Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamusia.;)

młode ciężarne/mamusie. macierzyństwo przed 20rokiem życia. jest ktoś?

Polecane posty

Gość młoda mamusia.;)
Nie poznaje swojego dziecka... Trochę czasu na świeżym powietrzu, a ona tak ładnie i spokojnie śpi jak nigdy. Tak to zawsze trochę marudzi i jęczy przez sen a teraz dosłownie jak aniołek. Jak tylko zacznę normalnie chodzic to spacer z nią będzie pierwsza rzeczą jaką zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
czesc dziewczyny;* jak u was? u mnie dosc ładna pogoda 11 stopni i słonko wychodzi zza chmur:) gotuje obiad:) troche mi sie nudzi na l4 tesknie za praca ale niestety musze lezec. chciałabym tak jak Ty młoda mamo mieć już dzidziusia przy sobie;* powiedz jakie to uczucie jak je zobaczyłaś po raz pierwszy? mam pytanie miałaś przeczucie co do płci maleństwa>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monissssss
Ja dopiero zaszylam w ciazy mam 18 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Witam. moj synus robił akcje ze spaniem. później jedziemy na zakupy.. ;) trochę lepiej mi z tymi zatokami.. ja jak pierwszy raz zobaczyłam małego zaraz po porodzie, pomyślałam o matko jaki on oślizgły i pomarszczony. hehe może dlatego że już byłam obojętna z tego bólu. później miałam depresję poporodówą. za każdym razem kiedy się myłam to płakałam. bardzo zmieniło się moje ciało.. i wogóle nie miałam ochoty wstawać z łóżka. to okrutne ale nie chciałam zajmować się własnym dzieckiem. po roku obudził się wemnie prawdziwy instynkt macierzyński. i matczyna miłość. ale teraz jest moim oczkiem w głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
monissss planowałas?. ja sie troche ciesze ze bd miała cesarke bo z tego co mi siostra narzeczonego opowiadała to nic przyjemnego nie bd zadnych nacięć krocza itp. truskaweczko a planujecie kolejne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Ja najpierw zobaczyłam jej włoski.. Jak rodziłam to Polozna mówi do mnie że widzi już główkę. Ja spojrzałam w dol a tam wystawał taki maly loczek. No ale ona urodziła sie z bujną czuprynka. Sprawdziły sie u mnie te gadania starszych osób że jak w ciąży zgaga albo brzuch swędzi to znaczy że dziecku włosy rosną...;) Jak już urodzilam to pomyślałam sobie jaka ona jest strasznie mała, a jak mi ja położyli na brzuchu to zastanawiałam sie czy ona naprawdę taka malutka czy to ja z bolu nie czuje że ona na mnie leży...;) Mama555 wg mnie cesarka wogóle nie jest lepsza niż poród sn.. Po porodzie kilka dni boli i przestaje ale możesz wszystko robić.. A po cc brzuch boli, zostaje blizna, dopóki rana sie dobrze nie zagoi to nie możesz podnieść nic ciężkiego itd.. Myślę że lepiej jednak pomęczyc sie trochę z bolącym kroczem. Zresztą nie każdego nacinaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
ja ze względu na chorobe nie moge miec naturalnego porodu ale kuzynka tez miała cesarke i blizne ma malutką prawie jej nie wiadać wiem że to jest ciężkie ale co poradze oby dziecko było zdrowe:) mi sie wydaje że bd chłopczyk chociaż zawsze marzyłam o dziewczynce ale oczywiście bd zadowolona i z chłopca!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też młoda, ale...
Cześć dziewczyny🌼 :) Ja dziś miałam wizytę, i prawdopodobnie będę mieć synusia!:)Niestety maluch się tak wiercił, że za nic nie chciał się pokazać w normalnej pozycji;) na następnej wizycie powinnam już się upewnić, ale nie ważne co ważne żeby zdrowe było:) No i wszystko wporządku dobrze się rozwija... jestem baaardzo szczęśliwa, dzisiaj zobaczyłam małe nóżki, stópki, rączki i dłonie:) Boże niesamowite przeżycie!! Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
do też młoda ale.. a to który tydzień? gratuluje synka:) partner pewnie zachwycony:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też młoda, ale...
