Dlaczego ładna i inteligentna nie może znaleźć fajnego faceta?

Hej, wiem, że to głupie, ale muszę się gdzieś wyżalić. Mam 22 lata i aktualnie jestem singielką (starą panną, jak kto woli). Jestem podobno bardzo ładna (a przynajmniej tak twierdzi sporo osób które znam, jako nastolatka dla zabawy brałam udział w konkursach miss i nawet jeden udało mi się wygrać). Co prawda mam powodzenia u facetów, ale wszyscy traktują mnie jak blondynkę - słodką idiotkę, a gdy okazuje się, że taka nie jestem nie chcą (albo ja nie chcę, ale to rzadziej) dalej się ze mną umawiać. Jestem dość inteligentna (jestem członkiem mensy, czyli wyżej niż przeciętna) i studiuję pewien ścisły kierunek na najlepszej w tej dziedzinie uczelni w kraju, a nie mogę znaleźć sobie stałego partnera. Czy wszyscy mężczyźni chcą mieć głupie, ale ładne żony, czy tylko ja mam takiego pecha i nie spotkałam tego właściwego? Co prawda mam wiele wad, np. nie umiem gotować, ale uważam, że posiadam również dużo zalet :) Nie mam zamiaru wiązać się z nikim na siłę, ale zastanawiam się dlaczego mężczyźni nie chcą się wiązać na stałe z zaradną, inteligentną i podobno dość urodziwą dziewczyną. Myślicie, że jesg ze mną coś nie nie tak?

masz wymagania ktorych nie spełniaja faceci... a znow przystojni faceci chca miec takie kobiety ktore chociaz umieja i nich zadbac..czyt gotuja

na razie bije po oczach Twoja "zajebistość":P a ogólnie gdy się z kimś jest chce się być go godnym, nie chce się odczuwać bycia gorszym od niego o tej mensie ludzie wiedzą? jeśli nie nie powinnaś o tym mówić, to zrodzi niepotrzebny dystans (kiedyś chciałam się przebadać, ale ta idea jednak do mnie totalnie nie przemawia, pomijając że mam ponadprzeciętny iloraz, jednak raczej nie bardzo wysoki a tam przyjmują z tym drugim;) ) i tu chyba nie chodzi, ze ktoś chce mieć pustą, głupiutką idiotkę (choć wielu takich) ale partnerkę, kogoś równego sobie może poszukaj wśród osób podobnych Tobie

pewnie dlatego, że kłamie - ani ładna ani inteligentna

wspomnialas ponadprzecietna IQ ile to jest teraz ?

"może poszukaj wśród osób podobnych Tobie: a kto z takimi wytrzyma?

poka foto, a nie o mensie przynudzasz

albo po prostu pokaż bardziej ludzką stronę, pewność siebie i świadomość swoich zalet jest niezbędna w życiu, ale często onieśmiela gdy studiowałam jeszcze dość elitarny kierunek pamiętam jak dość nieprzyjemnie mi się o nim mówiło, bo ludzie jednak patrzyli na mnie przez jego pryzmat, dystansowali się do mnie.

w dupie ci się poprzewracało.

Ja właśnie zraniłam piękną, mądrą kobietę.

"studiowałam jeszcze dość elitarny kierunek rotfl, a jaki to jest elitarny kierunek? kosmonauto jesteś?

a tak poważnie - to co z tobą jest nie tak to fakt, że przyciągasz mężczyzn oczekujący innego "modelu" niż dostają. Spodziewają się innych cech, szukają czegoś innego, nie dostają tego więc odchodzą. I tyle.

akronim, wtedy zobaczy może co robi nie tak najwyżej;) przy tym do mensy jest chyba odchylenie 15pkt stosowane, czyli do 115 przeciętna, do 130 ponad, do 145 wysoka, a powyżej 145 bardzo wysoka, ale mogę się mylić.

jak zwykle w takich przypadkach spieszę z moim wierszykiem: ­ SAMOCHWAŁA KAFETERYJNA ­ Jestem tak piękna aż lustro pęka, pewnie ze złości gdyż mi zazdrości ­ Mam mnóstwo wdzięku, wśród słodkich dźwięków pląsam radośnie niczym pierwiosnek ­ Chłopcy się krzywią, pewnie się dziwią, że piękność taka nie ma chłopaka ­ A moja wiedza wszystkich wyprzedza, przy mnie nobliści żółkną z zawiści ­ Marzę o księciu, nie beztalenciu, bardzo majętnym oraz ponętnym ­ Pragnę by książę za mną nadążał, w zakupów biegu nawet po śniegu ­ Musi być mądry oraz rozsądny, kochać niezmiernie i czekać wiernie ­ Zmywać naczynia, robić budynie, wynosić śmieci i bawić dzieci ­ Lecz dziś faceci są niczym dzieci, same fajtłapy, życiowe ciapy ­ Randki są nudne, typy paskudne: skąpe i głupie, więc mam ich w . ­ Czekam na księcia, lecz nie mam pojęcia, kiedy się zjawi i mnie wybawi. ­

