Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiad z autyzmem

sąsiad z autyzmem

Polecane posty

Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
wiesz bo mnie tez krew zalewa,przezylam to samo prawie co autorka ,codziennie niewyspanie,frustracja,doszly klopoty ze snem i ogolne rozbicie.Jak sie pracuje w moim przypadku prawie po 12 godz dziennie czlowiek potrzebuje odpoczynku i snu,wiec bardzo dobrze rozumiem autorke,no moze niepotrzebnie sie unioslam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
elegancko,haha wlasnie cos wymyslmy pomysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
uwierzcie mi ze mi tez zal tego dzieciątka, na prawdę... jest ślicznym chłopcem, czarne oczka, włoski, kiedy wali w sciane, wrzeszczy, piszczy za kazdym razem powtarzam sobie ze jest chory, ze nie panuje nad tym, ze to nie jego wina, staram sie jak moge bo wiem ze ja moge sobie to racjonalnie wytlumaczyc a on nie moze ale ile jeszcze wytrzymam to nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
wiec mysle ze autorka powinna pojsc do spoldzielnia,chyba jedyne co to wygluszyc im mieszkanie na koszt spoldzielni o ile sie da? ciezka sprawa ale nie beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
autorko a moze wy sobie "zagluszycie" czy jak tam sie to nazywa podloge??? sa takie specjalne jakies pianki czy cos tam dzwiekoszczelne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
no i mamy podobny pomysl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burokot
A co tu można poradzić? Albo walczyć z nimi (prawo jest po Twojej stronie) tylko czy usatysfakcjonuje Cię wygrana? Albo się wyprowadzić. No może jeszcze wyciszenie podłogi, ale nie wiem, czy to skuteczne, bo nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
ale wiecie co jeden Pan to tu przesadzil az sie zagotowalam co podal art. dot.ciszy nocnej, to mnie rozwalilo ,mozna by powiedziec ze prosze panstwa po 22 nie chorujemy padaczki ida spac i porazenia mozgowe do 6 rana maja przerwe-haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
mamy wygłuszone nowe drzwi, specjalne pianki pod panele :( nie wiem jak bylo wcześniej, ale z tego co wiem poprzedni lokator, któremu wynajmowałam mieszkanie też narzekał na hałasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
wiecie co ja nie chce tym ludziom szkodzić, nie chce iśc z nimi do sądu, nie chce robić im problemów , i tak mają ich dużo nie jestem typem człowieka ktory robi drugiemu na złość, chciałabym slyszec po prostu kiedys ze on wrzeszczy a ktos z rodziny go ucisza, bo chyba dla nich to normalka ze on piszczy itp bo maja to na codzien ale powinni pomyslec o innych. z reszta kazdy jest inny, jeden wyrozumialy,drugi nie, ale nie ma to nic do rzeczy, kazdy ma prawo do spokoju w swoim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
chłopiec z autyzmem jest cyganem, cała jego rodzina a ja lubię cyganów i ciapatych, podobają mi się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
durny podszyw,autorko moze pogadasz o tej sytuacji z dzielnicowym,moze przydziela im jakas pielegniarke zeby nauczyc ich jak maja postepowac,jak uspokajac dziecko bo z tego co piszesz jest puszczone samopas robi co chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula z krakowa....
sprawe trzeba zalatwic tak bhy wilk byl syty i owca calal. mianowicie- isc do nich , zaproponowac wyciszenie pokoju,(jakims materialem z castoramy czy cos, nie znam sie popytajcie w hipermarketach). ze im pomozecie w tym, ze nawet do sklepu pojedziecie itd, innej szansy nie widze. mozna sie klocic ale to NIC NIE DA NA DLUZSZA METE. a tak jeszcze zdobedziecie przychylnosc sasiadow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
czyli duza wina w opiekunach moze na nich jakos delikatnie wplynac,wytlumaczyc,porozmawiac,ciezki temat naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