mama555 Dziękuję bardzo:) 18 tydzien:) partner.... hmm.. delikanie pisząc raczej ma to gdzieś, bo po prostu sobie uciekł jak byłam w 3 miesiącu. Wcześniej tu pisałam dziewczynom. Po prostu nagle zamilkł i zniknął a dzień wcześniej tak strasznie nas kochał;)... żebyście widziały te piękne słówka.. no ale wymiękł, jak tchórz, dupek. Nawet Wiedział o dzisiejszej wizycie u lekarza ale niestety ma to głęboko gdzieś.. on dla mnie istnieje tylko po to, że będzie płacił dla dziecka pieniądze. To dla mnie jest frajer, bo pomijam już mnie ale to jest jego dziecko, jego krew a jego to nie obchodzi, ma w dupie czy jest zdrowe, czy to synek czy córcia:o więc szerokiej drogi dla niego....on nie wie jaki skarb stracił, choćby dzisiejsze usg:) po tym co zobaczyłam dzisiaj wreszcie poczułam, że naprawdę jest, jest moje maleństwo, mały człowieczek!;) on mi przysłania teraz całą tą smutną sytuacje i dodaje mi siły jak nigdy. Najgorszy czas mam za sobą wreszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Tak kiedyś planujemy 2 dziecko, może za 2 lata.. ale dokładniej to nie wiem kiedy. musi poprawić się nasza sytuacja finansowa i mieszkaniowa. ale gdybyśmy wpadli to cieszyłabym się jak dziecko ;) wkońcu uprawiam z mężem sex więc wiem czym to grozi. ;) dziecko to skarb rzeczy mam po synku więc nie dotknie nas to tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Też młoda ale- świetnie że z malenstwem wszystko dobrze.. Powodzenia w dalszym etapie ciąży bo jeszcze sporo przed Tobą... Ale dziś miałam koszmarne popołudnie. Tak bolało że nie mogłam sie ruszać. Aż płakałam z bólu.. Już prawie tydzien minął a tu żadnej poprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie na bolace krocze po nacieciu pomagalo tantum rosa. Jak rozcienczylam z woda to dalam do takiego psikacza jak do kwiatkow i taka chlodna mgielke robilam. Ukojenie w momencie. I lepiej sie goilo. Pozdrawiam serdecznie i wszystkim zycze powodzenia :) jestescie cudowne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasandra
Cześć dziewczyny :) od 4 jestem na nogach , mały wczoraj zasnął o 17 , myślałam że sobie drzemkę utnie z godzinkę a on na noc zasnął . obudził się o 4 i stwierdził że chce kakao i kanapkę z dzemem . młody wstał a ja razem z nim , teraz siedzi i rysuje . Młoda mamusiu mówie ci spróbuj te tantum rosa podobnie jak mama dwulatka rozrobiłam to w takim psikaczu , tam gdzie ja rodziłam lekarze nawet nie chcą słyszeć o szwach rozpuszczalnych no chyba że jakoś tam wewnątrz , ale w tym szpitalu wymaga się żeby kobieta po kilku dniach od porodu zdłosiła się na oddział na zdjęcie szwów od razu jest rozmowa z pania na temat karmienia dziecika i diety . lekarz chce zobaczyć czy wszystko dobrze sie goi itp . też młoda, ale... gratuluje synka choć to jeszcze nie jest na 100 procent pewne . dziewczyny na święta przyjezdza do mnie rodzina i wezcie coś podpowiedzcie co na taki świateczny obiad zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)n
Hej. Ja dziś troszkę pospalam. Mój był w domu to wstawał do małej cały czas. Teraz on odsypia a ja już nie mogę spać. Co do tantum rosa to właśnie mam zamiar wysłać swojego do apteki jak wstanie. Olech jedzie i kupi. Może do coś pomoże. Kiedyś też slyszalam coś o rivanolu żeby okłady robić.. U nas położne maja wszystko gdzieś tak szczerze mówiąc.. Wszystko aby szybciej i jak najmniej roboty. Szwy rozpuszczalne to teraz chyba taka norma... Lekarze idą na wygode... Do lekarza nie będę Narazie szła bo z tego co widać to dobrze sie goi.. Nie jest zaczerwienione, nie ma żadnego obrzęku więc może Poprostu moje ciało tak reaguje.. Jutro albo w poniedzialek ma u mnie być środowiskowa więc w razie czego jak nie przejdzie to będę jej pytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Witam co tam u was? my leżymy wczoraj kupiliśmy prezent dla kolegi Patryka.. skończyły mi się tabletki na zatoki i znowu mam wszystko zatkane. zrobiłam okłady z ryvanolu. i miałam szwy do ściągnięcia. może rób nasiadówki z rumianku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasandra
