Gość anastazja 22 Napisano Styczeń 31, 2013 Wtam, czy mial ktos z was robiona operacje na perforacje przegrody nosowej? Jezeli tak to skad pobierali wam chrzastke i czy sie przyjela, ewentualnie jakie byly komplikacje pozabiegowe? Troche wacham sie czy isc na operacje czy nie bo lekarz daje niewiele % szans na przyjecie sie chrzastki, zreszta fakt,ze ma byc pobierana z zeber badz z ''glebi nosa'' jakos mnie nie zacheca.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Styczeń 31, 2013 Nikt nie mial? ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krystiano Napisano Styczeń 31, 2013 Up. Tez mnie czeka ten zabieg ;/ duza masz 'dziure'? Kiedy idziesz na operacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Styczeń 31, 2013 Koncem marca. Lekarz twierdzi,ze ok 6-7mm a Ty? To Twoj pierwszy zabieg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krystiano Napisano Styczeń 31, 2013 Ja mam mniejsza ok 3-4. Hmm pierwszy zabieg i tez mam pewne obawy ale juz mam dosyc ciaglego chodzenia z recznikiem ' w razie wu' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Styczeń 31, 2013 Mi juz nawet recznik w torebce nie pomaga.ostatnimi czasy mam takie krwotoki,ze tylko pogotowie i tamponada...juz mnie to wykoncza bo nigdzie nie moge isc bo ciagle obawy,ze bede krwawic...a z drugiej strony boje sie zabiegu, poprzedni sie nie udal i dziura zrobila sie wieksza... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krystiano Napisano Styczeń 31, 2013 Masakra :/ a skad jestes? Ja tez mam miec zabieg w marcu:-) hm nikt wiecej nie cierpi na te dolegliwosc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krystiano Napisano Styczeń 31, 2013 Rzeszow oj to daleko niestety. Podnosimy temat:-) autorko a czy po zabiegu 'boli'? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie poczytasz na forum Napisano Styczeń 31, 2013 chirurgia plastyczna :O tam masz temat o przegrodzie i nosie a nie na ogolnej :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Styczeń 31, 2013 Mialam obolaly nos ale to nic...najgorsze jest wyciaganie metrowych setonów (!!!) Okropne uczucie grrr... operacje mialam w znieczuleniu ogolnym i bolalo jeszcze zakladanie wenflonu ale to tylko chwile:-) potem juz pamietam moment gdy mnie obudzili. Bol jako tako pojawil sie po zmianie opatrunkow,wyjeciu setonow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krystiano Napisano Styczeń 31, 2013 Nawet nie strasz... setony znam to uczucie,cos okropnego. Ale jak sie nie przezyje to sie nie wie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kutnik Napisano Styczeń 31, 2013 Ja mam operacje 14 lutego ;/ z tym,ze mi pobieraja zza ucha... moze dlatego,ze mojadziura ma wielkosc ok 2-3 mm :-). Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ania00 Napisano Luty 9, 2013 Ja mam dziurę wielkości 4 centymetrów, termin operacji mam wyznaczony na listopada, ale te ciągłe dolegliwości są straszne krwotoki, osłabienie, omdlenia z utratą przytomności masakra. Lekarz dał mi 10% i przyspiesza operację bo zaczęła się deformacja nosa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kafaterianka ;>> Napisano Marzec 7, 2013 Ja mialam operacje zamykania perforacji przegrody nosa 3 dni temu. Mialam duze obawy przed zabiegiem bo jak wiadomo lekarze daja niewiele szans,ze wszystko sie przyjmie.. zabiegu sie nie balam,obawialam sie bardziej bolu ''po''. Obawy byly sluszne...w dniu operacji nie bolalo mnie kompletnie nic, prawdziwe pielko rozpoczelo sie w 2 dobie... niesamowity bol nosa,uczucie ''ciagniecia'' ( zalozone szwy i szyna- takie plytki aby wszystko zostalo na wlasciwym miejscu) . Dostalam kroplowki i inne leki przeciwbolowe. Po 48 h wyciagnie setonow- kolejny koszmar. Dzis wrocilam do domu, za 8 dni jade wyjac szwy i te plytki. Mam nadzieje,ze wszystko bedzie w porzadku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Kwiecień 