moja dziewczyna podczas seksu zaczęła się śmiać

pierwszy raz nam się to zdarzyło ...podczas stosunku który trwał jakieś 10 min już ona zaczęła się śmiać jak jakaś nienormalna ...ja niby też zacząłem się śmiać bo co miałem zrobić ? ..ale to jakieś dziwne jest ..po rozmowie powiedziała mi ,że nie wie dlaczego tak zareagowała ...powiem szczerze ,że jakoś wybija mnie to z rytmu i tracę ochotę na seks jak ona ma tak reagować... czy któras z was też tak miała i co to oznacza ?

nigdy nie śmiałam się "w trakcie",musiałeś coś zabawnego zrobić::D

przed takie jej zachowanie traci na atrakcyjności w moich oczach..no ,ale cóż moze po prostu nie jesteśmy dla siebie jednak.

nie wytłumaczyła Ci o co chodzi? dziwne to dla mnie...

było se nie zakładać chełmu na lewą strone idąc do łózka z dziewczyną :)

Do dziś pamiętam radę pana od biologii...W łóżku dziewczyna nie powinna ani dużo gadać, ani się śmiać...

a może po postu była szczęśliwa i zadowolona :)

haha dobrze ,ze nie zaczela plakac bo wtedy mialbys dopiero mine mnie raz maz chcial popiescic, no gra wstepna i wgl, alenie moglam,zamiast podniecac sie, wszystko mnie laskotalo, no i nie moglam przestac sie smiac, :) on sie wkurzyl a ja nie moglam haha, no czasem tak jest jak sie posmiejecie to fajnie, nie badz spiety, nie smiala sie z ciebie m,czasem tak czlowieka napadnie :)

Jesli to sie wiecej nie powtórzy to naprawde sie nie przejmuj :) Ja tez tak raz mialam bo mi sie cos przypomialo i mialam atak głupawki :P Ale to nie było spowodowane, ze smialam sie z niego :)

no właśnie płakanie by było dla mnie spoko ..bo płacz to rózne emocje są ,ale śmiech ? nie wiem jakoś odebrałem to pod siebie w styku "ja sie staram ,żeby bylo jej dobrze ,a ta się z tego śmieje" ...nie wytłumaczyła mi bo pierwszy raz tak miała ..ja jestem jej pierwszym partnerem seksualnym

Wyluzuj :) Albo czasem się zaśmieje jak mnie coś załaskocze :)

Nie ma z czego robic tragedii, każdemu czasem zdarza sie głupawka, nawet w łózku. Może cos jej sie przypomniało akurat w tym momencie smiesznego i z uwagi na pobudzenie nie potrafiła sie opanować. Weź to tez na wesoło i nie rób z tego sensacji, chyba, że bedzie jej sie to zdarzało przy kazdym stosunku :)

Dla pocieszenia powiem, że mnie sie kiedys zdarzył atak głupawki na powaznym, słuzbowym spotkaniu. Jakis dyrektor cos powiedział, co mnie sie skojarzyło dwuznacznie i zaczełam się śmiać. Nie dało sie tego opanowac. Moja szefowa, która na szczęście dośc dobrze mnie zna zapytała "znów Ci sie cos skojarzyło?" na co wszyscy inni zajarzyli i tez sie posmiali. Głupio mi było, bo mi aż łzy ze śmiechu pociekły, na szczęście nie było w towarzystwie żadnego sztywniaka i uszlo mi to jakoś.

hmm w sumie racja to ja będę sobie teraz pierdział jak mi się będzie chciała podczas stosunku ,a co tam ...;]

-;) Uśmiałam się czytając TO - popieram coś może sobie przypomniała itp -nie przejmuj się tym -;)

sztywniak jak sztywniak mnie irytuje po prostu jak toś sie śmieje z czegośco jest dla mnie ważne ...poczułem się wtedy jakoś zlekceważony . oby jej sie za często to nie powtarzało. Z resztą nie wiem jak to będzie między nami bo jeszcze są inne zgrzyty np powiedziala mi ,ze w niektórych pozycjach nic nie czuje w środku ...to ja nie wiem już może ja jej w ogolę nie podniecam tylko jest ze mną z rozsądku bardzoej bo zliża jej się 30 i była sama ...no nic czas pokarze.

w sumie jak ona sobie coś przypomniała w trakcie to znaczy ,ze nie jest skupiona na seksie tylko na myśleniu o jakiś pierdołach to znaczy ,zę jej nie pociągam tylko ona odbębnia pańszczyznę ..ok wszystko jasne ..

Przestań i wyluzuj-;) Po prostu musisz z Nią o tym pogadać -skoro Cie to gryzie -najlepiej Ona wie co wtedy czuła

przypomniało śmiesznego w czasie seksu ;) Śmiała się z tego wspomnienia,a nie z Ciebie! Wyluzuj!!! Mnie też sie kiedyś zdarzyło wybuchnąć śmiechem w czasie stosunku,bo nagle coś śmiesznego mi się przypomniało. Chłopak nie robił z tego tragedii,gdy mu powiedziałam z czego się śmieję, to razem potem się śmialiśmy :D

może faktycznie ..rozmawiałem i ona nie potrafiła mi wytłumaczyć dlaczego i co wtedy czuła po prostu ..nie wiem sam już chyba oleję to faktycznie i zobaczę co będzie dalej.

no właśnie bo mu powiedziałaś potem..ja nie lubię takich niedopowiedzeń

uwierz mi ,ze czasem człowiek jest na czymś skupiony np. na seksie,a takie śmieszne sytuacje same wpadają go głowy;) Taka głupawka po protu! Zluzuj trochę,bo mam nieodparte wrazenie,ze trochę sztywniak z Ciebie :o

może Ci nie powiedziała,bo myślała,że dla Ciebie ta sytuacja jaka jej się przypomniała w czasie seksu nie będzie śmieszna a dla niej była... I obawiała się,z enie bedziesz się z tego śmiał.

hahahha mnie się tam ze dwa razy zdarzyło wybuchnąć śmiechem :D hihihi zawsze po orgazmie , ale to było takie niekontrolowane i również niewiem dlaczego właśnie zaczęłam się śmiać;D więc masz odpowiedz :D a wy tu snujecie teorie:D

dzieciaku, Ty masz 15 lat, że przez to, ze panna się śmiała RAZ to Ty już stwierdzasz, cytuję, że "moze po prostu nie jesteśmy dla siebie jednak"? Jak dziecko... a tekst, że "będziesz sobie pierdział jak Cię najdzie ochota" robi z Ciebie totalnego prymitywa... No i co z tego, że się śmiała? Może ją coś łaskotało? wolałbyś żeby ryczała i uważasz, że to normalne? śmiech to również emocje...

ehh chyba macie rację. mam ostatnio sporo stresów różnych i jakiś taki przewrażliwiony jestem. dzięki za wypowiedzi postaram się zluzować.

a teraz mam ochote komus lodziora zrobic a tak mi penis teraz stoi

wyluzuj :) Na zdrowie Ci to wyjdzie,Tobie oraz Twojemu związkowi :) Powodzenia i pozdrawiam :)

Może jej się coś śmiesznego przypomniało :P

ale mowie wam jaką mam ochote zrobic komus loda mmm,