Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laborantka nie laborantka

Czy trudno znalezc prace w UK w laboratorium?

Polecane posty

Gość gość
Istnieje bardzo duża różnica między aplikowaniem na uczelnie bądź inne instytucje akademickie, a aplikowaniem do firm. Sama praca w przemyśle także bardzo różni się od pracy na uczelni; w "industry" utarł się stereotyp (w dużej mierze prawdziwy), że środowisko akademickie oderwane jest poniekąd od rzeczywistości. Dlatego wiele absolwentów, którzy studiując nigdy z przemysłem nie mieli nic wspólnego, maja później takie kłopoty ze znalezieniem pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biotechnolog
Cześć, jestem biotechnologiem medycznym po UMK-CM gdzie studia skończyłem w 2006 i jak do tej pory nie mogę znaleźć pracy nawet jako zwykły laborant. Mieszkam w Leicester UK od 6lat a oferty o pracę, staże wysyłam po całej Anglii-szpitale, firmy farmaceutyczne, prywatne placówki medyczne etc. Nic tylko unsuccessful. Może ktoś kto jest w UK i pracuję tutaj jako laborant, researcher etc może jest zdolny zaoferować pomoc? Mam własną stronę-portfolio w ang o sobie i moich osiągnięciach, +linkein i nic. I po co robić studia jak i tak nic po nich się nie ma, tylko dyplom w szufladzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az ciezko uwierzyć ze masz taki problem ze znalezieniem pracy w science (i to nie jakies mega ambinej). Ewidetnie robisz cos nie tak... masz albo za slabe CV i startujesz na znacznie wyższe pozycje niż powinieneś, lub nie masz wystraczająco doświadczenia lub po prostu nie potrafisz się dobrze 'sprzedac' w listach motywacyjnych. Na rozmowy kwalifikacyjne cie chociaż zapraszają? Ja i pracowałam w firmie farmaceutycznej w UK (jak i mój chłopak i większość znajomych) a teraz robie doktorat. Praca jest i to sporo ale konkurencja jest duza i trzeba się wykazac sporym doświadczeniem. Jeśli takiego nie masz zacznij od niższych stanowisk albo bezpłatnych stazy i powoli wspinaj się po szczebelkach drabiny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracuje juz prawie 2 lata w laboratrium w UK. Nie powiem prace dostalam po znajomosci, ale sie wykazalam I mam juz umowe na stale a I calkiem niedawno dostalam podwyzke. Kilka tygodni temu zatrudnilismy kolejna osobe do laboratorium I powiem Wam jedno - zglosilo sie okolo 100 osob na 1 miejsce. I to co sie rzucilo w oczy to ludzie skladaja nawet jak nie maja ku temu kwalifikacji albo robili w przeszlosci co innego. Radze Wam dobrze czytac ogloszenia o prace. A dla Autorki - dobrze by bylo gdybys zalatwila adres w UK I telefon brytyjski, Inaczej nawet do Ciebie nie zadzwonia. Moj maz znalazl tak prace, mieszkajac w Polsce, ale majac nr brytyjski. Na rozmowy po prostu latal do UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy Polacy w PL chcecie konkurowac z absolwentami z uniwersytetow w UK, przeciez oni juz na poziomie A-level maja staze w laboratoriach, a to jest nasz poziom maturalny. Potem na studiach tez maja staze, a wy tylko mnostwo teorii na zasadzie zdaj zakuj zapomnij. Wiec z czym do ludzi... Przeciez wiekszosc z was nie potrafi nawet napisac publikacji naukowej w jezyku angielskim, ani zrobic rzadnej analizy naukowej w tym jezyku, wiec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc *zadnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biotechnolog? Co ty robiles/as na studiach? Odbywales/as jakies staze w laboratoriach, czy tylko sleczales/as nad ksiazkami i kules/as teorie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, w moim labie poszukuja ciagle chetnych. Lab chemiczny, kolo Londynu. Doswiadczenie mile widziane, ale najwazniejsze jest dobre CV po angielsku i jakiekolwiek pojecie o HPLC. Oczywiscie, najlepiej zeby osoba byla juz na miejscu, ale jak jest sie w stanie zorganizowac to tez da rade. Jak ktos chetny to cos poradze, piszcie na maila: dabiboy@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boc - pozdrawiam i podpisuje sie pod twoja wypowiedzia. Niech sie przypaly tak nie pluja, ze biedacy w PL tylko teorie kuja, a "dzieciaki"w Anglii na praktyki chodza. MOja siostra, absolwentka chemii, miala laborek po tyle godzin