Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

byłam na basienie i widziałam piękną, zgrabna dziwczynę z mężem, karmiła piersią

Polecane posty

dziecko i niedaleko nich się przebierałam...zastanawialam się co by zrobili gdybym nagle podeszła i spytała czy bardziej kochają to dziecko czy siebie nawzajem? a może tak samo mocno, lecz inaczej? a może jeszcze jakoś tam...?? jak myślicie, jak by zareagowali? Dziewczyna była szczuplutka, naturalna uroda, na serio, rzadko zwracam uwagę, ona przykuła moja uwage. śliczna na twarzy. nawet udało im się wspólnie na basen pojechać w rodzinie i z małym dzieckiem...pod wrażeniem. chyba zwariowałam, podgladałam ich i miałam własnie takie myśli.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrafię odpowiedzieć tylko na Twoje ostatnie pytanie - tak, zwariowałaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumja z egiptowa
mysle,ze kazaliby ci s p i e r d a l a c i nie wlazic z buciorami w ich zycie osobiste pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ja wierzę, że Ty zaczniesz w końcu ludzi w realu pytać o to. wirtual jest za mały dla Ciebie;) kwestia czasu:-P fajnie, że byłaś na basenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktaktaknienienienie
wariatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro on a taka piękna, a wyglądali na normalnych bardzo ludzi, na basen sobie przyszli, siedzieli sobie na ławce...to może nie tak znowu źle... a nawet jakby powiedzieli, że dziecko bardziej kochają, to taki tylko skrót myslowy pewnie...jak wam sie wydaje? wzięli ślub, poznali sie kiedyś, zechcieli wspólnie budować swoje życie- to dziecko jest jego pewnym etapem, czymś, co wspólnie tworzą. odejdzie kiedyś z domu i będą dumni ze swego dzieła i będą realizować dalsze swoje plany. tak powinno być... wkurza mnie jak kobiety piszą, że dziecko jest zawsze na pierwsyzm planie, na temacie o wieloletnich kochankach tak piszą. i się dziwią...opieprzyłam je. pierwszy plan, ostatni plan....tak to rozumieją. czy muszą być plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że dystrybucja uwagi i miłości powinno być zrównoważone i mniej więcej równo rozłożone, bo, podobno, dziecko w wieku niemowlęcym o wiele bardziej wyczuwa miłość między rodzicami niż miłość któregoś rodzica względem niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć whedif- w aquaparku nawet;-) i to już drugi raz w tym tygodniu. whedif- nie będę miała odwagoi zacząć w realu. a to, że ta dystrybucja u mnie szwankowała yto wiem. gorzej, że nie, tak jak ludzie myślą, na moją niekorzyść, lecz przeciwnie. ja byłam córeczką pierwszoplanowa, a reszta, zwłaszcza mama na szarym końcu surowej hierarchi...nie wytryzmam w takim związku. i nie chcę być na żadnym 2 miejscu. czy dziecko wprowadza tego typu hierarchię w rodzinę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz zmusić swojego męża przyszłego do równej dystrybucji uczuć (dystrybucja uczuć:O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra srabbraaa
a ja mysle ,ze im zazdroscilas zwyczajnie, hahahhahhhha -ze ona ladna i zgrabna(ty marna i gruba) -ze on ama faceta ,meza (ty sama i tak zostanie) zwykla zazdrosc o dziecko szczesci i wszystko, areszta to twe wymysly, chora glowa i dziewictwo twe, ktorego nikt nie chce, bo kto by chcial aie wynaturzenie natury jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właziłaś pod bicze wodne?:) ja to się na basenie nie obijam i robię odległości :classic_cool: drżenie mięśni potem bezcenne :) Ty może nie będziesz miała odwagi, ale Twoja obsesja przejmie nad Tobą kontrolę i się spytasz:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brahmin- dziękuję za mądrą wypowiedź- to ciekawe, a askąd wiesz? jak dla mnie, to naturalnie ma to sens.chciałabym dom, wktórym każdy by sie kochał i nie byłoby ważniejszych i mniej ważnych. w którym mój mąż obraziłby się, gdyby go spytano kogo bardziej kocha. nigdy by nie odpowiedział, bo śmiałby się z takich pytaczy. o takim mężu marzę. i zapłaczę się krwawymi łzami w tym moim smutnym życiu....bo nie ma dla mnie nikogo. i nie będzie. nie dla mnie jamory. takich jak ja się nie kocha w taki sposób. jestem za amło przebojowa, aczkolwiek wnętrze mam barwne, whedif wie. ale aby ktoś o tym się dowiedziałby musiałby sie na mnie otworzyć. najpierw ja musiałabym sie na kogoś otworzyć. a ja