dziewczyny stała się rzecz straszna . mojemu synowi zdechł chomik . młody jak zwykle co rano chciał mu dać jeść i pić siedzę w kuchni i słysze krzyk ,, Mamo , Felek się nie rusza ,, po zrobieniu szybkiego rozpoznania stwierdziłam że chomik zdechł ( Dominik go dostał w prezencie na roczek ) jak małemu powiedziałam że Felusia aniołki do nieba zabrały ale napewno dostanie innego , wpadł w szał , chciał tego chomika z klatki wyciągnąć że może on śpi , płakał niesamowicie aż nie mógł tchu złapać w pewnym momencie . cudem poszedł do przedszkola. dobrze że dzisiaj prace kończe wcześniej to będe latała po miescie i szukała brązowego chomika w białe łaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Tylko jedyne co ja mogę to leżeć na prawym boku i kleczec.. Mój już pojechał do apteki po tantum rosa. Kazałam mu odrazu kupić czopki glicerynowe bo wg sie załatwic nie mogę. Aż czuje taki ucisk na jelitach... Masakra.. Może to też ma jakiś związek z tym bólem. Mam nadzieję że chociaż trochę przejdzie bo jak Narazie jest coraz gorzej a mój ma nocke więc sama z mała będę i muszę normalnie funkcjonować... Jak to nic nie da to będę próbować czegoś innego. Modlę sie tylko żebym nie narobiła sobie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Sasandro współczuję. Ja do dzis pamiętam swoj atak na matkę jak kiedyś pojechałam na kolonie i w tym czasie mi chomik zdechł.. Tzn mama zostawila otwarte akwarium i kot go dopadł... Myślałam wtedy że ja udusze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
wiesz sasandro Dominik może nie chcieć o nowego chomika. może pozwól mu się wypłakać, i niech on zadecyduje że chce nowego chomika. wytłumacz mu że tobie też jest przykro, i że to normalne że jest smutny i zły... musi to przetrawić i dopiero jak On o tym zdecyduje to kupcie mu 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
tez młoda ale- jesteś super! fajnie ze tak dobrze sobie poradziłaś i cieszysz sie z synka:) Sandra jak mojej kuzynce zdechł chomik jej mama powiedziała że po prostu śpi ina poszłą do szkoły a jej mama w tym czasie kupiła takiego samego i kuzynka dopiero po paru latach sie dowiedziała;p bo inaczej mego histeria by była:). a tak naprawde to współczuje od 4 na nogach:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasandra
tak naprawdę to nie ubolewam jakos specjanie za tym chomikiem ... z młodym pogadam w domu i jak się zdecyduje to pójdziemy razem kupić drugiego . może na jakiegoś welonka się zdecyduje , z rybki byłabym bardziej zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
Rybka to żadna atrakcja dla dziecka Sandro ;) może lepiej pies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasandra
pies absolutnie nie wchodzi w grę , jak bede miała własny dom to tak , ale nie w bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
ale psem to w tym wieku mama musiałabym sie opiekowac bo raczej dziecko samo nie wyjdzie na spacer;p ja sie zastanawiam jak mój pies (suczka) zareaguje na maleństwo w domu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
U nas są trzy psy.. Hehe... No ale na wsi to inaczej... Dwa są na łańcuchach na dworze to żaden problem tylko jeść dać.. A w domu to mateusza mama ma shit zu czy jak tam sie to pisze.. Z tym że my z mała na górze a pies na dole więc Narazie jeszcze nie sprawdzalam jego reakcji... My na górze mamy dwie szynszyle.. Cudowne są.;) Psa bardzo bym chciała.. Zwłaszcza labradora... Ale niestety Narazie warunki nam nie pozwalają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
labradory cudowne:) my mieszkamy w bloku 3pokoje tak ze moze pies nie zauwazy dziecka;D no i teraz po psie trzeba sprzatac na spacerze jak sie załatwi;) ja mam spanielke kochana 2 lata w kwietniu bd miała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka truskaweczka
My mamy dla psa zagrodzone miejsce z buda... nie jest na łańcuchu.. Patryk rano się przespał. teraz łobuzuje. może później pójdziemy do kościoła.. zobaczymy:) a co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Pies napewno zauważy dziecka.. Tylko Ty nie możesz przestać zauważać psa... Jak przestaniesz okazywać mu zainteresowanie i będziesz całą uwagę poświęcać dziecku to pies może poczuć sie zagrożony. Będzie zwyczajnie zazdrosny o maluszka i może uznać go za wroga co wywoła u niego agresję. Nie zawsze pies sie tak zachowuje ale niestety tak sie zdarza więc trzeba uważać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama555
ja troche posprzatalam wiadomo nie robilam zbyt ciezkich rzeczy łazienke posprzatalam pranie obiad ale tak wiecie powoli wszystko:) narazie i tak sama jestem moj dopiero jutro z elegacji wraca byla kolezanka kolo 17 rodzice maja byc:) ja strasznie lubie jak mama mega czysto w domu;p oczywiscie bez przesady ale wiecie mama sie smieje ze teraz bd musiala troche zwolnic bo w ciazy to trzeba uwazac:) strasznie pada deszcz... bylam z psem na spacerze ale po 15min zwatpilam i wrocilysmy. a wy co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×