więc mam ich w dupie* ­ - nie wiedzieć czemu wkleiłam wersję ocenzurowaną

@ Moorland skoro ona taka elitarnie inteligentna, to powinna sama wpaść na taką oczywistą-oczywistość; a Ty musiałeś cała zabawę na wstępie popsuć :( -v- wyżej to miało być: kosmonautą

O "mensie" raczej zbyt dużo osób nie wie(poza moimi bliskimi znajomymi), aczkolwiek mam pewne sukcesy naukowe w swojej dziedzinie, a o tym już sporo osób wie. Naprawdę nie chcę się wymądrzać, ani szukać sobie partnera na siłę, bo zaliczyłam całe mrowie mniejszych związków i chyba już się "wybawiłam". Po prostu pytam się z ciekawości, czy zbyt duża inteligencja lub też wiedza u kobiety może przeszkadzać facetom? Moim problemem jest chyba wygląd typowej słodkiej blondynki (taka się urodziłam, co mogę począć? ), a przy tym jakaś tam ponadprzeciętna bystrość umysłu.

akronim, astronautom opieram swoje wnioski na podstawie tego jak się ludzi na tym kierunku traktuje. mi tam rybka, mogły być i to żałosne studia, a jakie to nieważne;)

"Moim problemem jest chyba wygląd typowej słodkiej blondynki" większość tu obecnych zapewne zgodzi się, że nie jest to jedyny problem, a na pewno nie najważniejszy

btw. w Mensie Polskiej jest stosowana skala Catella, o odchyleniu standardowym 24, wynik bardzo wysoki (kwalifikujący do Mensy) to 148 i więcej(osiągany przez 2% społeczeństwa.

czyli masz spory przebieg?:P xxxx akronim, już jej nie docinaj, inteligencja życiowa, emocjonalna itp to ciut co innego niż matematyczna, logiczna itd xxxx kurde, to powinna użalać się nad sobą? każdego kto tu napisze coś pozytywnego o sobie próbuje się zjechać

"akronim, astronautom" astronautą :p i już poprawiłem powyżej, traktowali was elitarnie, czyli polowanie na lisa i bażant na obiad, uniżenie całuję nóżki Szanownego Milorda :D

Przy takim IQ powinnaś umieć wymyślić lepszy powód niż wygląd słodkiej idiotki. Przeszkadza ci to zmień wygląd i zobacz co się stanie.

fakt, ja chyba Wechslera podałam

"akronim, już jej nie docinaj, inteligencja życiowa, emocjonalna itp to ciut co innego niż matematyczna, logiczna" nie ma czegoś takiego jak inteligencja emocjonalna, życiowa itp., to wymysły z kolorowych gazetek i amerykańskich bestsellerów, są zdolności społeczne, empatia itp., ale nie inteligencja, podobnie jak z malarstwem czy muzyką

Zależy jaka jesteś - napisać o sobie coś pozytywnego to jedno, ale swojego problemu doszukiwać się w inteligencji to drugie. Autorko - gdzie poznajesz tych facetów?

akronim - nie masz racji, są pojęcia znane jako inteligencja emocjonalna i socjalna.

Heh Moorland, masz słuszność. Jest ze mną coś nie tak, bo przyciągam facetów nie takich, jakich chcę (albo nie jestem taka jak oni chcą). Nie twierdzę, że inteligencja abstrakcyjna pociąga za sobą jakąś tak emocjonalną czy "życiową". Aczkolwiek moje EQ (czy jak to tam się nazywa) nie jest jakoś dramatycznie niskie (choć również i nie porywająco wysokie,no i znam bardzo dużo ludzi bardziej zaradnych życiowo ode mnie.

akronim, wykupione wypady na Białoruś były, na polowania na wilki. Lisy teraz zbyt pospolite są:P

"każdego kto tu napisze coś pozytywnego o sobie próbuje się zjechać" napisała jestem inteligentna, nagradzana, piękna itp. - chwalenie się to nie pisanie o sobie do tego nie dostrzegam w jej wypowiedziach podstaw do tak jednostronnie pozytywnej oceny własnej osoby