Erotyczna sypialna

W koncu kto nie ryzykuje, nie pije szampana...nigdy na starcie nie wiadomo, czy gra sie oplaci, ale tez nie mozna od razu obstawiac niefartu.

Mówię, że jeżeli wiem, o co jest gra, to zawsze obstawiam swoje zwycięstwo;)

Niepoprawny optymista...:P

To nie jest optymizm - to przekonywanie się, czasem nawet na siłę i wbrew logice, że warto grać...

Wczoraj było burzowo... zastanawiam sie, jaki program dzisiaj włączyć. Może kosmos? Mgławice, konstelacje i galaktyki, hologramy spadających meteorytów. A może jakas rajska plaża? Na co dzis macie ochotę?

Zdecydowanie poproszę plaże a i jacuzzi zamiast łóżka... Jest funkcja fali? I piasek :D coś musi uwierać w tyłek by nie było zbyt słodko :D

Jest funkcja fali, bryzy morskiej a z klimatyzacji uchodzi prawdziwie morski aromat :) Piasku nie przewidziałam, materac, który teraz stał sie dnem jacuzzi jest z wodoodpornego, delikatnego materiału i lekko sie w nim pupa zapada, to może imitowac piasek :) Choc w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie wsypac do wyro-jacuzzi z pół tony, żeby mozna było nóżki zakopać. Do tego serwuje hologramy i dzwieki mew, papug, albatrosów, szum fal i nawet jakąś kolorową rybkę w wodzie. A kto z szafy ma wejśc z Toba do morza?

Moja droga jeśli powiem popsuje całą zabawę ;) Poproszę o ten piasek i o muszelki :) Niech jest romantycznie... gwiazdy niech się skrzą na suficie w sierpniowej konfiguracji i czasem niech jakaś "spadnie".

A później już nie musi być aż tak romantycznie... :D

Zostawiam wam konsolę i bawcie sie dobrze, wpadne wieczorem sie dołączyc :) Macie na twardym dysku wszystko, co istnieje w naturze plus to, co udało mi się wysnić - nierealne krajobrazy, rośliny i zjawiska pogodowe. Załadowałam tez androgenową galerię i przerobiłam na hologramy, poszukajcie w schowkach łóżka, powinny tam byc jakies zabaweczki, myśle, że nie bedziecie sie nudzić.

Załadowałaś moją galerię? Lisiczka :-)

No załadowałam, a jak braknie, to mozna zassac wiecej z internetu ;) Chcieli plażę i nie skorzystali... i po co ja pół tony piachu zwiozłam? :)

Skorzystałam... ach i jeszcze... proszę nie wchodzić na razie ;) Chyba, że chcecie popatrzeć :D

lubie kiedy, moge Ci właczyc zasłone dymną. Przemknę sie cichutko i bez zerkania na was na podgrzewany taras i pogapie sie na ludzkie mróweczki na dole z jakims facetem z szafy :)

Hej hej

hej Ulli, witaj na rajskiej plaży :D

Foxy nie krępuj się... jeśli Cię nasz odgłosy nie rażą... możesz patrzeć... mi to nie przeszkadza ;) Już kończymy bo widzę się tłoczno robi :)

piasek wlazi w tylek muszelki gniota me delikatne stopki zaraz sie przyplata jakis krab, czy inne swinstwo, zeby mi odgryzc co nieco a w ogole to w tropikach mozna sie nabawic wielu brzydkich chorob o

Ale tylko my dwoje? Jak Robinson i Piętaszek;)

Jakie tropiki? Polski zimny Bałtyk :P :D Hardcorowo jest ;)

Foxy masz bikini?czy stroj EWY?

jesscze gorzej juz nie powien cz3go sie nad baltykiem nabawilem oprocze nerwicy oczywiscie :D ale fakt hardcorowo bylo :D

A widzisz :) Zapamiętasz do końca życia :D Ciepłej plaży bez wchodzącego wszędzie piasku tak długo się nie pamięta jak walki o przetrwanie erekcji i orgazm w trudnej sytuacji :D

Bałtyk jest ekstra

No dobra, to plazowania na dzis wystarczy, włączam scenerie kosmiczną, w sam raz na imprezkę w stylu sex party. Nie bójcie się roju meteorytów, to tylko hologramy. Tylko nie wiem, jaka muza do tego, macie jakąs propozycję? Panowie może wyczaruja jakies drinki nie z tej ziemi? Ubrałam srebrną mini i srebrny top, do tego błyszczący i chłodny makijaż, może być?

lubie kiedy, tylko nad Bałtykiem trudno znaleźc jakąś atrakcyjną muszelkę, same jakies takie zwapniałe :D

rob imprezke w w stylu filmu katastroficznego raczej :) para miota sie pomiedzy walacymi sie budynkami (albo co tam innego moze sie walicm wybuchac, rozpadac i w ogole byz w miare widowiskowe) ale on wciaz jest nienagannie ubrany, no moze ma odrobine figlarnie potargana fryzure za to opna po pierwszym wstrzasie juz ma ubranie cale w strzepach i to jest kierunek w ktorym nalezy isc :) tak, ze lisica, drzyj to srebrne cos, albo lepiej poczekaj sam podre :D

Wolałem plażę

Ow, jesli juz, to jego tez mocno zdezelujemy, niech bedzie spocony, uwalony pyłem, ma podrapana twarz i ślady krwi na rozpietej do splotu słonecznego koszuli (kiedys była biała). Jako, że "mamuska" nie jestem, nie będe biegac po okolicy za woda utlenioną, tylko rzucimy sie sobie w ramiona. On odgarnie mi pokrwawiona dłonia kosmyk włosów z twarzy i pocałuje jak wariat, choc dookoła sie wali i pali... niestety, nie ma czasu na seks, trzeba połazić i powyciagac innych katastroficzów spod gruzów :(

Ulli, spokojnie, plaże zrobimy, jak nie bedzie takiego tłoku;) Tylko z jednym mam problem... Piętaszką nie będę :D