wypowiedzcie sie bo nie wiem co myslec

4dni temu powinnam dostac @ niestety nic zadnych objawow. wczoraj pobolewal mnie dol brzucha i lewy jajnik. zawsze przed @ piersi mnie bardzo bolaly. w poniedzialek test zribilam ale negatywny wyszedl. czy mogl nie wykryc ciazy? czy ktoras tak miala?

ja tak miałam, test pozytywny wyszedł dopiero 9 dni po spodziewanej @, wcześniej robiłam i nic nie wykazał.

tez zamierzam zrobic pozniej jeszcze ale dziwi mnie ze zadnych objawow nie mam nawet bolu piersi.

ja też nic nie miałam, dopiero w 7/8tc zaczęłam odczuwać jakieś mdłości, bóle piersi itd. Powtórz test w weekend, ja bym tak zrobiła, jeśli okres nie przyjdzie. Chociaż 2 dni spóźnienia to jeszcze nie tragedia, może dostaniesz ;)

4 dni sorry. Ah, faktycznie - jedyne co, to bolał mnie jajnik, też lewy :D

dwie ciąże za mną i dwa razy jedyny objaw to brak okresu.

Zrób sobie test z krwi, będziesz wiedzieć na 100%. No i pamiętaj o łykaniu kwasu foliowego.

u mnie jedynym objawem ciazy byl braz okresu

oczywiście miało być brak

turchawka a starasz się o dziecko ? Doszedł partner w Tobie w dni płodne ?

mi sie kilka razy zdarzyło że okres spóźniał mi się tydzień mimo, ze zazwyczaj mam naprawdę regularny. Zresztą wsyztsko zalezy od tego keidy nastapiło zapłodnienie.

smierc - tak staramy sie o dziecko dlatego jesyem zdezorientowana. zawsze przed @ nialam plamienia a teraz nic.

Nie zawsze zmiana musi oznaczać że to ciąża.

rozumiem wiemze nie musi ale jesli ktos sie stara to na wszystko patrzy inaczej.

czy jeszcze ktoras sie wypowie??

Doskonale to rozumiem bo sama byłam pewna że ból piersi, który pojawił się po połowie cyklu to oznaka ciąży a tu nic z tego. Gdy zaszłam w kolejnym cyklu to wszystko było tak jak zwykle. więc różnie to bywa.

a czemu nie powtórzysz testu albo nie pójdziesz na beta hcg?

test powtorze w weekend. teraz chcialam poczutac wypowiedzi dziewczyn ktore mialy podobnie.

Powiem Ci ze mam podobna sytuacje do Twojej... @ spoznia mi sie 6 dni ale testu nie robilam bo wczesniej jak sie staralam to zawsze mi wychodzily negatywne... a teraz jak stracilam prace i wogole jest jakos tak nijak to wydaje mi sie ze to ciaza :/ mam calodniowe "żaby w brzuchu" ból sutków nie do wytrzymania no i ból jajników, raz jeden raz drugi. Dziś temp miałam rano 37'14... jestem na 99% pewna że to ciąża i myślę jak sobie z tym poradzę.

strachliwa-radosc a moze zrob test po co w niepewnosci byc. a moze to nie ciaza moze stres po stracie pracy i dlatego spozbia Ci sie @.

Turchawka - możliwe, że test nie pokazał Ci 2 kresek, bo jeszcze stężenie hormonu jest za małe. Ja robiłam test(y) po spodziewanej @ jakieś 2-3 dni i ta 2 kreska była ledwo, ledwo co widoczna. Ale poszłam na krew i wyszło, mi że ciąża. Teraz to jest 5tc, dwa dni temu byłam na usg i jeszcze niestety nie było nic widać, lekarz ponowił test beta i stężenie hcg rośnie :) czekam tydzień i lece na USG bo już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć choć minifasolkę :)

właśnie o to chodzi że stres to nie jest bo jestem spokojna, poza tym nie mogę się denerwować :P poczekam jeszcze kilka dni.

strachliwa radosc jesli okaze sie ze jestes w ciazy i bylas w niej w momencie otrzymania wypowiedzenia wal do pracodawcy - ma obowiazek cofnac Ci wypowiedzenie do momentu porodu..wiec tak czy siak te kilka miesiecy kasa bedzie.. sprawdz wiec czy jestes czy nie..

jeśli w ciąży jestem to od 5 tyg. a prace straciłam w grudniu :/ więc nic mi to już nie da..

Mam ten sam problem. 2 dni spoznia mi sie okres.Robilam dzis test- negatywny.Sluz bialy.Piersi zawsze mnie bolaly od owulacji do @ a teraz zaczely dopiero dzien przed planowana@ i do tego bol brzucha, bulgotanie?? i jakby piecze mnie.Dzis scisnelam sutka i wyleciala woda . albo hormony mi fiksuja albo juz niewiem. Z moich wyliczen wynika , ze jestem 16 dni od stosunku.

no to mamy podobny problem...

Zrób sobie test z krwi, będziesz wszystko wiedzieć. No i na wszelki wypadek łykaj kwas foliowy.