Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

królikov

panowie, o ile lat młodszą kobietę bylibyście w stanie zaakceptować?

Polecane posty

Gość Marcel nazwij
ważne, żeby nie miała więcej jak 18 wiosen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę jako 30,40 czy nawet 50 letni mężczyzna postawiłbyś na równi 20-letnią siksę (najczęściej) na utrzymaniu rodziców z doświadczoną życiowo, pewną siebie 30/40-latkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla 30 latka 20 latka ok ...wg mnie i tak za duza roznica ale 20latka dla 35latka...nie bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7687687
Ja mam 28 lat , dziewczyna 18 lat i mam w dupie co o tym myslicie, nam ze soba jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję :classic_cool: o takie komentarze mi właśnie chodzi. chcę tylko zorientować (na ile jest to tu możliwe) czy max. o 10-12 lat starszy facet w ogóle może brać pod uwagę młodsze dziewczyny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy mna a moim jest 13 lat roznicy i funkcjonuje wszystko jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234xassd
To bez znaczenia. zresztą im młodsza tym lepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minodues
@królikov- temat zakurzony to odswieze. Jelsi kobieta oprocz wygladu potrafi jeszcze cos sensownego powiedziec i zorbic, to moze byc i 10 lat mlodsza. Sam mam 31 lat. Niestety takie kobiety to zadko spotykane okazy. btw, dobrze trzymasz lejce. Podoba mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On28waw
Jestem w stanie zaakceptowac dziewczynę do 10 lat młodszą. Mam 28 lat.To czy jest na utzrymaniu rodzicow nie ma dla mnie znaczenia.Sponsorki nie szukam.Kase mam swoją i na ukochaną nie poskąpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o proszę , co za 'up'. u mnie temat wciąż na topie. do tej pory nie dostałam konkretnej odpowiedzi. jak widać zdania są podzielone. miło przeczytać, że jakieś szanse jednak są. ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zibiziwi
u mnie jest 4 lata różnicy- jesteśmy szczęśliwą parką :) Choć mąż się śmieje, że ideał mężczyzny to "-10" bo by mnie wtedy mógł lepiej sobie ustawić :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonikkk
a co myślicie o starszych od was np chłopak 25 a dziewczyna 28 (wygląda na 22-24 nikt nie dałby jej 28) ? Podoba mi się w pracy chłopak wiem że jest młodszy wygląda na ogarniętego kolesia o poważnym podejściu do życia co myślicie o starszych dziewczynach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minodues
jesli Tobie i jemu to nie przeszkadza to czemu nie. z tym ze mozecie byc myslowo na innej drodze. Jak wiesz kobiety szybciej dojrzewaja niz mezczyzni :) Ja niewidze problemu. Ja jako 31 latek wolabym mlodsza ogarnieta jak np "kornikov", no chyba ze mlodsza chce sie jeszcze bawic do 30tki. :) Tu nie chodzi o wiek a o to czego pragniemy. Bylem z kobietami ktorym po 30 wlaczyla sie wieczna impreza. Powrot do przeszlosci jakies dziwne odmladanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minodues
zamiast kornikov prosze wstawic "królikov"- chyba juz na mnei czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zibiziwi
@telefonik: to masz dla porównania- mój mąż jest rozwodnikiem, poprzednia żona była 3 lata starsza od niego. Byli małżeństwem 3 m-ce (tyle razem po ślubie mieszkali, i on się wyprowdził, bo rozwód miał sądownie po pół roku od wyprowadzki). Zaraz po ślubie zaczęły się awantury, że on ma ją zapładniać tu i teraz bo ona ma już 30 lat i więcej czekać nie będzie skoro wyszła za mąż :P Więc czasem zanim się poważnie zwiążecie ze starszą od siebie kobietą sprawdźcie swoje widzenie na świat dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonikkk
jeszcze go nie znam podoba mi się jestem po rozstaniu po długim związku i dopiero zaczynam zauważać facetów. On nie wydaje się być dzieciakiem raczej z zachowania myślący poważny chlopak (choć pozory mogą mylić). Moja koleżanka np ma 30 lat a jej obecny facet 25 jest ogarnięty poważnie myślący ona też wygląda na jakieś 25 lat a on na troszkę starszego pasują do siebie. Tzn że jednak faceci wolą młodsze nie spodobalaby się wam starsza dziewczyna chociaż byłaby atrakcyjna? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonikkk
@zibiziwi to chyba już zależy od podejścia do życia a nie od wieku, bo czasami i 24latki są gotowi na założenie rodziny Mam np kolegę w pracy który ma 22 lata i już w lipcu będzie się żenił z wyboru, jego dziewczyna nie jest w ciąży więc to chyba zalezy od podejścia do życia. Z drugiej strony też dziwne bo skoro się pobrali to chyba wiadomo że dzieci się chce mieć tym bardziej kobieta, być może po prostu się jednak nie kochali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o wiek, chodzi o mentalność. a jak już zostało wyżej powiedziane mężczyźni w porównaniu do kobiet dojrzewają później. z tego wnioskuję, że starsza kobieta chętniej 'przygarnie' młodszego od siebie PARTNERA (nie zabawkę do łóżka), gdyż weźmie pod uwagę WSZYSTKIE okoliczności związane z jego młodszym wiekiem. ze starszymi mężczyznami (od partnerki) jest zazwyczaj na odwrót. albo będzie chciał zrobić z niej kurę, albo kurwę, bardzo często obie - niewolnicę. oczywiście są wyjątki. w szczegóły nie wchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ma się nie spodobać? wszytsko jest sprawą indywidualną. w związku ma być dobrze w łóżku i poza nim, a nie że mają się zgadzać liczby w metryce. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos juz zauwazyl,wszystko zalezy od mentalnosci,kultury i inteligencji par mlodszo-starszych i starszo mlodszych. Ja w zyciu nie zwiazala bym sie z mlodszym facetem.Poprostu taki mi nie odpowiada.Zawsze widze w nich przerosniete dzieci w zdezelowanych bmw ale spoiler musi byc i glosna muzyka z kolumnami ukradzionymi w second hand.Poprostu nie lubie i tyle. Gosc ktory ma 25 moze umyc mi okna a nie pakowac sie do lozka. W ciagu 7 lat malzenstwa ze starszym mezczyzna nie doswiadczylam bycia kura domowa,k.urwa czy niewolnica.Ale jak sam zauwazylej sa wyjatki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonikkk
tak tylko pytam o opinię facetów bezpośrednio skoro mam okazję. A przy okazji to właśnie nie wiem co mam sobie myśleć. Bo on wcześniej tak jakby do mnie próbował zagadać i zwracał na mnie uwagę, a ja odpowiedziałam na jego pytanie i przestawałam od razu zwracać na niego uwagę tylko np dalej rozmawiałam z koleżanka. Pytał normalnie z poważną mina więc też się nie szczerzyłam. Teraz jak przechodzę to próbuję się zachowywać jakbym nie zwracała na niego uwagi żeby nie pomyślał że mi się podoba, ponieważ jeśli ja jemu się nie podobam to nie chcę się skompromitować. Dawno nie miałam doświadczenia z nowymi facetami którzy by mi się spodobali ponieważ była w długim związku. Jak wy byście zareagowali, co byście pomyśleli o takim zachowaniu gdybyście zauważyli że być może podobacie się jakiejś dziewczynie a później ona byłaby raczej obojętna oczywiście nie znacie się jeszcze tylko widujecie czasami w pracy np w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zibiziwi
@telefonik: wiesz, tu nawet nie chodzi o jakieś kwestie głębokich różnic światopoglądów (bo że się nie kochali to się domyślam- inaczej by walczyli o siebie, a nie urządzi 3 m-czną parodię małżeństwa "na całe życie"). Wydaje mi się, że aby związek z młodszym facetem się udał i był prawdziwy, z miłością i troską- TO NIE WOLNO NAM, KOBIETOM, MATKOWAĆ TYM MĘŻCZYZNOM. U mojego męża o to się rozbiło, że ta dziewczyna uważała się za mądrzejszą, dojrzalszą, bardzo to podkreślała i postanowiła sobie go "nauczyć, jak życie odpowiedzialnego mężczyzny wygląda". I mu zaczęła punktować "zadania męskie". Jak doszła po 3 m-cach do określenia "czas zapłodnić swoją kobietę, już czas, a i tak co tak późno od ślubu!", to spieprzył :P:P A naprawdę jest super opiekuńczym facetem dla mnie. Więc- bądźmy kobietami przy mężczyźnie, nie- MATKAMI ;) to wtedy ci młodsi się bardziej otworzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×