w tygodzin, ze zaden "dzieciak"angielski sobie nie wyobrza, bo jak ktos wspomnial - poplakalby sie. I ona, i wszyscy jej koledzy dostali prace bez problemu za granica (w Polsce troche problemow jest, bo brak bazy do researchu). Ona pierwsza prace miala u profesora w Anglii (nie Anglika, NIemca w dodatku), ktory niemal po rekach ja calowal i nadziwic sie nie mogl jej zdolnosci anallizy wlasnei i wprowadzania w praktyke tych wykletych wysmianych "teorii". W calym 15-osobowym zespole pracowalo 2 Anglikow, oboje leniwi, ale reszta z aplikujacych rodakow nadawla sie jeszcze mniej. Reszta laba miedzynarodowa, od Azji do Skandynawii , a byl nawet Kolumbijczyk (tam system tez o wiele wiecej wymaga niz w Anglii). Jest to sytuacja standardowa. Mam duzo znajomych po chemii, bilogii na labie i jakos problemow nikt nie mial. Kolezanko absolwentko, glowa do gory, prace na labach ie sa moze dobrze platne (to smutny fakt, ale niestety taki jest teraz swiat), ale bardzo ciekawe i twoj dzien szybko nadejdzie. Angielski adres moze tu duzo zmienic, to tez prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studenci po studiach w Polsce nie maja sznas konkurowac z takimi samymi kierunkami w UK, z tego wzgledu, ze ucza sie teorii na pamiec, a maja zero doswiadczenia z praktyki, nie potrafia myslec i anazlizowac i wyciagac wnioskow. Klepia tylko formulki na pamiec i moze sa lepsi z teorii i wiedza nazwy wszystkich rzek, jezior, panstw w Afryce, rodzaj fauny i flory w Ameryce Poludniowej, ale nie potrafia przeprowadzac doswiadczen, wlasnych projektow, analiz, maja zero wiedzy jak uzywac wspolczesny sprzet, bo wciaz ucza sie na probowkach z czaso PRL, o ile jeszcze moga je dotknac. "Tutaj dzieciaki na poziomie A level rozwiazuja takie zadania z chemii, biologii i fizyki, ze polski student by sie poplakal, bo nie umialy zastosowac wykutych teorii w praktyce. To odmienny styl nauczania. Idz tutaj na magisterke, zobacz czy dasz rade, tutaj zeby dostac sie do lab trzeba nie tylko undergraduate, ale isc dalej, odbyc staze, praktyki, wykazac sie wlasnymi projektami, zainteresowaniem z tej strony, a ty co? Masz jakies wlasne projekty, staz w lab, albo praktyke, czy tylko skonczylas studia z chemii? Jesli tylko masz studia to raczej ..." Po co cyganisz.. nie studiowales w polsce to nic nie wiesz.. student angielskiej uczelni magisterskiej nie umie policzyc ulamkow , nie umie czytac rysunkow technicznych, nie wie gdzie jest roznica pomiedzy nasiakliwoscia a kruchoscia. 2 dni w tygodniu zajec, zero ksiazek, zero nauki, jakie laboratoria? Nuaka obslugi programu Cad zaprojektowac butelke? Konczylem angielskiego MSC w Advanced Engineering..czlowieku nic nie robilem..niczego sie nie nauczylem, ludzie nie znali podstaw matematyki, chemi, nie znali podstaw fizyki. Niczego. Rok nauki, 8 przedmiotow, zarzadzanie - lanie wody roznica pomiedzy Prince 2 i Scrum lub Agile Modelowanie procesow czyli program w FlexSim - prosty jak budowa cepa. -ludzie nie umieli polaczyc procesu multi z normalnym. Eco enginnering - bzdety niczeg o sie nie nauczylem, Research - jak wyszukiwac dane w internecie, jak pisac wypracoweania, jak podawac autorow w pracach, jakiej czcionki uzywac w projektach i inne p*****ly Lean Agile - opisac jak wyglada lean agile w IT - lanei wody o niczym byle cos oddac i dostac punkty Ludzie zjezdzaja do Anglii studiowac z calego swiata bo jest najnizszy poziom i latwo zdac, zapytaj sie arabow, kurdow i chinczykow . Prace magisterskie w Anglii: jak zabezpieczyc schody ruchome zeby sie nie przewrócic, wplyw komórki na zdrowie, analiza badan naukowych - czyichs - tylko lanie wody. Ludzie po angielskich studiach inzynierskich nie potrafia policzyc prostychy ulamkow, nie wiedza co to jest H2O, nie wiedzja jaki jest wzor na droge.Nic nie umieja.Maja tylko smieszny papier za ktory zaplacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ mów za siebie :) prawda jest taka, że żeby skończyć studia inżynierskie w UK trzeba więcej pracy niż w PL. Poza tym z brytyjskim papierkiem otworzą przed tobą drzwi w każdym kraju. Po studiach polskich? Nawet w Pl mąka cię za śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×