Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oniemiala na zawsze

'Zaje..e cie jak wezwiesz policje!!!' txt bylego juz

Polecane posty

Gość oniemiala na zawsze
Dokladnie, powinnam tygodniami dac mu do zrozumienia, ze tak sie nie robi, ale uwazalam,ze takie gireki w zwiazku sa bez sensu. Zreszta jak raz mnie zwyzywal przez telefon, bo cos tam. " tygodnie sie od niego odcielam, a pozniej on oczekiwal,ze bedzie jak zawsze mowil, przebacz i niech bedzie jak zawsze, albo mnie zostaw. Tak , wiec sobie myslalam, nie jest swieta on mi od razu przebaczal to czemu ja mam sie zachowywac jak ksiezniczka skoro go kocham. Wiem, BLAD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
Najlepsze jak mu pokazalam, na jego pytanie co mi jest, odpowiedzial ' bo ty jestes za delikatna, przeciez nic ci nie zrobilem', nie potrafil zrozumiec dlaczego po tym wszystkim ,widzac jego lzy odpychalam go jak mnie chcial przytulic i mowilam,zeby lepiej juz sobie poszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KI_BUC
no to jestemy doma... teraz pytanie; skad u niego taka obsesja na tle kontrolowania? zwykle w związkach partnerzy sobie ufają... nigdy nie zadalas mu tego pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhjhchch
Moi rodzice zafundowali mi wiele razy takiego typu sceny ze mna i moim rodzenstwem w roli swiadkow. Pamietam, jak bardzo chcialam, zeby mama zostawila ojca, ale nie,ona zawsze wybaczala. Bezsensownie, zaslaniajac sie argumentacja, ze robi to dla utrzymania rodziny, a ja szczesliwa bylam, kiedy moglam z tego domu uciec. Brawa dla Ciebie, ze skonczylas z tym czlowiekiem. Mocna z Ciebie kobietka i tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KI_BUC
widzisz, tu nie chodzi o to z kim ona skończyła i dlaczego... tu chodzi o to że ta sytuacja narastała jak wrzód a ona dzialała metodą schodzenia z toru zamieci i udawania że problemu nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
Pytalam skad ta zazdrosc, jago byle dziewczyny go zdradzily mimo,ze zwiazkiem nie mozna bylo tego nazawc plus to,ze on pierwszy mnie pokochal. Dlatego znosilam te kontrole cierpliwie, ale staralam sie tez je zwalaczac i zmniejszac, udalo sie dopiero jak zaczal miec w pracy wiekszy kontakt z kobietami i zrozumial,ze mozna miec kolegow w pracy itp. Zreszta wszystko to juz jest niewazne, powinnam bylo dawno temu odejsc ,zamiast znosic to wszystko pokolei, bo tak w zwiazku trzeba jak sie kocha. Niestety nie potrafie przygladac sie i odczuwac na wlasnej skorze braku wrazliwosci wlasnego partnera,mimo, ze musze przyznac mial wiele dobrych cech, byl kochajacym i uczuciowym partnerem, dlatego nie potrafilam zrozumiec tych wybuchow lub olewania mnie. A ja sie we wszystkim z nim liczylam . Stad ten bol, a ostatecznie szlag jasny mnie trafil. Jak w tym powiedzeniu ' Dopoty dzban nosi wode, dopkoki sie ucho nie urwie...'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a27latek
dobrze zrobilas, za kilka lat mogl sie rzucic na Ciebie ze siekiera. Strasznie rozbity emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
wlasnie bralam prysznic i odkrywan nowe siniaki, ten czlowiek w ogole siebie nie kontroluje! Taka agresja i napasc a za chwile lzy i wycieranie mi twarzy z jego sliny by po chwili znowu rzucac sie za mna ' ze mnie zaje..e' jak powiedzialem 'no to teraz wzywam policje' i naprawde sie rzucil za mna a mi udalo sie uskoczyc na lozko z telefonem ale i tak mnie znowu zlapal i dusil tym razem zaciskajac reke na ustach i nosie. Tak rozbity emocjonalnie na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
Ale to wszystko moja wina wg niego, jasne...Kiedys faktycznie w to wierzylam, ze gybym byla milsza, lagodniejsza, nie spojrzala na niego zle, nie odpowiedziala czegos zlym tonem to on by na mnie naskakiwal. Kiedys...Teraz widze przerazajaca prawde,ze moze gdybysmy byli w kuchni ,to nastepnym razem by mi wbil noz w brzuch a potem plakal i przepraszal, ze umieram dzieki sobie, bo on nie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
Moze i teraz koloryzuje, ale tylko to mi pomaga co by bylo nastepnym razem, lub gdy myslalam 'boze, udusi mnie!'. Zrobie wszystko by pielegnowac ta mysl, to przerazajace uczucie przeciko niemu, z kazda proba kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a27latek
dla bezpieczenstwa mozesz zalatwic sobie zakaz zblizania sie, sadownie. Bo z tego co piszesz raczej Ci nie odpusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
a27latek mam nadzieje, ze odpusci,bo nie odpisuje na jego smsy, chyba dziala bo ostatniego dzisiaj wyslal o 13. Poza tym wierze,ze jest dobrym czlowiekiem, tylko chwilowo go agresja pobudzila i zrozumie,ze po czyms takim nie moze byc mowy o milosci. Tym bardziej,ze on to nazywa pechem wiszacym nad naszym zwiazkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładnie - autorka drze japę, bije, on wyzywa i pluje idealnie dopasowana para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co sie stalo???
Ladnie, ciekawe jakiego slowa jestes akronimem,ze nie czytasz ze zrozumieniem . W sumie to forum dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie nie napisałem, że ona też wyzywała; ja czytam ze zrozumieniem, ty pomarańczko krytykujesz bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemiala na zawsze
tak jak wyjasnialam wyzej, dlaczego sie zachowalam tak a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×