Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

złazłazła

zaproszenie na kawę

Polecane posty

Gość EleGannt
jest jeszcze jeden problem, tak zwane związki partnerskie w pracy, ktoś jest szefem lub szefową, ktoś jest podwładny , jeżeli razem pracują to pracę przenoszą do domu i są kłótnie w domu i w pracy a gdy są kłótnie w pracy to, czy wiesz kto najczęściej wylatuje za bramę ? podpowiem - kobieta, i ten gostek o tym wie, czujesz bluesa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z drugiej strony czy bezinteresowana pomoc którą mi ofiaruje a nie wynika z obowiązków naszej pracy tylko moich obowiązków odnośnie innej instytucji o czymś nie świadczy? w dzisiejszych czasach nie wierzę w bezintresowność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbariana
EleGannt zgadzam się.. praca i życie prywatne to dwie różne rzeczy i nie radziłabym ich łączyć, wiem z doświadczenia- rodzice mają firme...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak rozumiem taki punkt widzenia ale nieługo kończę tam pracę.. został mi miesiąc ... i przenoszę się w całkowicie inne miejsce... dlatego chciałam wyjść z inicjatywą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EleGannt
to poczekaj jeszcze miesiąc a gdy zaczniesz pracować w innym miejscu to gostek powinien ruszyć zadek i pójść Twoim śladem, jeżeli tego nie uczyni to znaczy, że nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powinien, tylko że mam wrażenie że on postępuje inaczej niż wszyscy.. ale zawsze jest przy mnie, zawsze jak zrobię coś źle to on to naprawia, zawsze robi tak abym miła prościej, zostaje w rpacy po godiznach aby mnie czegoś nauczyć, douczyć a z drugiej strony mam wrażęnie że trzyma mnie na dystans i dlatego to mnie denerwuje bo ja nie zaczynałąm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kululka9
Facet nie jest Tobą zainteresowany, niestety. Miałam kiedyś niemal identyczną sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kululka9
A to wszystko co piszesz, to najprawdopodobniej zwykła uprzejmość z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... szkoda tym bardziej że mi na nim bardzo zależy.... myślałam wcześniej że ta uprzejmość wynikała z możliwości kontynuacji współpracy, jednak kiedy mi oświadczono że takiej możliwości nie ma (z racji braku etatu) to myślałam że jednak to jest coś innego... w sumie też z racji tego że on z racji charakteru nie ejst uprzejmy dla nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×