Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milendka

okres na wizycie u gina

Polecane posty

Gość milendka

temat pewnie stary ale ciekawi mnie to jeśli jestem zmuszona iść do ginekologa podczas okresu to wiadomo, że mu o tym mówię, ale jak wypada się zachować??? bo tak, pójdę do łazienki, odświeżę się i powinnam smarować na fotel. Muszę ściągnąć majtki więc czy powinnam założyć świeży tampon żeby po drodze nie zaplamić ewentualnie podłogi????a lekarz go wyjmie???? może śmieszne ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji i gdyby sie tak stało to nie będę wiedzieć co zrobić:( bo trochę głupio by mi było gdyby mi podczas podróży na fotel kapało po nogach albo po podłodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfjugk
ja bym se chusteczke wcisnela miedzy wargi :D jakos nie wyobrazam sobie, zeby lekarz mial tampon wyjmowac :D:D:D przeciez nie cieknie Ci ciurkiem, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
no niby tak, ale wolałam zapytać żeby w razie czego się nie wygłupić i wygląda na to, że dobrze że zapytałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabylamsiskd
ja bylam w trakcie okresu bo musiałam . Poszłam do łazienki wyjełam tampon. i uwierz ze zadnej podłogi nie zabrudziłam przeciez tampon na jakis czas hamuje krwawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka przyczyna ???
Z jakiego powodu musicie isć do gina w czasie okresu ? Nie miałam jeszcze takiej sytuacji a 37 lat zyję i odwiedzam gina regularnie. Chodzi o tabletki ? Do tego badanie nie potrzebne. Czy o co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajskks
U mojego nie ma łazienki więc jak poszłam na USG to przy biurku musiałam się rozbierać, żenada i wstyd koszmarny. Miałam podpaskę wiec zostawiłam majtki i podpsakę na wierzchu bo nie było tego gdzie schować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie na nfz
Ooo to tak jak u mnie, z tym że ja nigdy podczas okresu nie byłam u gina, nie wyobrażam sobie na jego oczach zdejmować zakrwawionej podpsaki czy wyciągac a co gorzej zakładac tamponu :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdolę :O to chyba prowo:O zresztą to badanie w czasie okresu jest efektywne? po co:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajskks
Ja miałam przyjśc na USG w określonym dniu, żeby zobaczyć czy zeszła torbiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego gin.nie ma toalety w gabinecie, jest na zewnątrz, w korytarzu. przed wejsciem do gabinetu, odswieżylam sie husteczkami, a w gabinecie uprzedziłam o sytuacji, rozebralam się, usiadłam na fotelu i już. troche krępujące, ale przypuszczam ze nie pierwszą i nie ostatnią taką pacjentką byłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
dziękuje za odpowiedzi...\ nie wiem czy zdarza się tak, że trzeba być zbadanym podczas okresu ale czasem jest sytuacja awaryjna, różnie jest, lepiej wiedzieć wcześniej niż robić z siebie potem głupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babukkia
spiralke sie zakłada podczas okresu. Ja krwawiłam w drodze na fotel i na fotelu :P, miałam pełne rozwarcie wody z krwią mi odchodziły, miałam skurcze i nie mogłam się wgramolić na fotel. ale to był początek porodu - izba przyjęć - i było mi wszystko jedno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
o:) to jest tak, że w gabinecie jest tyle stresu,że wolę wiedzieć wcześniej żeby potem czuć się komfortowo i żeby ginekologa nie stawiać w nie zręcznej sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa__
To ja się chyba trochę wygłupiłam, bo usiadłam na fotelu z tamponem, choć lekarz wiedział, że mam okres. Wyciągnął tampon (był w miarę czysty, bo zmieniałam przed wizytą) i zbadał. Nowy już założyłam sama po zejściu z fotela, jednak przy lekarzu to było krępujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
