Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielono-oka:-)

ubogi facet...

Polecane posty

Gość zielono-oka:-)

Od 3 mscy spotykam sie z kolegom z podstawowki. Nie ukrywam,podoba mi sie, jest fajny z charakteru. Jest jedno "ale'' pochodzi z bardzo ubogiej rodziny, on sam nie jest zbyt zaradny zyciowo.majac 28 lat nie osiagnal nic...nie ma jako tako stalej pracy. W lecie jest w stanie wiecej zarobic bo u nas nad morzem jest wtedy sezon. Co myslicie,czy warto wiazac sie z kims takim? Z jednej strony ciagnie mnie do niego ale proza zycia troche mnie przeraza. Prosze nie piszcie,ze jestem materialistka...nie oczekuje palacu ale tez nie chce zyc w nedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjvffghb
Idz za glosem serca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienie i nie
z kolegOM to sie nie spotykaj. poczekaj na sezon i na facetow z WARSZAWY. najlepiej zonatych. zero zobowiazan a jak wpadniesz to zaplacOM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupak Turkaz
Prowo-kacja, zbyt "ineligentny" tekst w stosunku do popełnianych gaf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa:-)
Tez kiedys bylam w podobnej sytuacji...ale wyjechalsm za granice a on ponoc sie ozenil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie!
Po co ci facet na którego będziesz musiała pracować? Nie traktuj go jak jedynego mężczyznę który się tobą interesuje. Całe życie będziesz na niego tyrac, a on będzie ci tłumaczył,że przecież nie ma dla niego pracy itd. A to z jakiej rodziny pochodzi ma już mniejsze znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Dobrze,ze wy jestescie nieomylni. Nie kazdy 'wyrasta' z dyslekcji... ale nie bede sie tlumaczyc. Doradzi mi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
to z jakiej rodziny pochodzi nie ma znaczenia ale to ze pracuje tylko w lato juz ma. rozejrzyj sie za kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noł noł noł
U mnie nie mialby szans.facet powinien byc glowa rodziny. Nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Pracuje caly rok,ale jego praca jest malo platna,w lecie moze troche 'nadrobic'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rucksack
Jestes desperatka ze lapiesz byle biedaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Nie,nie jestem desperatka. Na powodzenie nie moge narzekac. Poprostu ciagnie mnie do niego, czuje,ze moglibysmy stworzyc razem cos fajnego ale przeraza mnie brak srodkow na realizacje planow,marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fttyryutrfyhfr
sama miloscia sie nie najesz.A jakbys miala zalozyc rodzine z nim w przyszlosci? dziecko....Jeszcze zeby byl zaradny. Ale piszesz ze nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
No wlasnie...miloscia nie da sie zyc... nie chce go skrzywdzic bo jest naprawde kochanym facetem...ale chyba bede musiala... kazdy jest kowalem swego losu, ja tez uwazam,ze mogl juz wczesniej jakos zadbac o swoja przyszlosc...a tu nic,pustka,nicość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nillllllllli
Podejrzewam że facet nie jest nauczony pracy. W domu nikt mu nie pokazał że o pracę trzeba dbać, bo pewnie jej nie było i tak mu wygodniej po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no może
mieszkasz nad morzem-ale nie na bezludnej wyspie-są chyba jacyś inni faceci.A jeżeli to ma być koniecznie On-to przecież jeszcze ślubu nie bierzecie.Jak będziecie razem-może jakoś wpłyniesz na niego-żeby był bardziej operatywny.Może jak będzie wiedział,że się stara dla Was,będzie miał motywację.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
mam ten sam problem z moim facetem.Mimo ze ma 30 lat nic w zyciu nie osiagnal nic nie ma. Nie ma obecnie pracy. Tez ciagle mysle o wspolnej przyszlosci z nim ale boje sie. Bo widze wtedy pustke. zadnych wakacji, jakis planow. kupno czekokolwiek do domu. Czuje ze zycie z nim to bedzie wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Miramiii a jestes z nim w zwiazku? Moj nie ma nawet prawka i to nie ukrywam tez mnie przeraza,mieszka z rodzicami i dziadkami... dokladnie jak Ty,patrze w przyszlosc i nie widze nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
jestesmy razem juz 1,5 roku. do 28 roku zycia mieszkal z rodziacami. Prawko robil ale przerwal- i teraz nie ma kasy by skonczyc. jest malo ambitny, zaradny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvcdghnkojn
Kobiety...opamietajcie sie.co jak taki zrobi wam dziecko?;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
as

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
nie zrobi bo ja seksu unikam jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Moj cos tam nadmienial,ze gdybym sie zdecydowala z nim byc to chcialby cos wynajac...no ale chcac wynajmowac trzeba miec z czego zaplacic. Moj ma bardzo bogate wnetrze i to mnie przy nim trzyma.. rozumiem,ze mieszkacie razem? Utrzymujesz go? Nic sie nie zmienil,nie wykazuje zadnej checi aby pojsc do pracy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono-oka:-)
Ja w lozku jeszcze z nim nie bylam i powod jest prosty...boje sie wpadki bo wtedy klapa totalna... ja prowadze swoja dzialalnosc ale nie widze tego rozowo abym miala utrzymywac faceta :/ nie o takim zyciu marzylam... chce stabilnej przyszlosci... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie ma
Uciekajcie od takich gdzie pieprz rośnie. Po co zakładać kolejną rodzinę plodzic dzieci i nie móc zapewnić im życia na poziomie i jakiegoś startu. A do tego gdzie w tym wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
moj jest taki ze jak pracuje to cala kase mi daje. i w domu pomoze. pojdzie na zakupy. Jest spokojny, nie pije. ale ta niezaradnosc mnie meczy. nie stac mnie teraz na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgdssdfvb
Poszukajcie sb bogatych zebyscie mogly lezec i pachniec... wygodnisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miramiii 299
mi bardzo brakuje tez stabilzacji i poczucia bezpieczenstwa. odkad znim jmestem zauwazylam ze bradzo podupadlam pscyhicznie. nie raz mu mowilam ze dziwie sie ze nic nie robil w swoim zyciu. pochodzi z biednej rofdziny ze wsi. opowiadal mi ze nie raz mamuska musiala kombinowac co do garnka wlozyc. I dziwie mu sie z nim nie robil w tym kierunku zeby w pszyszlosci nie miec takiego zycia. i zapewnic jakis poziom zycia swojej przyszlej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×