Ile on ma płacić czynszu?...

No skoro czynsz cie usatysfakcjonuje to naprawde nie wiele mozna ci juz pomoc. Sama wybralas sobie to gówniane zycie i najwyrazniej chcesz w nim tkwic.. powodzenia

jestem facetem i pisze ci autorko ze twoj facet to chłop bez jaj i nierób, wywal go niech sam mieszka i placi tylko za siebie

Psychicznie juz nie daje rady,bo...więcej jest tego typu kwiatków... Zaraz pójdę i dam mu do przeczytania Wasze wypowiedzi,byc może wypowie się tutaj,byc może mnie anonimowo tutaj zaatakuje...Trudno. Ale niech pozna zdanie na temat czynszu-osób bezstronnych,osób z zewnątrz... Niech zrozumie,że to normalne,że go nie wykorzytuję....Jak mi zarzuca....Bardzo,bardzo czuję sie upokorzona....:((((

nie rozumiem kobieto cie .Przeciez tu nawet nie chodzi o podzial cholernego czynszu , ale ze traktowana jestes okropnie.Sama piszesz, ze czujesz sie sponiwierana i upokorzona.To co sie tak upierasz pryz czynszu? Wywal go z zycia.

Podnioslo,postaw sprawe jasno albo placi polowe albo szuka sobie wlasnego mieszkania.facet nie wspiera cie w niczym.jak duze dziecko Wez sie za to bo palant oszczedza i moze zostawic cie z niczym a on wybuduje sobie za kilka lat dom i wezmie jakas mloda cizie.on cie nie szanuje poprostu

a czy oby nie jestes dla tego pajaca taka "przejsciowka" dopuki nie znajdzie tej idealnej? tak mi sie cos wqydaje ze on jest z toba dla wygody a nie z milosci. postaw jasne warunki-jesli mu na tobie zalezy zgodzi sie. jesli sie nie zgodzi to odpowiedz juz masz.

BYłam teraz mu pokazać-ale on mówi że właśnie jest akcja w filmie który ogląda.....ma-sa-kra.... Niestety,też tak myslę jak Wy...I to boli....Mówiłam mu nawet,że tak to odbieram-jego "zycie" ze mną....Ale on zaprzecza,mówi że mnie kocha,że nie potrafi odejść bo to miłośc,tip... Niestety,wszytsko wygląda inaczej.... Dziekuję-za Wasze wypowiedzi,wszytskie czytam bardzo uważnie....

ja bym kolesia w dupe kopneła bez zastanowienia, roszczeniowy koles jak nie wiem, bezczelny pasozyt od siebie nic nie daje, nie szanuje Ciebie i Twojego dziecka, pozbadż sie go a bedziesz sczesliwsza

Ja bym mu dodatkowo zrobila siary przed znajomymi i rodzina.

powiedział-że przyjdzie przeczytac wątek na forum dokładnie za 15minut....Jak sie skończy akcja w filmie... Czy jest ktoś-kto uważa że czynsz na 3?....

Jestes w toksycznym zwiazku autorko

a co on robi w domu o 14:30????

dlaczego go nie wypieprzysz ??? bo czytam i czytam ale nie rozumiem ???

a ona dalej o czynszu... haha tez zaczynam myslec ze to prowo, tak głupich ludzi nie ma po prostu

Nie nie ma autorko i nie bedzie bo twoj facet to palant nad palantami.nie wszyscy sa idealni ale on to juz przegina pale...

Wam cisnienie się podnosi...A mi płakać się chce.... Tu już nie chodzi o ten czynsz (chociaż co miesiąc jest o to wojna),ale czuję się taka nieszczesliwa.....niekochana.....Wiem,nie tak powinien wyglądać związek....nawet jeśli mamy na myśli partnerstwo....:( Ale on ma w nosie co ja tłumacze,prosze,a nawet to-że ma kobietę w która nie musi inwestowac nawet złotówki bo sama siebie utrzymuje i za siebie zawsze płaci..... Cała kasa jego,jedynie....oczekuje dorzutki na połowe czynszu.....:(

on nie traktuje ciebei jak partnerkę, a jak darmowy hotel

Tez bym go chyba wyrzuciła.

