Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nooo jiioii

przeszkadza mi, ze facet ma tylko maturę, pusta jestem ...

Polecane posty

Gość nooo jiioii

nie poradzę nic na to, on ma tylko maturę i n ie mogę przejść na tym do porządku dziennego... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zachęć go do dalszej edukacji a co robi? czasem ktos konczy studia na sile ktore go zupelnie nie interesuja a zarabia mniej i ma mniejsza wiedze, niz ktos po maturze jeslu teraz Ci to przeszkadza to z czasem lepiej nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkakopeczka
Jeżeli facet ma jakieś pasje, jakiś sposób na życie i stwierdził, ze studia w niczym mu nie pomogą - to ok, to jestem w stanie zaakceptować, ale jeżeli ma tylko maturę bo jest po prostu leniem i nie chce się rozwijać to... no też bym nie chciała mieć z takim do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jiioii
chyba raczej nie chce się rozwijać... ma pracę, ale bez perspektywy awansu czy lepszych zarobków... poza tym coraz częśćiej widzę to chyba w czasei rozmow, ma jakieś hobby i to go interesuje, ale żeby obejrzec wiadomości itp to już nie za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropkakopeczka
A Ty jakie masz wykształcenie? Wcale nie jesteś pusta, gdybyś patrzyła na zarobki, to można by Cię było tak nazwać, a dla Ciebie ważne jest wykształcenie, więc wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Ci to przeszkadza, to daj mu spokój. Tylko pamiętaj, że teraz różni ludzie kończą studia, nawet tacy, którzy w ogóle nie powinni się do tego głośno przyznawać;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jiioii
ja mam studia skończone na renomowanym podobnio kierunku, prowadzę swoją małą firmę, finansowo daję radę... ale czasem mam wrażenie, ze on nie wie o czym mowię... :( może to dobrze, ze to wszystko tak jakoś bardzo daleko nie zaszło... ale mam doła, ze to z powodu wykształcenia, a może nie z powodu wyksztalcenia tyklko braku wspólnych tematów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jiioii
Przemierzam... no nie da się odmowić racji Twojemu stwierdzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ale czasem mam wrażenie, ze on nie wie o czym mowię...' A to już niedobrze:(. Ważne, jak Ci się z nim rozmawia, jak się wysławia, czy chce się rozwijać i uczyć nowych rzeczy, czy nie. Jak czujesz, że jest między Wami przepaść intelektualna i on Cię nie rozumie, to będzie Ci cięzko z takim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ma jakieś hobby i to go interesuje, ale żeby obejrzec wiadomości itp to już nie za bardzo..." Ja mam studia i ambitna rozwojową pracę a też nie interesują mnie wiadomości...a to z jednego ważnego powodu: w wiadomościach usłyszysz to, co chce abyś usłyszała aktualna władza przy korycie na Wiejskiej w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jiioii
Dragon widzisz, a jak oglądam wiadomości, national geographic itp i to daje mi tematy do dyskusji ze znajomymi, ale z nim nie... smutne to ale to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko i myślisz, że oglądanie sprawia, że jestes bardziej obyta:D:D:D? powiem ci mało kto z moich bardzo wykształconych znajomych oglada wiadomosci i ja nie rozumiem3co ma piernik do wiatraka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak swoja droga jak ci przeszkadza, ze ma tylko mature to go zostaw w czym problem? znajdz sobie jakiegos doktorka, który 5 razy dziennie ogląda wiadomości i bedziecie mieli wspólne tematy do rozmów. Innego rozwiazania twojego problemu nie widze?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę że jej ogólnie
chodizło o jakieś zainteresowanie światem, jeden ogląda w tv, inny czyta gazety itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro jej kochaś według niej nie ma zainteresowań typu czytanie gazet to niech wymieni na innego? I pisze serio. Ale nie ona pewnie bedzie wiernie trwała przy jego i użalała sie jakim on jest głupce bo nie oglada panoramy i bedzie zalowala ze nie wybrala kogos innego. On sie nie zmieni. Wiec jesli jej to nie pasuje to niech wymieni na lepszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak oglądam wiadomości, national geographic itp i to daje mi tematy do dyskusji ze znajomymi, ale z nim nie..." Wina tego stanu rzeczy nie leży na pewno po stronie jego wykształcenia, bo prawdę mówiąc poziom edukacyjny w tym kraju jest tragiczny i w żaden sposób nie gwarantuje jakiegoś intelektualnego skoku. Jest dystans ... ty jesteś otwarta na świat, nowinki naukowe, przyrodę itp a Twój facet np. na darcie ryja na meczu Legia-Widzew i picie browarów z kumplami. Mówiąc prostym językiem - Masz faceta nie z Twojej ligi. Jeżeli jesteś głodna rozmów na bardziej ambitne tematy - a Twój partner Ci tego nie zapewnia i jest to dla Ciebie problemem to powinnaś z nim zerwać. Ludzie powinni dobierać się do własnego poziomu - dlatego np ja nigdy nie wejdę w związek z dziewczyną u której cycki, tyłek i ładna buzia to jej główne cechy atrakcyjności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewexiak
Jesteś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
I co z tego, że ma maturę? Ja maturę oblałem, z polaja potrafiłem mieć po 20 dwój w semestrze, byłem też wielokrotnie zagrożony z hiry, gegry, fizy, angola, niemca a nawet wuefu. I co, źle piszę i mówię po polsku? Absolwenci humanistycznych kierunków nie piszą ani nie wysławiają się tak dobrze jak ja. Ale oni pewnie włazili w d... belfrom - ja wolałem czytać książki. Matura sygnowana przez polski system jest warta nie więcej niż ten system - czyli g... warta. U mnie na szacunek trzeba sobie zasłużyć - możesz być profesorem, prezydentem czy premierem a g... dla mnie znaczysz dopóki nie udowodnisz mi, że jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×