Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna02

Depresja - szpital?

Polecane posty

Gość może ma
dlaczego nie pójdziesz do lekarza i nie pogadasz z nim o tym, albo ci powie, że nie warto iść do szpitala, albo powie, że to jest konieczne... albo zleci inne leki. moja siostra miała depresję, ale brała leki - teraz jest spokój, ale nie wiadomo, kiedy znowu choroba się odezwie. teraz znalazła pracę, więc ją to trochę podniosło na duchu, jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twenty seven years old
jak uważasz, ja jestem facetem nie debilem jest tylko ten kto sam używa takich sformułowań. to nie tylko czakry, ale medytacja - tak na prawdę to sami odpowiadamy za to co nam się przytrafia. człowiek bojący się, że zachoruje w końcu zachoruje. myśli mają potężną moc - nie będę w to się głębiej wdawał, bo to nie informacje dla pudernic z kafeterii, które sobie wolą organizm zarypać tabletami bo tak szybciej. decyzja należy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
" smutna02 Nie biorę leków, bo brałam już kilka rodzajów i nie czułam żadnej różnicy, a wydawałam na to dużo pieniędzy." ale lekow jest conajmniej kilkanascie rodzajow, starszej i nowszej generacji. to jest troche loteria ale bardzo czesto nie trafia sie za pierwszym, drugim a nawet piątym razem. idz po inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ma
może weź sobie tydzień pobytu gdzieś gdzie chciałabyś być - jeśli cię stać. z tego co piszesz to ty chcesz wypoczynku i relaksu, a może z księdzem pogadaj, może na ciebie rzucono klątwę. nie robię sobie żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
"tak na prawdę to sami odpowiadamy za to co nam się przytrafia." w to ze urodzimy sie z zaburzonymi funkcjami mozgu tez? nie pierdol. wiele chorob ma podloze biologiczne, a na to pozytywne myslenie nie ma w zasadzie wiekszego wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Mój psychiatra już nie przyjmuje w moim mieście, nie wiem nawet, czy jest jakiś inny. Ogólnie ja nie wierzę w to, że leki pomagają, przecież nie zmienią mojego sposobu myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwef
r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twenty seven years old
aha aby Cie oświecić umysł to Ci coś powiem psychiatrzy są opłacani przez koncerny farmaceutyczne, aby przepisywać jak najwięcej tabletek. to wielki biznes, a na takich jak ty żerują. Masz swój umysł, pomyśl, przeszukaj internet, zobacz ilu ludzią to pomogło. a poiwiem ci że milionom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Z tym wyjazdem fajny pomysł, ale ja nie zarabiam, musieliby mi za to zapłacić rodzice, a pewnie tylko by mnie wyśmiali, jakbym ich o coś takiego poprosiła. Jestem niewierząca, więc do księdza też nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie wiem ale to
nikiem ''twenty seven years old pisalo chyba na topiku tego z new age :O budzac sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
smutna wiesz, czym w ogole jest depresja? jak to wygląda od strony biologicznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ma
ale leki nie są od zmiany myślenia, tylko zmiany funkcjonowania neuroprzekaźników odpowiedzialnych za wytwarzanie hormonów szczęścia, dopaminy, endorfin i wiele innych. poza tym, sama mówisz, że potrzebujesz spokoju od życia które cię otacza, więc wyjedź gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafe sami depresyjni
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Wiem, że depresja może być spowodowana niedoborem różnych substancji, ale jak już mówiłam, mnie leki w ogóle nie pomagały. Brałam 3 rodzaje, każdy przez długi czas i nie czułam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ma
to co, że jesteś niewierząca. chrzest miałaś, bierzmowanie pewnie też, a ksiądz cię nie wygoni, pogadać możesz - może akurat zajdzie coś, co ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
smutna, niektorzy na dobry lek trafiają dopiero za 6 razem :) idź do jakiegokolwiek psychiatry, którego masz w okolicy, wypróbujcie co innego. ja trafiłam na dobry lek już za 2 razem, a uwierz, że męczyłam się niemiłosiernie sama ze sobą wiele, wiele lat, a teraz? no niebo a ziemia!!! a czułam się, jakbym już nigdy miała się z tego doła nie wydostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Cieszę się, że Ci się polepszyło, ale ja naprawdę nie wierzę, że leki mogą pomóc. Tzn. na pewno mogą, ale po odstawieniu będzie jeszcze gorzej. To tak, jakbyś chodziła naćpana - czujesz się lepiej, ale to nie rozwiązuje problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotekwpaski
twenty seven years old ---ma dużo racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
to błędne myślenie smutna. tez sie bałam brac. ale pomysl, co jest dla ciebie wazniejsze, meczyc sie tak, ze nie jestes w stanie funkcjonowac, czy moc wreszcie cieszyc sie zyciem? nawet jesli na tabletkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twenty seven years old
kotekwpaski dzięki, mam nadzieje że więcej ludzi otworzy swoje umysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Ważne jest dla mnie zachować trzeźwość umysłu, a tabletki otępiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
smutna to nie wiem co ci dawali bo mnie moje tabletki nie otępiają nawet w 1%, trzezwosc umyslu am zachowana 100%, mało tego, w ostatnim czasie, w tym najgorszym nasileniu depresji, miałam bardzo złą koncentracje, ciagle cos zapominałam, lapałam "zawiechy", a jak tabletki zaczely dzialac to moj umysl wrocil do stanu 100% wydajności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna02
Eh, już sama nie wiem... Ja naprawdę nie widziałam poprawy po tabletkach, a brałam je rok i 2 miesiące, te ostatnie przez prawie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wdbcv
jakie to tabletki? podaj nazwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
a co dokładnie brałaś? jesteś w stanie sobie przyponieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdbcv
ja biore efectin 150mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtfgh
r

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ma
ja uważam, że ty bardzo zaufałaś studentowi, który nie koniecznie musi być dobrym uczniem. fakt, każde leki mają skutki uboczne, są to specyfiki różnych chemicznych związków, ale są po to, by leczyć, dlatego też są one testowane na grupie chorych i dopiero potem wchodzą na rynek. zdarza się, że są niewłaściwie dopasowane, ale trzeba szukać odpowiednich dla siebie, a otwieranie jakiś czakr, kanałów i innych pozaświadomych energii to zatruwanie duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werewrweerw
czakry czakrami, ale joga jest niesamowicie skuteczna na wiele dolegliwosci psychicznych, zwłaszcza nerwic, uspokaja... joga to jedyne co na razie okazało sie skuteczne przy resocjalizacji przestępców - tych najcięzszych - we więzieniach. mam wrazenie, smutna, że nie jest z tobą tak xle, bo gdyby było szłabys na kolanach do psychiatry po leki, a jak masz jeszcze kondycję wydziwiac to chyba nie jest tak zle, nie wiem czy by cię w ogóle lakarz skierował jak nawet nei beirzesz leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedenka
na szpital bym sie nie decydowała, chyba ze stanowisz zagrozenie dla siebie i otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×