Mi dlatego na początku przyszedł pomysł do głowy o tym żeby usiąść z tamponem bo wydawało mi się, że przecież lekarz nie raz wyciągał i nie jest mu to obce. Przecież zdarzają się pacjentki które nie mogą sobie same z jakichś powodów wyciągnąć, ale jak się tak głębiej zastanowię to faktycznie przecież okres to nie krwotok i tyle żeby przejść na fotel nie powinnam zalać gabinetu:):) hehe Martaaa a powiedz, czy lekarz zwrócił Ci jakoś uwagę na to, że nie wyjęłaś??? mówił coś choćby w żartach???? Zakładałaś tampon przy lekarzu? dlaczego nie wyszłaś do łazienki???:) nie jaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta___
Zachował się taktownie, bo nic nie mówił tylko spokojnie wyciągnął i wyrzucił do kosza obok fotela, zrobił to wszystko naturalnie, widocznie nie ja pierwsza. Zakładałam odrazu po zejściu do czulam, że leci, a w gabinecie u niego jest tylko taki skromny parawan, wiadomo, że to nie tak centralnie na jego oczach było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
no właśnie i z tego co piszesz wynika, że usiąść z tamponem to nie jest jednak taka zbrodnia:) wyjął naturalnie więc sądzę, że jest tak jak mówisz, że nie pierwszy raz mu się to zdarza:) wychodzi na to, że jak się bardzo "leje" to można i z tamponem usiąść:):) ale jak nie jest to konieczne to lepiej tego uniknąć:):) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak bylam u gina to musialam miec podpaske - przed badaniem zdjelam majtki wyzucilam do kosza (lekarz w tym czasie wyszla zebym sie nie krepowala) usiadlam - lekarz mnie zbadala i dala czysta podpaske (i wyszla znowu) :) moze to wszystko wydaje sie jakies.... ale wcale nie jest tak zle - lekarze maja takie sytuacje na codzien :) czy z tamponem czy z podpaska jestem pewna ze dla nich to normalka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat musialam isc w czasie okresu bo mialam go caly czas :/ i takie wlasnie bym powod mojej wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co najlepsze to byla moja pierwsza wizyta u ginekologa - ale powiem Wam ze lekarz zachowala sie super :) (tak jakby taka sytuacja byla normalna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
no właśnie, myślę, że zachowała się jakby to było normalne bo sądzę, że dla niej to jest normalne:) a czy to nie jest trochę tak, że zakładając podpaskę albo tampon lekarz pomyśli, (bez względu na to czy to słuszne czy nie)że nie chcę mu ewentualnie czegoś pobrudzić, że staram się żeby było "czysto", że dla mnie to krępujące jeśli by mi coś kapło na podłogę, a nie że jestem jakaś głupia, że pakuję się z tamponem, że on/ona musi czekać jak coś z tym zrobię albo sam/a musi zrobić???? Bo nie wiem jak to jest odbierane przez lekarza, ale jeśli usiadłabym z tamponem to na pewno nie dlatego, żeby zrobić na złość lekarzowi tylko chciałabym żeby to jakoś wyglądało.....żeby nic nie pobrudzić. Słusznie koleżanka napisała, że nie leje się ciurkiem, ale czasami jest bardzo obfity i nie ma się wpływu na to kiedy poleci i jak w połowie drogi mi sru krew to co będę łapać:P a może głupio myśle???????????nie wiem już sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co mysle ze lekarz mial i takie sytuacje i ze zrobi wszystko zebys nie czula sie skrepowana - ja siadalam na fotel juz bez podpaski tak wlasnie kazala mi moja lekarz - najlepiej poinformowac o sytuacji lekarza i zapytac czy masz zostawic podpaske- tampon czy nie :) ja tak zrobilam :) lekarz byla bardzo mila i powiedziala ze mam usiasc bez :) bedzie dobrze jestem pewna ze lekarz nie takie sytuacje mial w zyciu :) i nie jedno widzial :) krew dla niego to pewnie codziennosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to mysle ze lepiej wyjsc bez tampona niz zeby lekarz go wyjmowal :/ wtedy czulabym sie naprawde dziwnie podpaska jest jeszcze ok ale tampon odpada - ja sama urzywam tamponow ale na ten dzien urzylam podpaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milendka
i wszystko jasne, dzięki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×