jutro mój mąż podbiegnie tam i rzuci kamieniem w okno po czym ucieknie , nie pochwalam tego ale zasłużyli sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
podszywie to nie jest smieszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
moi sasiedzi z tym chorym dzieckiem kilka razy mnie przepraszali za chalas tlumaczyli chorobe dziecka jak to wyglada ze nie maja wplywu na to i ze leki nie pomagaja bo ma padaczke lekooporna i tak powinno sie rozmawiac po ludzku ,widac tamci jacyc nie bardzo...i tu tkwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
dzieci potrzebuja matki,nie wazne czy zdrowe czy chore,to dziecko zostalo pod opieka dziadkow bo mama urodzila swoje -inne-zdrowe-moze malemu przydalaby sie jakas dodatkowa terapia? moze zapros babcie kiedys na kawe i zapytaj sie jej jak mozna jej pomoc? nie wiem,szkoda tak po sadach i policji chodzic,jak moze rzeczywiscie cos Ci sie uda zalatwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyobraźcie sobie ze ma was
operować lekarz, który ma wlaśnie takiego sąsiada i jest notorycznie niewyspany??? Albo kierowca autbusu? Przecież to moze się skończyć tragicznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
oni muszą zrozumieć że trudno to wytrzymać,mąż kupił metalową rurkę do stukania w rury, jeśli to nie pomoże to zostawi im kupe na wycieraczce, może to ich czegoś nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
mój mąż też ma czarne oczka i włoski, jest rumunem , może dlatego lubię tego malca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
NIE BLAGAM,NIE TEDY DROGA ,ONI SA DZIWNI ALE PROSZE ZACHOWAC POZIOM I PAMIETAC ZE TYLKO DOBRYM SLOWEM MOZNA COS WSKURAC-tak uwazam-mi to sie zawsze udaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki-friki
szanowne Panie,zegnam sie i zycze spokojnej nocy,szczegolnie autorce,weszla tu bo chcialam poszukac maseczek na twarz ale zainteresowal mnie bardzo ten temat,zycze wytrwalosci i zeby problem zalatwic na dobre ale na spokojnie,caluje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki zmienilam nicka,niefajnie
ja tez ide juz spac ,dobranoc kiki i autorko-zycze ci powodzenia i spokoju we wlasnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z autyzmem
spadaj podszywie, moj maz nie kupil zadnej rury metalowej ani nic w tym stylu, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki teresy
sie znalazly. szkoda dziedziaka, ale nie jest pepkiem swiata wokol ktorego ma sie toczyc zycie wszystkich mieszkancow. sa terapie, dziedziak ma opiekunow, ktorzy powinni nad nim pracowac, a nie pozwalac krzyczec. roznymi technikami, metodami mozna zalatwic problem, ale jest to zmudna praca, a im widocznie wygodnie jest powiedziec, ze chore i tak ma byc. zaklocone jest zycie wiekszej spolecznosci, bo jeden chory. jak chory, to trzeba leczyc, prowadzic terapie. nie wystarczy tylko wspolczuc i z politowaniem krecic glowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćdochaaa
Mam ten sam problem co ta pani. Prosiłam o ciszę też mam roczne dziecko. Ale tu jest jeszcze gorzej. Facet jej pracuje a ona ma dwójkę dzieci. Jedno 6msc a drugie 5lat to z autyzmem. To z autyzmem jest masakra. Co chwilę krzyki. Nie powiem. Przeszkadzają strasznie. Jeszcze jak lato i ona go samopas wypuści na balkon i drze tego ryja. Ona go bije i cytuję,,zamknij ryj ty debil bo cię zaraz zabije,, i co dzwoniłam do opieki, do dzielnicowego na policję i co nie zrobią nic bo to chore dziecko jest. Już ręce opadają gdzie mogę się z tym udać. Socjalna do niej przychodzi pięknie ładnie wychodzi i to samo się drze na tego dzieciaka a on wrzeszczy. MAM ROCZNE DZIECKO PRZYPOMINAM!! I CZEMU MOJE DZIECKU JEST WINNE ŻE NAWET NIE MOŻE MIEĆ DRZEMKI. A I SIĘ NIE WPROWADZĘ BO ONI SIĘ ROK PÓŹNIEJ WROWADZILI I WYNAJMUJĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×