zawsze jestem spłoszona wśród nowych ludzi. ech....;-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęście na związku jest zbudowane, prędzej męża jej zazdroszczę, o ile on ją kocha nie mniej niż dziecko, ale dziecka już nie. ludzie zawsze mówią głównie o tym, o szczęściu w kontekście tej drugiej osoby. że szczęście jest jak się kogos znajdzie, bo wtedy smutki mijają i się wszystko zmienia. i ludzkie szczęście postrzegane jest jako pełne doopiero z kims. whedif- ale jak zmusić? normalnie- ma nikogo nie zaniedbywać i tyle i bzdur nie opowiadać. i myśleć o całej rodzinie, a nie tylko o dzieciach i kkchac mnie,a nie tylko moją macicę. to jets proste. i nigdy dobrze nie będzie, jesli będę czula sie wykorzystana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi mi o to że on będzie przez Ciebie rozliczany ze wszystkiego, ile razy dziecko pocałował w czółko a ile Ciebie w usta:( wieczorami będziesz wyciągała brulion z tabelą ile miłości kto komu dziś okazał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra srabbraaa
idz ty do lekarza idz , bo zle jest , ja to widze najxhetniej zabronilabyc miec dzieci kobietom!!!!!!!!! kiedys napisala ze placzehahaa jakw rodzinie rodzi sie dziecko ona placze bo to zle!!!!!!!!!!!kurwa co typiara madraw necie hhahaha tka madra bylo podejsc i powiedziec co myslisz czemu tak nie zrobilas??hahhhah w pysk bys dostala i od niej i jej meza, pokazal by ci jak sie kocha hahahhaa:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do whediff
a co ty taka niewydymka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna mi wspominała, że wyczytała w jakimś artykule naukowym, ja tylko powtarzam to, co usłyszałem... A dlaczego masz takie pesymistyczne wizje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abra srabbraaa - to że Ty masz niewyparzoną gębusię i agresję w genach nie oznacza, że obcy ludzie na basenie (REKREACJA, WYPOCZYNEK) mieli by ją bić czy wyzywać. możliwe reakcje: śmiech, normalna odpowiedź, zignorowanie, oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" do whediff a co ty taka niewydymka" a co Ty taki off-top o moim życiu seksualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra srabbraaa
jka by mi podeszla panna?i zapytala kogo bardziej kocham?? maz by jej dowalil tak ze by gil jejz drugiej strony glowy wyskoczyl,z achecam niech podejdzie kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula hulaaaaa
wehdif i helijza t te same osoby zaewsze siedza o tej samej porze:) zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abra srabbraaa - idź wyprać DRESY mężowi na jutro nie siedzimy o tej samej porze, obserwacja z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
off-top o moim zyciu seksualnym, haha gdyby mnie uderzyli i powiedzieli, że tak sie kocha, to poza tym, że wobec mnie byłoby to nie w porządku, to reakcja sama w sobie dobra- oznaczałoby, że nigdy o tym tak nie myśleli. że najprawdopodobniej w głowie im się takie rozumowanie nie mieści. a ja już pisałam 100 razy skąd moje pesymistyczne wizje... whedif-ja żadnego zeszytu nie będę prowadzić. takie rzeczy się czuje. i jeśli facet będzie mnie kochal i szanował i będzie mu na mnie zależeć, to nie pozwoli bym czuła się gorsza. owszem- źle mi na wieść o ciążach. bo najpierw śluby, a potem dzieci, które sprawiają, że miłość pary ma już całkiem inny wymiar i w ich oczach nieco traci na znaczeniu- bo rzuciliby się wzajemnie w ogień dla dziecka, i tak jak kiedyś żadne nie wyobrażało sobie życia bez drugiego, tak nagle to sie już nie liczy. tak im dziecko w głowie zmienia. relacja przestaje być aż tak ważna. i kobiety z forum potwierdzają to często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abra srabbraaa
sam se pierze spokojna twoja rozczochrana ty swojemu prac nie bedziesz bo cie nawet dres nie zechce hahahaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ogoliłaś mu już główkę i dałaś na siłownię by wyrobił sobie karczycho? i jak tam się żyje z potencjalnym damskim bokserem? to takie "męskie" orendż, nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketittt
przeciez milosc do dziecka to inna milosc :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę heloiza, że zamiast tak analizować własne uczucia, powinnaś się im po prostu poddać - wyjdzie Ci to tylko na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×