15, 2013 Bolobol- o widze,ze moj watek ozyl ;) hmm u mnie perforacja byla wynikiem zle wykonanego wczesniejszego zabiegu w nosie. Jezeli chcesz porozmawiac,masz jakies pytania to podaj e-mail napewno sie odezwe.pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 15, 2013 Gdzie miałyście robione zabiegi? Jakie miasta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polly Anna 0 Napisano Wrzesień 23, 2013 Witam, Ja mam operacje pojutrze i mam takiego stracha, ze nie wiem czy nie zrezygnowac. Mnie czeka przeszczep kosci z biodra w szpitalu w Polanicy, moj nos jest krzywy po wypadku i mam perforacje po nieudanej operacji przegrody. Jak wasze nosy po wszystkim?Przyjal sie przeszczep? Z goy, dzieki za odpowiedz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja 22 Napisano Listopad 29, 2013 Czesc wszystkim! Ja jestem bardzo zadowolona z efektów zabiegu. Od czasu operacji miałam tylko jedno bardzo lekkie krwawienie ale było ono efektem przemeczenia i niskiego ciśnienia. Rewelacyjnie mi sie oddycha, mniej choruję. Ja miałam zabieg wykonywany w szpitalu specjalistycznym w grzawie (k.pszczyny) "Silesia med" z czystym sumieniem moge polecic tam zamykanie perforacji nosa ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 23, 2013 Witam, jestem po operacji zamknięcia perforacji przegrody nosowej. Niestety nieudanej. I jeszcze na dodatek lekarz zrobił mi druga dziurę w innym miejscu. Poza tym mam wrażenie ze w miejscu założenia szwów raczej zrośnięcia się już po ich zdjęciu pęka mi w tym miejscu chrząstka. Jestem załamana. Strasznie żałuje ze poszłam na ten zabieg. Szukam dobrego specjalisty, który mi pomoże - może polecicie mi kogoś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 29, 2013 ja miałem perforację przegrody poszedłem na zabieg który skończył się katastrofą dziura powiększała się w efekcie czego przegroda znikneła całkiem teraz mam problem z zatokami krtanią oskrzelami normalnie koszmar co gorsze nie ma już żadnych szans żeby to odwrócić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Igorjan Napisano Styczeń 2, 2014 Hej A wasze zabiegi były płatne? Ja mam małą perforację, oczywiście przez nieudolne prostowanie przegrody... ale lekarze traktują zabieg jako korektę estetyczną... wiec zabieg płatny... jak było u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 14, 2014 U mnie też podobno powiedział, że mam w dziure w przegrodzie, nie powiedział jaka byla mówił, ze męczył się 45minut , nie wiem miałam miec prostowaną przegrode jakoś efektów nie ma i dalej słabo oddycham :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexiej Napisano Luty 3, 2014 Chciałem zamieścic obszerny wpis na forum na temat leczenia perforacji do 2cm z 90% skutecznoscia ale tresc została uznana za spam...nie wiem czemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexiej Napisano Luty 3, 2014 www.septalperforations.com nie bede sie rozpisywał ale na hasło po angielsku "nasal septal perforations" mozna znalesc bardzo duzo info. wpisy od osób u ktorych z powodzenie wykonano zabieg i problemy znikneły oraz klinuki za granica gdzie to sie robi. Jesli ktos w Polsce wykonał taki zbaieg i jest z nim lepiej a nie gorzej to byłbym wdzieczny za jakiś wpis. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexiej Napisano Luty 3, 2014 Witam wszystkich Ja mam perforacje 1,3 - 1,5 cm na niecały centymetr. Dowiedziałem sie o niej 3 lata temu. Perforacja jest wynikiem kilku urazów nosa ktore miałem przez lata,bojka na ulicy,zderzenie z kolega na boisku niby pierdoły a po latach okazały sie powaznym problemem. Dodatkowo leczenie uczulenia preparatami sterydowymi doprowadziło to wszystko do perforacji.Poczatkowo była mała kilka milimetrów po tych 3 latach w wyniku krwotoków oraz zasychania na brzegach cała skrzywiona czesc przegrowy po prostu sie zdegradowała. Poczatkowo nie