowi też się takie plamki pojawiają, już niewiele ale jednak. Faktycznie musisz iść do alergologa jeśli chcesz dalej otrzymywać recepty na mleko, nasza pediatra już nas ostatnio upominała, gdzie papierek, no ale my przechodzimy na Bebilon Comfort a potem na zwykły. ale najpierw zużyję ze 3 opakowania Nutramigenu, bo mi zostało chyba z 6. resztę zostawię gdyby przypadkiem się nie przyjął Bebilon. Te badania i tak musiałam zapłacić, bo poszłam prywatnie, bo już na fundusz nigdzie nie znalazłam alergologa, dopiero na styczeń luty. Już z dwojga złego wolałabym alergię na mleko niż gluten i jajka...no ale wybrać się nie da...

na gazik dawalam kilka kropli Aphtin i smarowalam jezorek i dziasla i po kilku dniach zniklo.

dzięki Rinoxi, dzisiaj jakby mniej ten zapach był wyczuwalny, no ale jednak. On taki dziwaczny, nie nieprzyjemny tylko taki, jakby to nazwać, chemiczny?

no wlasnie taki dziwny ten zapach.jezeli nic sie w buzce nie robi to dobrze.moja zaraz miala gorszy apetyt i wszystko pchala do buzki,bo jej to przeszkadzalo.

Hej dziewczyny my juz po imprezce bylo fajnie wszyscy zadowoleni i to najwazniejsze. Hitem z przysmakow okazala sie szynka w galarecie z chrzanem :d dzieki rinoxi za pomys l :* tort byl zwykly ale jaki smaczny,Domis z prezentow dostal glownie pieniazki, pod koniec byl juz tak zmeczony ze zasnal na rekach przy cycu no to tak krotko zdalam relacje jutro wstawie pare foteczek na fb. Dobranoc :)

Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia (WHO) uznała i uznaje Zioła Tybetańskie za nieliczną bardzo skuteczną i zdrową metodę odchudzania. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam 16 kilogramów.

ciesze sie ze smakowaly galaretki:) wyprobuj tez z ta pasta jajeczna + gotowane jajka pokrojone drobno i troszke pora:) jezeli z chranem smakowaly to te tym bardziej:)ja jeszcze ewentualnie robie galaretke z kurczka ale to wiecej czasu zajmuje. moja dostala glownie kaske,a poza tym kolczyki,szczeniaczka uczniaczka,wierze z fisher,2 lalki. czekam na foteczki na fb:)duzo osob mialas?najwazniejsze ze solenizant zadowolony:) powiem wam ze juz mam kupione prezenty na swieta dla mojej malej i chrzesniaka.wyjatkowo szybko mi to poszlo w tym roku.tuz przed dokupie jakies slodycze czy kaszki i juz.gorzej z reszta prezentow bo nie mam koncepcji.... ja dzis robie urodzinki,jakos nie mam natchnienia.dobrze ze jutro jest wolne to dychne troszke i naciesze sie rodzinka:)

Egrewagra, fajnie, że wszystko się udało i jesteś zadowolona :) Ja jeszcze nie mam koncepcji na roczek Kacpra-albo u Rodziców albo jakaś knajpa, zobaczymy... Niby 3 miesiące to dużo, ale do Świąt zleci ten czas, a po Świętach to już będzie trzeba podjąc szybko decyzję. :) Rinoxi, to udanej imprezki :) Podziwiam, że już się zabrałaś za kupno prezentów :) Choć z drugiej strony dzieciom najłatwiej, gorzej z tymi dorosłymi ;) Malakaka, jak Antek? Pomidorek, kaszelek jest nadal, czy już zupełnie ustąpił? Ja byłam w piątek u ortopedy, ponieważ mam problem z kolanami i niestety muszę znów dostawać zastrzyki-nienawidzę tego :( Jeden już za mną, jeszcze dwa. A potem drugie kolano. Niestety finansowo kiepsko to wygląda, bo jeden zastrzyk z wizytą to koszt 260 zł. Co chwilę coś. Na szczęście tym razem nie zemdlałam, ale 1,5 roku temu, kiedy dostawałam pierwszy zastrzyk, to "odleciałam". Wstyd ;) Miłej niedzieli :)

Rinoxi w sumie bylo 10 osob najblizsza rodzina a co do szynki w galarecie to zrobilam tak ze w szynce byl chrzan a obok na talerzu groszek,marchew,jajko wszyscy zachwalali ;) czyli takie danie od teraz bedzie goscilo na naszym stole.

nie wstyd,nie ma sie co dziwic pewnie bardzo bolesne te zastrzyki.kurcze to nie zazdroszcze ze takie drogie.jeszcze przed swietami taki wydatek. my mamy 20 ortopede malej,ciekawe co powie bo kolanko znacznie mniej dokucza i pewnie powie ze to nic takiego i samo przejdzie,na co mam nadzieje.no i jeszcze przed swietami chyba zalapiemy sie na szczepienie.znow masa kasy:( ja juz po imprezie i udalo sie:)bylo duzo dzieciakow chyba wiecej niz doroslych.dzieciaki sie wylataly,mala padla po 18 i spi:) tylko moj mnie wkurzal od samego rana...

