Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tut tu ru

Dziwne pytanie. Rodziłyscie....w skarpetkach albo kapciach???

Polecane posty

Gość tut tu ru

No właśnie, jak to jest przy porodzie? Byłyście całkiem na boso czy miałyście jakieś skarpetki, kapcie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boso całkiem
jeszcze paznokcie mialam pomalowane:P bo sie nie spodziewalam ze to ten dzien:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarpetki miałam. No i kapcie jak chodziłam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tut tu ru
Hahahah :D A zawsze trzeba mieć lakier zmazany, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
boso ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byla w skarpetkach, jak panie kazaly mi sie przebrac w koszule do rodzenia to jakos nie myslama zeby skarpetki sciagnac :-P oczywiscie pozniej skarpetki do wywalenia bo byly cale we krwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Malwina
na bosaka :) ale ja ogólnie lubię chodzić na bosaka :) a tak poza tym to na porodówce było okrutnie gorąco...pot się lał ze mnie strumieniami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bed of roses
próbuje sobie przypomniec ale serio-nie pamietam:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skarpetkach, nawet w szkole rodzenia przyszpitalnej tak mi położne mówiły, żeby wziąć ciepłe skarpetki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam skarpetki ale potem je zdjełam bo brałam prysznic dla odprezenia i miałam pomalowane paznokcie bo 3 dni wcześniej byłam na weselu :P:P i to na granatowo a tez straszyli ze nie wolno trudno nie zdazyłam zmyc :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boso całkiem
tut tu ru Nie trzeba miec zawsze zmyty lakier ale z tego co tu dziewczyny pisały nie kazdy lekarz akceptuje pomalowane paznokcie:P U mnie nie było z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby chodzi o to ze na płytce paznokcie widac pewne zmiany tez ze po paznokciach mozna poznac ale jakos nie wyobrazam sobie zeby przy tym niemałym zamieszaniu porodowym ;0 ktos mial czas patrzec na paznokcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie uprzedzali
Zeby wziac skarpetki,bo mimo,ze jak goraca,to wiekszosc krwi odplnac moze z nog i wtedy jest zimno.moze cos w tym jest,bo jak mialam okres to strasznie marzlam w nogi.az mnie bolaly z zimna.co do pomalowania,to chodzi o to zeby bylo widac ewentualne sinienie paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tut tu ru
Dzięki dziewczyny :D Ja pytam, bo będę rodzić za meisąc, a nie pamiętam jak to było za pierwszym razem 7 lat temu :D A z tym lakierem to chodzi o to, że w razie niebezpieczeństwa zagrażającego Twojemu życiu jednym z objawów jest zasinienie płytki paznokcia, dlatego nie wolno mieć lakieru. Dzięki za odpowiedzi!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mnie uprzedzali
Excelsior,mysle ze caly czas nie patrza,ale jakby cos kogos niepokoilo w przebiegu porodu to zawszwe moze zerknac. Dla nas to zamieszanie itp, a dla poloznych i ilekarzy codziennosc i rutyna i sa wyczuleni nawet na drobiazgi. I oby jak najmniej przeoczali,w koncu tu chodzi o zycie dwojga ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi było strasznie zimno w stopy i na cc poszłam w skarpetkach :D położna mówi: szkoda skarpetek, bo ędą zababrane krwią, ale jak pani zimno to trudno. Jak mnie wywozili z sali operacyjnej to położna się uśmiechnęła i mówi: No, nawet skarpetki się nie ubrudziły ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama007
dziwne... rodziłam 6mies temu i za cholerę nie pamiętam! To było nieistotne najwyraxniej. Pojechałam w skarpetkach, bo byłam w adidasach i dresie. Ale jak potem, to nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×