miałem problemow z tym wiekszych. Ale pol roku temu zaczal sie koszmar. Sporo czytałem na ten temat i konsultowałem problem z bardzo dobym otolaryngologiem. Powiedział mi szczerze ze nie radzi mi tego operowac bo zabieg na 90% sie nie przyjmie i bede mial jeszcze wieksza masakre. Porblem w tym zabiegu nie polega na tym zeby przeszczepic sluzowke nosa czy chrzastke ale doporawdzic do nie prawidlowy obieg krwi tzn:rownomierny,W nosie znajduja sie zakonczenia naczyn krwionosnych i jest to bardzo trudne aby przywrocić naturalny obieg krwi a zeby przegroda na nozow sie nie degradowała. Dlatego tyle osób pisze ze zabieg sie nie udaje. Kiedy perforacja ma kilka milimetrów jest cień szansy ze to sie uda ale jak jest wieksza to szczerze nie wydaje mi sie aby był lekarz w Polsce czy tez w Europie który jest w stanie zabieg wykonać tak aby nie spaprać zycia człowiekowi. w wiekszosc**przypadków zakładam ze 9/10 te zabiegi sie nie udają moze kilku pacjentów na 100 operacji zdrowiej ale moim zdanie to zenujacy wynik i lekarze nie powinni sie w ogole takich zabiegów podejmować. Zaczałem jednak szukać na stronach angielskojezycznych i bingo! Znalazłem tego pana Dr. Russel R. Kridel w Houston w stanie Texas USA. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alexiej Napisano Luty 3, 2014 Specjalizuje sie w operacjach nosa a zabiegów zamkniecia perforacji wykonuje jakies 200 na rok! przy 90% skutecznosc**przy perforacjach do 2 cm.Opracował unikatowa na skale swiatowa technike leczenia i jest kontunuatorem nauk innego specjalisty w tej dziedzinie ( nie pamietam nazwiska) Napisał 60 artykułow naukowych wlasnie o leczeniu perforacji a specjalisci z calych stanow jezdza uczyc sie od niego techniki.Ludzie z calego swiata jezdza do niego na operacje perforacji i co tu duzo gadac dostaja drugie zycie po cieprpieniach ktore doswiadczyli. Potrafi zamknac nawet perforacje do 4 cm i uleczyc ludzi ktorzy nie maja prawie przegrody ale juz nie z takim duzym powodzeniem. Jestem w trakcie rozmow z ta klinika i kompletuje dokumentacj***adania endoskopowe i tomografie komputerowa.Operacja jest kosztowna ale zamierzam wziaśc kredyt w banku aby ja zrobić. Niestety jak chce jeszcze pożyć to po prostu konieczność w polsce nie ma szans na skuteczne wyleczenie a nie wiedze sensu poddawania sie abiegowi który ma przy dobrych wiatrach 5-10% szans na powodzenie a jak nie to adios amigos umieraj powoli w meczarniach bo w sumie nic sie pozniej z takim czyms juz nie da zrobic i nawet taki specjalista ze stanow tego nie odratuje. Techniki w Polsce sa przestarzałe a zabiegi sa marginalne wykonuje je sie zadko dlatego sie nie udaja a pacjenci tylko cierpia albo maja bardzie przechlapane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 4, 2014 czyli tylko w stanach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość w polsce tak Napisano Luty 4, 2014 sie to czesto konczy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5492912&start=0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oszukani o Napisano Luty 9, 2014 alexiej Absolutnie nie polecam zabiegu w Pl, jestem po nieudanej operacji, gdzie partacz reklamujący się na znany lekarz, zniszczył mi zdrowie i praktycznie jest w Polsce bezkarny. Nie mając pojęcia o oszustach ludzie sugerują się np. tym zakłamanym portalem. tutaj też warto poczytać http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5146840 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oszukani Napisano Luty 9, 2014 I jeszcze jedno, babsko w wieku ok po 40 - ce, które przeprowadziło operację wykonała wszystko (czyli totalną korektę nosa), za jednym zamachem, czego się nigdy nie robi. Wynik jest taki, że przegroda jest krzywa z perforacją i ubytkiem dziurą tkanek w głębi nosa. Efekt - stan zapalny, wieczny wysięk z nosa, bezdech. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach