dlaczego ludzie krytykują samobójców? zwłaszcza w tym kraju ja sie im nie dziwię

http://www.youtube.com/watch?v=JWFM49KVjvk Wizje św. Jana Bosko Powiem ci , ze malo widziales i wiesz, ja bylam swiadkem opętania i gdybys to zobaczyl to zsikal bys sie w gacie i nie pisalbys takich glupot.

ludzie potepiaja samobojcow, co wiecej moze nawet sie z nimi zgadzam,ze to najlatwiejsza droga itd mimo tego ze sama podjelam probe samobojcza, zyje tylko dlatego ze po prostu nie zadzialalo ( tabletki ) ale naprawde boli kiedy najblizsi z tego szydza i mowia ze mam z glowa .Czyli jak to wyglada?Jesli sie czlowiek zwraca do kogos o pomoc jest wysmiany?Zwraca sie bo w glebi duszy wie ze wcale nie chce umrzec i to jest wolanie o pomoc to jest wysmiany,bezsilnosc nie lenistwo! w moim przypadku przynajmniej doprowadzila mnie do tego .Odczułam na wlasnej skorze ze zycie ludzkie nie ma zadnej wartosci ,nikogo to nie obchodzi ze ktos tam chcial sie zabic,jesli udaje mu sie rpzezyc ma przypieta łatkę żalosnej osoby ktora trafila tutaj przez pomylke

byłeś/byłaś w piekle że twierdzisz że coś wiesz? święty jest tylko bóg a ci wszyscy świeci ustanowieni przez kościół to dla mnie herezja poza tym skoro czeka mnie kara za samobójstwo w piekle to podejmując tą decyzję godzę się na to tam przynajmniej jest ciepło - jeżeli piekło istnieje, a nie zima i piździawa na dworze

wolę iść do piekła, ale ono nie istnieje bo w nie nie wierzę, nawet w modlitwie jest napisane: "jak i w niebie tak i na ziemi" czyli ogólnie przejebane, dlatego lepiej iść do piekła

poza tym jak już wcześniej pisałem wierze w reinkarnację, więc to piekło to jakaś żałosna bajka dla niegrzecznych dzieci

jeżeli miałoby być tylko jedno życie a po nim piekło lub niebo to jakim SADYSTĄ musiałby być bóg, skoro jednego stworzył pięknym i bogatym a drugiego brzydkim i biednym i w rodzinie patologicznej, a potem miłaby ich osądzić za to jedno tak niesprawiedliwie wydzielone im życie

to egoiści są, chcą byś się poświęcał innym, ale Tobie już nie ma kto się poświęcić, skoro tak to znaczy że jest się niepotrzebnym

i nie neguję przy tym samych opętań bo takie rzeczy się zdarzają, są różne duchy, bo wszystko w istocie jest duchowe, ale to że są złe duchy nie potwierdza, ze istnieje piekło oraz nie wierzę, żeby niekończenie miłosierny bóg skazywał kogoś na wieczne potępienie za samobójstwo, bo nawet ja jako człowiek bym wybaczył to samobójcy i zrozumiał samobójcę, że miał ku temu powód więc tym bardziej bóg który jest nieskonczoną miłością to zrozumie

Jezeli wierzysz w Boga to odnos sie do Niego z szacunkiem. Jezeli jestes katolikiem i znasz swoja religie to wiedz ze reinkarnacja nie istnieje.

wiesz co? Nie ma sily by przekonac kogos tak upartego do tego ze zle robi i mowi, i chce ze soba skonczyc, mowisz ze nikogo nie obchodzisz, a ja mysle ze te wszystkie osoby ktore tu weszly , zrobily to z mysla o tobie, by ci pomoc, ale ty jestes zapatrzony tylko w swoje problemy i swoje racje,egoisto! Mozna tu siedziec, pisac poematy, podpierac je roznymi cytatami z Biblii i doswiadczeniami ale ty i tak swoje wiesz. Mysle ze szatan juz zagarnal twoj umysl i robi z nim co chce, a ty dzialasz jak jego marionetka i tylko czeka na twa dusze. Te wszystkie twoje stany emocjonalne takie jak smutek, brak nadziei, checi do zycia biora sie z tego ze odszedles od Boga ktory cie kocha pomimo wszystko i czeka na ciebie ciagle, na twoja decyzje. Jezeli chcesz by twoje zycie znowu nabralo sensu, chcesz byc wolny od depresji to idz do spowiedzi i pojednaj sie z Bogiem. To pierwsza rzecz ktora pomoze ci wrocic do Niego.

nie rozumiesz pewnych rzeczy ja wierzę w Boga który jest milością i w świat diuchowy, wiem że istnieje po drugiej stronie w świecie duchowym JEST LEPIEJ, więc po co się tutaj męczyć? po prostu po pewnym czasie człowiek jest ZNUŻONY życiem w tym świecie materialnym i ma ochotę wrócić do DOMU dlaczego tego nie zrobić i nie wrócić do DOMU?

wy mu nie chcecie pomóc, tylko chcecie wy się poczuć lepiej, bo oto dzieki waszym słowom, komuś nagle zachciało się żyć

Osobie której od dawna nie chce się żyć mało co pomoże,antydepresanty jedynie powodują najczęściej obojętnoąć,a zanim trafi się na właściwy upływa wiele czasu.