powiem Ci kochana jak wyglada u mnie.Wyszlam drugi raz za maz majac ciut po 40 tce.Owszem na swoje dziecko musialam sama zapracowac , bo uwazam, ze to moj zasrany obowiazek .Studia , zakup mieszkania dla niego . Ale w malzenstwie nie place nic .Za niccccccccccc.Za jedzenie , za oplaty , nic.Pracuje , jak mam ochote dokladam sie do urlopu , do kupna nowego samochodu , ale to moja tylko wylacznie wola.Swoje pieniadze wkladam do banku, oplacam sobie swoj dom , ktory stoi niezamieszkaly. Zawsze maz twierdzi, ze i tak by musial oplacac wszystko i tak, i tak musi pracowac bo do emerytury jeszcze pare lat, a poza tym , jak by go nei stac bylo na utrzymanie kobiety , to powinien zyc sam i dlubac w nosie z rozpaczy i niezaradnosci .Tak wyglada zycie z zaradnym , kochajacym facetem.

No i nic wielkiego nie wymagasz taka kolej rzeczy.mieszkasz placisz tj dotosly facet!!!!!!

słaba jestes autorko skoro pytasz czy ktos uwaza ze czynsz na 3, daj po sobie dalej jezdzic powodzenia :o

A jak z kupowaniem jedzenia? Innymi oplatami?

Dlaczego z nim jestem ? Bo...Chciałabym wierzyć-że gdy mówi że kocha-to naprawdę kocha.... Bo może tak właśnie faceci funkcjonują w związku.......Bo może to rzeczywiście ja zła,niedobra kobieta jestem.... Dlatego załozyłam wątek-aby poznać Wasze zdanie...zagubiłam się...Nie mam siły "walczyć" botak to wygląda o czynsz....o Jego dorosłośc,o jego obecność w moim,naszym życiu.....A nie życie lokatora-który jeszcze wybrzyda że musi w ogóle coś płacić..... Tak,to chyba toksyczny zwiazek...kobieta która kocha za bardzo....

powtorze swoje pytanie: dlaczego go nie wypieprzysz ?????????????????????????????????????????????

Jak umawialiscie sie na poczatku? Bo przeciez gdy sie wprowadzal to chyba byla jaks rozmowa o rzeczach praktycznych?

Ale co ma kochanie do czynszu?jak bys wierzyla to bys placila?on jest zupelnie nieodpowiedzialny a ty z tego co czytam-zahukana on ci wmawia ze sie czepiasz i jestes zla a ty tez powoli zaczynasz tak myslec wez sie w garsc dla swojego dobra i corki

Wywal go bo zaraz przyjedziemy i sami to zrobimy:))

Babo! Czemu Ty się w ogóle nie szanujesz? Dlaczego narażasz córkę na widok pasożyta w domu, który nawet nie jest jej ojcem?! Pomyślałaś, że dziewczyna będzie miała zaburzony obraz "partnerstwa" w niedalekiej przyszłości?:o. NIE, NIE POMYŚLAŁAŚ! Ty tylko myślisz o sobie, o tym, że "kicha" będzie przyznać się przed koleżankami i rodziną, iż jesteś sama, ech! A to, że facet z którym jesteś, tylko wisi na Tobie z wygodnictwa i niczego więcej, to dla Ciebie błahostka:o... Czasami wstydzę się za takie kobiety jak Ty. I wiem co mówię, bo sama w różnych sytuacjach życiowych się znajdowałam, ale NIGDY, ale to PRZENIGDY nie pozwoliłam sobie na pomiatanie mną przez faceta, a swoje lata już mam. Ech! Męcz się dalej i gódź się na tę 1/3 czynszu, bo słowa HONOR to Ty nie znasz i nie poznasz nigdy. Powodzenia!:o))

Zapytam jeszcze raz, jakie mieliscie ustalenia na poczatku?

Autorko wbij to sobie do glowy on nie szanuje ciebie ani twojego dziecka-egoista do potehi n-tej