Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z ciekawosci pytam

ile wydajecie na jedzenie i na ile osob?

Polecane posty

Gość incognito*
heh, u mnie w mieście nie ma ani Almy, ani PiP:) zakupy robię najczęściej w Auchan lub Makro, same widzicie,ze nie tylko mi idzie taka kasa na jedzenie, ale też nie jedziemy tylko na gotowcach, bo np. moje dziecko preferuje raczej domowe jedzenie i jest w takim wieku,że kaszki juz dawno na za sobą(bo któraś tak pisała) ale jedzenie kupujemy z tzw. wyżej półki, np. przyprawy zawsze Kamisa, kawa Jacobs Cronat Gold, piwka tez nie zalujemy sobie i mocniejszych trunków w weekend(często gościmy znajomych wiec trzeba cos zrobić do jedzenia) niektórzy częstują gości chipsami i paluszkami, a ja zawsze robię konkretny obiad:P poza tym wędlinę kupuje nie w marketach a swojska po 40zł za kg.poledwicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak 600zł? na miesiąc?
na 2 osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak 600zł? na miesiąc?
przyprawy Kamisa czy kawa Jacobs to WYŻSZA PÓŁKA? bez jaj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
tak na miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
na 3 osoby - ja maz i corka 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musi nam tyle starczyć
1300 - w tym 2 dorosłych + 2 dzieci,(oraz chemia) są miesiące ze mniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wydaje
200 zl na miesiac na jedzenie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito*
podalam przykładowo, ze nasza kawa bez promocji podchodzi pod 30zł a wasza Prima kosztuje 10zł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
incognito ja Ciebie doskonale rozumiem, można sobie odmawiać tego czy tamtego tylko po co, jak ktoś może sobie pozwolić wiem,ze niektórzy za 2000 musza przezyc caly miesiac i oplaty porobic, kazdy zyje tak jak go stac i po co ta dyskusja w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacobs taka sobie i koło 30 duży sloj wolę lavazza ale złota bo czarna taka sobie koło 45 zł to nie mająt i zdecydowanie z ekspresu z mleczno cynamonowa pianka jak już o kawce mówimy i zapraszam na ploty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja latte uwielbiam z wysoką pianąi do tego rurka z bita smietaną:) niedawno kupilam sprzet do latte, bo ile to mozna do sąsiadow na kawkę sie wpraszać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak 600zł? na miesiąc?
wybacz, ale dla mnie kawa Jacobs czy przyprawy Kamis to normalna, ŚREDNIA półka dlatego tak rozśmieszyło mnie i zdziwiło zarazem to co napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
też się uśmiechnęłam na tego kamisa i jacobs ;-) pólka to niewysoka ... u nas idzie więcej, około 2000zł na 2 osoby dorosłe i 2 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem, że napewno zaraz
mnie zjedziecie, że jak tak można, że to absurdalne itd. Ale ja żywię siebie i swojego M, w ciągu miesiąca za ok 500 zł. Nie wiem sama jak to robię. Codziennie mam obiad. Oczywiście nie jemy owoców morza czy innych 'lepszych' rzeczy. Kupuję prawie wszystko w biedronce, tylko wędliny w Polo M. Nie kupuję gotowców. Ani słodyczy. Od czasu do czas coś upiekę. Ale to fakt - jemy bardzo mało. Z owoców to od czasu do czasu jabłka. Także jak ktoś to powiedział - wegetujemy. Nie wstydzę się tego słowa. Bo oczywiście chciałabym móc ugotować sobie coś lepszego. Albo wyjść na miasto. Ale jesteśmy obecnie w takiej sytuacji, że nie ma szans na poprawę. Ja studiuję dziennie i dorabiam, mam 1000zł miesięcznie. Mój M, najniższą krajową która na rękę wynosi 1100 zł. (chyba coś od nowego roku podnieśli) wynajmujemy mieszkanie, za 1000zł. + rachunki, bilet na autobus, internet, i nawet gdybyśmy chcieli jeść inaczej lub więcej - nie możemy, bo nas najzwyczajniej w świecie na to nie stać. To bardzo smutne, czasami myślę jak to będzie później. Kiedy dzieci, wlasne mieszkanie? Nigdy. Niestety większość młodych osób tak ma. No chyba, że rodzice pomagają, lub dostanie się mieszkanie, czy coś. A jeśli się tego nie ma, to jest tragicznie. Wiem coś o tym ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
ja mam taka sytuacje ze mieszkamy z rodzicami i mamy swoja gospodarke i ogrod wiec duzo rzeczy mamy swoich ktorych nie musimy kupowac - mieso jaja mleko sery smietane maslo... praktycznie wszystkie warzywa ziemniaki owoce tez mamy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdderefdfd
no nie wiem czy jest czego zazdrosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastia Janowa
Wbrew pozorom Piotr i Paweł nie jest taki drogi. Kiedyś myślałam, że robienie zakupów w tesco pozwoli mi zaoszczędzić i wychodziło tak, że wędliny i mięso i tak kupowałam w PiP (bo ten sklep mam prawie pod blokiem). Któregoś razu przejrzałam rejestr zakupów i okazało się, że ceny w Tesco i PiP są podobne, a dodatkowo do Tesco musiałam samochodem dojechać. W biedronce nie kupuję, bo nie można płacić kartą. x x W zeszłym okresie rozliczeniowym ja wydałam na samo jedzenie (w tym napoje, ale bez chemii) i środków czystości na dwie osoby 850zł (w tym potrącenie za obiady w pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do wyzszej polki
pewnie i tysiac razy bylo to poruszane ale np. w biedronce,lidlu czy realu znajdziedzie markowe produkty dobrych firm w przystepnej cenie. a przyprawy kamisa - na pewno są droższe ale czy lepsze niż np.Cykorii? polemizowałabym czasem;) u nas na 2 osoby dorosle i 2 doroslych dzieci idzie 1200 . Więcej po prostu nie mamy. ALE - nie jemy na mieście jako rodzina( synowie za swoje kieszonkowe i stypendia i owszem, bywają tu i tam ), gotuję posiłki w domu ( zupa na dwa dni, codziennie świeże drugie danie ),rzadko kupuję gotowce, chociaż czasem korzystam z mrożonek i mamy sporo warzyw i owoców ( również przerobionych- dżemy, sałatki, mrożonki,kompoty ) z działki. duze miasto - 630 tys. mieszkancow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok 1300 zł na miesiąc jedzenie przekąski chemia tzn żele pod prysznic czy co tam się kończy jakaś zabawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
2500 na jedzenie i napoje ok.300zl na alkohol ok.250 pizza,kebab,obiad na miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do wyzszej polki
asd - skoro wszystko macie swoje;) to co kupujesz w sklepie?cukier, pieczywo i słodycze? tak z ciekawosci. aha - nikt u nas nie pali, ale lubimy wypic markową, ciekawą herbatę, często droższą niż mięso;)na to sobie nie żałujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis czarny mam
na 3 osoby mieso gl biale,duzo warzy ,owocow,salatki,duzo ryb-losos,dorsz,wegorz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zodoco
Mieszkam z moim facetem, dzieci nie mamy. Myślę, że około 400-500 zł, trudno stwierdzić, bo czasem płacę ja czasem on. Ale dużo przywozimy od rodziców, to na pewno oszczędność. Poza tym jemy zdrowo - staramy się unikać chipsów i gazowanych napojów, jemy dużo warzyw i owoców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×