Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak czy siakk

Czy dać MU szansę...?

Polecane posty

Gość tak czy siakk

rozwodnik, 30 lat, ma dziecko ktore mieszka z ex, nie ma zadnych oszczednosci, zyje z wyplaty na wypłatę, wynajmuje malusienskie mieszkanko. A z plusów to cudowny facet. Ja wolna 30latka, atrakcyjna, bedziectna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz ochotę jedynie na miło spędzony czas to czemu nie? Ale jeżeli zależy CI na stałym związku to ten facet jest jedną z najgorszych opcji. Ma dziecko na które będzie musiał łożyć alimenty na wiele lat. Zawsze będzie utrzymywał kontakt ze swoją byłą/ Nie posiada własnego mieszkania. Kiepsko zarabia. Chcesz później utrzymywać faceta i jego dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja bym nie chciała. Zrobisz co zechcesz. Szczęścia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja komuś takiemu dałam..rozwodnik 44 lata,dwoje dzieci,syn z eks,córa z nim ale studiuje w inny mieście,dzis moze nie spimy na pieniadzach,ale jestem bardzo szczesliwa:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siakk
ja zarabiam natomist kiepsko ale mam własne mieszkanie wiec z tym nie było by problemu. nie wiem co robić:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 rozwód nie skresla człowieka,róznie w zyciu sie układa,to zalezy jeszcze z czyjej winy rozwód 2 dziecko w zaleznosci czy akceptujesz, oraz nie masz ataków zazdrości do do odwiedzin u ex 3 nie kazdy człowiek ma oszczednosci, wiekszosc nie ma 4 prawie co drugi tak zyje od 1-go do 1-go 5 nie on pierwszy wynamuje 6 liczy sie wnetrze człowieka 7 Ty zastanów sie na ile pkt sie zgodziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak zamieszkacie razem to nie bedzie płacił za utrzymanie swojego mieszkania i tym samym bedzie wam lżej..proste chyba Zamieszkujecie razem,robicie wspólna kase i z tego sie opłacacie i utrzymujecie,jak cała reszta jest i bedzie dalej ok to kwestia zmiany pracy na lepiej płatna to nie problem.Ważne jak cie traktuje,jakim jest człowiekiem,reszta bym sie nie przejmowała. No chyba ze jesteś materialistka i czekasz na ksiecia z bajki,na białym koniu,z górą pieniędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siakk
Boję się ze taki ktos będzie miał opory przed kolejnym slubem i założeniem kolejnej rodziny, nie wiem czy mam powod się bać czy nie koniecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile ludzi , tyle sposobow na zycie .Ja bym w twojej sytuacji wolala bezdzietnego .Nie to bym miala cos przeciw dzieciom , ale mozna miec latwiejsza , fajniejsza opcje , niz ktos z alimentami, problemami dziecka z poprzedniego zwiazku, z ex na karku . Po co sobie komplikowac zycie, jesli ono samo czasem plata takie psikusy , ze OOOOOO :-( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siakk
rozwód był bez orzekania o winie, dziecko jest przefajne, a co do kontaktow z ex to nie mam z tym zadnych problemów bo wiem ze juz nic nie łaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siakk
Eleeene ale ja sie w nim akurat zakochałam, nie chcialam tego ale się stało. Niestety ale tez wolalabym wolnego, kawalera no ale to nie ejst takie proste bo serce nie sługa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siakk
Eleeene ale ja sie w nim akurat zakochałam, nie chcialam tego ale się stało. Niestety ale tez wolalabym wolnego, kawalera no ale to nie ejst takie proste bo serce nie sługa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wiekszosć ludzi żyje z wyplaty do wypłaty,mieszkanie pewnie zostawił żonie no wiec to nie jego wina ze musi teraz wynajmować..mógł by sie stoczyc na dno a jednak jakos stara sie życ a że biedniej to nie ważne!wazne ze nie pije,nie zrobił z mieszkania meliny,że ma prace,że nie ma długów itp. Ty z tego co piszesz tez nie jesteś jakos bardzo bogata,no wiec o co chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tym wieku
nie ma oszczednosci? nie dziwi cie to? pewnie ta byla z niego ciagnie :O czym sie zajmuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli Two facet wyciagnął wnioski ze swojego postepowania,które doprowadziło do rozwodu to teraz ty możesz sie mieć jak pączek w maśle...a to czy będzie miał opory czy nie nikt Ci nie powie,facet jeśli sie zakocha to bez wzgledu na swoja przeszłość potrafi sie w dwa miesiace oświadczyś i nie mieć oporów:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Kochana nad czym sie zastanawiasz ? Bo juz mi odpowiedzialas : serce nie sluga . To bierz go i zyj szczesliwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaję Mi się ,że żadna/en z Nas nie udzieli Ci na to pytanie prawidłowej odp. To Ty sama musisz wiedzieć czego chcesz . To Ty znasz Go najlepiej . Jeżeli jest to facet czuły ,opiekuńczy itp to dlaczego go od razu skreślać bo nie ma kasy ? bo mu się w życiu nie powiodło (rozwód ) ? Czy facet nadziany jest podstwą do szczęśliwego związku ? Z drugiej strony jak jest siła Twoich uczuć ? Skoro pytasz nas czy z Nim Być? Ja taka decyzje podjęła bym sama ..... nie potrzebowała bym rozważań innych ponieważ znałabym Go najlepiej Brać rozwodnika czy Nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie jest inne czy brac
kogos z dzieckiem i bez mieszkania, oszczednosci natomiast wiekszosc ma kilka zwiazkow w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×