Oj przykro mi z powodu tych bóli kolan no i te zastrzyki buu. Ja w styczniu mam urodziny to już 28 będą :( Ja też zauważyłam coś niepokojącego u Dominika od kilku dni jak zaczął chodzić z pchaczem zauważyłam,że przy chodzeniu prawa nóżka jest jakby wygięta w bok nie jest prosta tylko lekko wygięta szukałam sporo wiadomości na internecie i znalazłam kilka przypadków gdy inne dzieci przy chodzeniu też tak miały albo ciągły jedną nóżkę nie podnosząc jej i to ponoć nic niepokojącego bo do dwóch lat dziecka wszystko się może zmienić dziecko uczy się prawidłowo chodzić do drugiego roku życia po tym czasie gdyby dalej był ten sam problem trzeba iść do lekarza. Więc trochę się uspokoiłam i będę małego obserwowała.

oj obserwuj malego,bo nigdy nic nie wiadomo.ja dzisiaj zauwazylam ze malej lewe ramie skacze!! normalnie oszaleje:(:( na szczescie nie mocno i nie czesto i nie placze przy tym.moja tez jak chodzi to prawa nozka czasem ciagnie,widac po bucikach bo prawy bardziej zdarty.

Egrewagra, ja chyba jednak poszłabym na konsultację, choćby do pediatry. Może przesadzam, ale internet to internet, a lekarz to lekarz. Rinoxi, fajnie, że imprezka udana. A jeśli chodzi o to wkurzanie - faceci to faceci, nic nie poradzimy ;) Oby z tym ramieniem Julki było wszystko ok! Dzięki za słowa wsparcia-powiem Wam, że te kolana trochę mnie martwią, bo jeszcze miesiąc temu było ok, a teraz ani kucnąć, ani wstać normalnie z podłogi, nie mówiąc już o wchodzeniu po schodach... Oby te zastrzyki pomogły. Mam pytanko-wyparzacie nadal butelki do mleka?

szczerze mowiac to ja juz dawno przestalam regularnie wyparzac.tylko myje dziennie.od czasu do czasu wyparzam ale tylko butle z mleka. ja tez czasem mam bole kolan,ale u mnie jest to na tle reumatycznym:( jak ma padac to strasznie mnie rwa albo oba albo jedno kolano.czasem boli tak poprostu:( a co do facetow to czasem rece opadaja... oni naprawde sa z innej planety.czuje ze mam 2 dzieci z czego Julia jest starsza...

Oj z tym stwierdzeniem o facetach to się zgodzę...jak dzieci. Ja też już po imprezie, imieniny męża, teraz biorę się za szukanie prezentów na mikołaja, bo mamy aż 7 dzieci do obdarowania i zero koncepcji. Zazwyczaj kończy się tak, że własnym nic nie kupujemy, bo i tak dostają tyle paczek, że szkoda wydawać kasę. Antek znowu złapał przeziębienie, coś marnie u niego z odp***ością, To już piąty raz od początku... Kolanek współczuję, bo to na pewno straszny ból a przede wszystkim kłopot, zwłaszcza jak się ma małe dziecko i nierzadko trzeba nawet na kolanach za nim chodzić...Kalamburka, a to pewnie Ty jakieś blokady bierzesz? Odezwał Ci się jakiś uraz czy po prostu tak z niczego? Egrewagra, Rinoxi, fajnie, że imprezki się udały, ja co prawda zapomniałam o tym przepisie z tą szynką w galarecie ale następnym razem już obiecuję spróbować :)

Kalamburka na razie obserwuję ale na pewno się wybiorę do lekarza z małym, a co do facetów to wolę się nie wypowiadać :( mój to naprawdę zachowuje się jak dziecko czasami mam go tak dość ale szkoda gadać.

och dziewczyny naprawde czasem mozna sie zalamac,jak juz tak narzekamy na facetow. moja mala dzisiaj strasznie marudna,zeby daja sie we znaki.mam nadzieje ze w koncu wyjda.... wiem narzekam po calej liniiiiii....ale tak jakos wyszlo.jutro bedzie lepiej,chyba:)

Ja zaczynam próbować się wgłębiać w dietę bez glutenu. Na razie tak tyko czytam, bo póki co z tych rzeczy, których nie wolno, nie dużo się podaje w tym wieku. Z czasem pewnie trzeba będzie coś zacząć piec itd, Uważajcie na pogodę, bo zdradliwa, my wyszliśmy na spacerek w niedzielę, taka ładna pogoda była, no i bęc...przeziębienie złapane. Mocny katar + kaszelek. Nocka dzisiaj z głowy, bo Mały nie mógł sobie poradzić z katarem i aż go zrzuciło, tak, że prania mam, że hej, bo to już z trzeci raz. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie już lepiej. I ja też sobie troszkę ponarzekałam ale czasem trzeba, jak się nie ma w domu do kogo :( A tak z ciekawości, jak wygląda teraz u Was rozkład dnia z Maluszkami, ile drzemek i posiłków, może coś podpatrzę.

Hej Dziewczynki :) Rinoxi, ja nadal wyparzam i dlatego zastanawiam się, czy nie za długo i czy nie przesadzam? Oj, reumatyzm to też kiepska sprawa...Współczuję. Malakaka, ja z lewym kolanem mam problem od podstawówki-naderwane ścięgno, potem rehabilitacja, lasery, masaże cuda, potem zabieg usuwania czegoś tam z kolana :) No a 2 lata temu zdiagnozowano mi chorobę młodych kobiet tzw. "suche kolana"-maź zanika i trzeba ją uzupełniać. Miałam wtedy serię 3 zastrzyków i było super. Teraz powróciło, bo podobno podczas ciąży Mały wyciągnął ze mnie wszystko, co możliwe :) Malakaka, ja mam cały czas nadzieję, że to uczulenie na gluten to pomyłka. Czasami trzeba ponarzekać, nikt nie jest idealny i zdarzają się gorsze dni. Ja miałam ostatnio też załamkę, ale znów wróciłam do pionu. Pogoda nie pomaga. Byle do wiosny :) Nasz dzień wygląda mniej więcej tak: wstajemy około 8, 8.30-kaszka manna na wodzie z jakimś owocem ze słoiczka, około 10-11 180 ml mleka+spanko 1,5-2 godzin, 13-14 obiadek, spacer, 16-17 mleko+ spanko około godziny, 17.30-18 deserek cały rozgnieciony banan z dodatkiem jakiegoś owocu ze słoiczka, 20 kąpiel, po kąpieli mleko, około 21 spanie, 23-mleko i do rana spokój :) Tak wygląda nasz dzień jak jesteśmy w domu,ale na wyjazdach lub jak są goście to różnie bywa.

kalamburka a ile ma teraz Twoj maluch?tak pytam bo ja znacznie mniej daje,ale moja jest starsza. u nas to wyglada tak: 7-8 pobudka kaszka 11 owoc lub jogurt,bakus,danonek tu zazwyczaj jest drzemka miedzy 10 a 12. 14 obiad sloiczek albo gotowany czasem drzemka bo jest padnieta choc czasem uda sie ja przetrzymac 17 deserek sloiczek,owoc miedzy 18 a 20 (zalezy czy jest drzemka popoludniu)zasypia i mleko.i potem rano ok 5-6 mleko.

Rinoxi, Kacper 19 listopada skończy 9 miesięcy. Obiadek ze słoiczka jest na dwa razy, więc w sumie mało go zjada. Najwięcej wypija mleka. Waży ponad 10 kg, ale ubranka już nosi praktycznie 80, te od 9-12 miesięcy są mu dobre,bo jest duży jak na swój wiek. Nie jest też gruby, więc chyba ok. Kacper cały dzień jest " w ruchu", dużo energii traci i myślę, że może dlatego tyle zjada.

Hej dziewczyny :) u nas wygląda mniej więcej tak: 9/9.30 gęsta kaszka lub weka z masełkiem serkiem,szyneczką,jajecznica, około 12 drzemka około godziny czasami dłużej 13/14 zupka sama gotuję ze słoiczków już nie daję 16/17 deserek np jabłko,banan,serek homogenizowany 19.00 gęsta kaszka,kasza manna albo chlebek między posiłkami mały je flipsy,biszkopty,ciastka maślane np

kalamburka nie chodzilo mi ze twoj maluch duzo je tylko o mleko ze az 4 razy dostaje.moja tez ciagle w ruchu czasem rece opadaja... ja tez daje jajeczniczke,ziemniaczki z jajkiem,wedlinke,paroweczki,ciasteczka,biszkopciki,batoniki dla dzieci,a do picia soczek rozcienczony,woda na noc,i herbatke owocowa.