Zakochany w pannie z dzieckiem

Czasem tak mnie ciągnie coś do Niej napisać czy zadzwonić bo z tego co wiem nadal jest sama i tak się zastanawiam co robić?Spodkałem Ją kiedyś przypadkiem i taka jakaś smutna była ale niedawała po sobie tego poznać,a jak jej wysłałem życzenia to chwaliła się koleżance że napisałem i chyba się ucieszyła, tęsknie za Nią i niewiem czy za wszelką cene próbować o Niej zapomnieć?Bo jeżeli by jej choć troche zależało to by sama się odezwała prawda?

Dobrze napisałeś ;) gratuluję z tego by nic nie wyszło ona pewnie dalej kocha ojca swojej córki,nie marnuj czasu ;)

Jeśli smsy do niej pisałeś z takimi błędami jakie walisz na forum, to nie dziwota że cię zlewa. Wstyd przed Ryśkiem!

Heh, a są tacy faceci jak w reklamach dezodorantów, perfum, czy takich tam, na których baby lecą jak ćmy do świecy, muchy do lepa, itd. Czysta magia. Sam takich znałem i znam do czasów obecnych. Absolutny fenomen, idąc z takim ulicą czujesz się jak duch albo inna niewidzialna mara a są też tacy jak autor tego topiku :(

No właśnie wole zapytać niż zrobić znowu jakąś głupote,Ona ma naprawde coś fajnego w sobie i dlatego dalej troche trzyma,a czy za jakiś czas moge spróbować?Ale tak inaczej bez wydzwaniania i pisania cały czas bo chyba Ją to zraziło,niewiem ale nie chce jakoś z innymi dziewczynami bo dalej ciągnie do Tej,doradzcie coś prośba

Albo idź na całość, biegaj z kwiatami, itd. Albo olej na maxa !. Wtedy może ona coś zrobi. A jak nie ?, to olewka :D

Kwiaty i czekoladki odpadają bo tym wszystkim sobie podpadłem chyba,prędzej olewka na maxa,tylko że nie odzywanmy się do siebie ponad miesiąc i nic,napisać do Niej coś czylepiej poprostu nie?

U mnie osobiście rozwódka z dzieckiem nie ma szans nawet urodziwa dziewoja :)

To jest panna z dzieckiem i cięzka to jest sytuacja ale fajna jest dziewczyna,ale jak woli takich co tylko wykorzystają panne i zostawią to ja chyba dziękuję,jak tak sobie pomyśle że martwiłem się o nią,z kwiatami latałem,słodziłem jej a Ona ma to nadal daleko gdzieś,nie można zbytnio się chyba angażować i starać

:)

4 lata

A tak poważnie to czy Ona kiedyś może zatęsknić?Czy któraś z Pań tak miała że odrzuciła mężczyzne a potem chciała do Niego wrócić?Myślę że pokazałem się chyba od dobrej strony tej dziewczynie i naprawde się starałem

odrzuciłam, ponieważ nie czułam się dostatecznie dobra dla niego. Poza tym obawiałam się, czy zaakceptuje moje dziecko(wtedy też 4 letnie). Często go wspominam, choć minęło kilka lat i zastanawiam się czy coś by z tego wyszło, czy dobrze zrobiłam znikając z jego życia.

A co radzicie odezwać się pierwszy?Czy poprostu czekać na jej ruch?Bo nie chce się narzucać

Z tej maki chleba nie będzie.Nie ma chemii z jej strony.Jak będziesz nachalny może i ulegnie,ale prędzej czy później się rozlecicie:(

Nachalny nie będe bo nie chce na siłe,mam tylko małą nadzieję że może sama kiedyś zatęskni,ja naprawde byłem nachalny i ją to pewno zraziło

Witam A może Ona się bać do mnie napisać czy coś?Wkońcu ja pierwszy napisałem że niebęde już pisał ani dzwonił bo widać było taką dziwną jej niechęć w jej zachowaniu na ostatnim spodkaniu i wtedy powiedziała mi że niechce się z nikim spotykać i tak czasem się zastanawiam,tęsknie,przypomina mi się i niewiem czy Ona choć troche zatęskniła czy pewno ma to gdzieś,może niech czas pokaże prawda?

kurwa jaka pizda z autora sziedzi na babskim forum i placze jak sfrustrowana baba:o

Poprostu zależy mi na tej dziewczynie i dlatego pisze na tym forum aby Panie doradziły,a komentaż powyżej mnie nie ruszył

najlepiej porozmawiaj z nią szczerze, bez ogródek

Poczytaj w Internecie co pociąga kobiety, co dla nich jest ważne. Czytaj, rozwijaj się, miej pasję. Bądź wartościowym człowiekiem. Ona dała Ci szansę ale nie dostrzegła w Tobie faceta.

wolny facet, bez zadnych obciazen w postaci eks zony, dzieci ma czytac w internecie, co tez mogloby sie spodobac lafiryndzie, ktora wpadla z jakims gogusiem i teraz szuka tatusia dla bachora :o to tak, jakby nowiutki opel mial sie starac, zeby zaimponowac zdezelowanemu maluchowi.JESTESCIE NIEPOWAZNE.

A idzie się jakoś zmienić w jej oczach?bo mam czasem okazje Ją spodkać

:)

Właściwie to sam niewiem w czym zawiniłem,pisałem jej miłe smsy,dzwoniłem co słychać i wogóle i chyba za często,niechce pierwszy pisać bo niewiem czy sobie tego wogóle życzy ale troche tęsknie,znowu zbytnio się zangażowałem,wogóle chyba nie tędy droga bo kwiatki i czekoladki to nie jest sposób żeby zdobyć dziewczyne

Tak czasem mnie kusi coś napisać do Niej ale niechce być nachalny i wogóle,ale z tego co wiem to nadal jest sama,jest jakaś szansa że kiedyś zatęskni?Ma coś fajnego w sobie ta dziewczyna i tak czasem dumam sobie

zyczenia a później napisz nam co odpisała i ci powiemy co dalej:) tylko proszę nie pisz jej gotowych wierszyków, bo też ci wierszykiem odpisze i nic nie wywnioskujemy z jej zyczeń.

Napisałem życzenia i odpisała że dziękuje i wzajemnie życzy Wesołych Świąt z uśmiechniętą minką,chyba odpisała na odczepne prawda?

Daj sobie z nią spokój..Skoro nie zaiskrzyło z jej strony to nic z tego. tak kobieta z dzieckiem szuka "konkretnego" faceta ;)

A jest szansa że kiedyś zatęskni?Myślałem że te kwiaty i starania podobały się jej,a teraz tak jak mi poradzono na forum dodaje szczypte arogancji i pewności siebie jak jej np życzenia wysyłam,nieda się już nic zrobić?