Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odchudzona-30

zasdy

Polecane posty

Gość odchudzona-30

Czytam i czytam i nie mogę uwierzyć...uwierzcie mi, że np jedzenie 500 kcal dziennie to zdecydowanie za mało a na pewno bardzo nie zdrowe i nie da się schudnąć 20 kg w 1 m-c... Ja już schudłam i nadal się odchudzam...w tej chwili ważę 70 kg przy wzroście 172 /rozm. 38...chcę ważyć 62 kg A oto moje zasady(może ktoś skorzysta): 1. Niezbędna motywacja- staję przed lustrem i mówię sobie, że albo akceptuję siebie taką jaka jestem albo coś z tym robię, pamiętając, że !!!nikt za mnie tego nie zrobi!!!, sama muszę wziąć się do roboty, ruszyć dupsko i trzymać dietę choćby skały srały... 2. Ważne...akceptuję swój wygląd dzień po dniu, pamiętając, że z każdym dniem będzie mnie coraz mniej- ta zasada była dla mnie bardzo ważna ponieważ dała mi cierpliwość. Musimy się pogodzić z tym, że odchudzanie to długotrwały proces a kilogramy zgromadzone przez lata nie zniknął od tak sobie. 3. Zdrowie. To dodatkowa motywacja...dla mnie priorytetowa...Chcę być zdrowa! Chcę dobiec bez zadyszki do autobusu! Chcę biegać, skakać, latać, pływać dorównując w tym swoim dzieciom i świetnie się z przy tym bawić! Chcę zdrowo wyglądać i czuć!....można tak wymieniać bez końca. 4. Korzystaj ze specjalisty...idź do dietetyka a na siłowni skorzytaj z pomocy trenera - a propos wstydu na siłowni...każdy normalny trener nie śmieje się z grubasów, a jak widzi efekty u swojej podopiecznej to go duma rozpiera nie mniej niż nas po zgubieniu zbędnych kilogramów. Z doświadczenia wiem, że to normalni ludzie a poza tym my płacimy i my wymagamy...a ci co z siłowni korzytają..uwierzcie mi, że połowa też miała kiedyś problem z nadwagą. 5. Walcz ze "słomianym zapałem"..czytając to forum wnioskuję, że większość niestety taki posiada...więc powtórzę to jeszcze raz WALCZ ZE "SŁOMIANYM ZAPAŁEM"!!! 6. Waż się raz w tygodniu, zawsze tego samego dnia o tej samej porze..najlepiej rano 7. Co 2 tygodnie rób sobie pomiary części ciała: talia, biodra, udo, ręka 8. Rób sobie zdjęcia też co dwa tygodnie 9. Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz, Ćwicz.... 10. Trzymaj dietę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale zdrową i odpowiednio zbilansowaną. 11. Jeśli przyjdzie chwila załamania i zjecie coś czego nie ma w diecie to PAMIĘTAJCIE, ŻEBY NASTĘPNEGO DNIA WRÓCIĆ NA "TORY" 12. KAŻDY "STRACONY" DZIEŃ ODDALA CIĘ OD TWOJEGO CELU!! Łatwo sobie to wyobrazić...pomyśl gdyś np miesiąc temu zaczęła się odchudzać to już byłoby cię mniej o przynajmniej 5 kg...a teraz do przodu...jeśli będziesz trzymać dietę i ćwiczyć to za m-c będzie cię mniej o przynajmniej 5 kg ;-) proste!? 13. Jeśli nie masz kasy na siłownię to pamiętaj, że spacery i bieganie są za darmo. Mam nadzieję, że to pomoże niektórym z was POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona-30
i jeszcze znalazłam 14. zasadę...POZBĄDŹ SIĘ WYMÓWEK...ja sobie mówię, że zawsze mogę i to zależy tylko ode mnie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona-30
i 15.zasada: Odchudzanie zacznij od TERAZ anie od jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xblfxv
a my za porady dziekujemy i dalej robimy swoje 500 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona -30
Dziewczyny przyznam, że jestem zaskoczona brakiem zainteresowania... Jestem 33-letnia odchudzoną już kobietą, mężatką od 9 lat po dwóch porodach....wiele lat walczyłam z nadwagą a później już otyłością i wiem doskonie, że odchudzanie nie jest łatwe. Najwięcej ważyłam 107 kg . Skuteczne odchudzanie zaczęłam po urodzeniu mojego drugiego dzidziusia..startowałam z 99 kg, byłam przerażona jak zobaczyłam swoją wagę, ale to mnie też zmotywowało i spojrzałam prawdzie w oczy. Zasady, które wymieniałam pomogły mi osiągnąć cel. Jeśli mogę pomóc z własnego doświadczenia chętnie odpowiem na wasze pytania. Dziewczyny ja też mam milion nieudanych prób, ale w końcu się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie Twoje zasady podobaja :-) sama tez sie ich trzymam juz stracilam 5 kilo jeszcze 10 przedemna . powodzenia :-) ile czasu zajelo.Ci zgubienie.tylu.kg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna kareniwa
dzieki za zasady:-) w pelni sie z nimi zgadzam :-) jak bede miala chwile zwątpienie to sobie poczytam :-)dodaje motywacji :-) Gratuluje sukcesow w odchudzaniu.ja nie chodze na silownie, cwicze w domu na rowerku stacjonarnym i arerobik tez w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madre slowa :) Mowie to z punktu widzenia osoby, ktora ma za soba zarowno nadwage solidna, jak i anoreksje, ktora przypaletala sie nieproszona przy probie pogonienia nadwagi, brak akceptacji wlasnego ciala i powolne uczenie sie, jak sie z nim pogodzic. Od siebie dodam, zasade 16. Prowadz odchudzanie w zgodzie ze soba. Nie pozwol sobie na zbyt czesty glod (czasem zoladek ma prawo poburczec, ale w zadnym wypadku nie ma to byc stan permanentny) i oslabienie, bo w koncu albo zemdlejesz, albo rzucisz sie na jedzenie. Mnie osobiscie najlepiej chudnie sie w stresie - nie jestem typem "zajadacza", tylko wrecz przeciwnie, wiec chudniecie (kontrolowane) przychodzi wtedy mimochodem. Uzupelnienie zasady 16. Nie decyduj sie na tak drastyczna diete, zeby powrot do normalnego jedzenia zaowocowal efektem jojo, bo to dobra droga do cholernego blednego kola glodowek i objadania sie, co donikad nie prowadzi. A jesc 500 kcal prze cale zycie po prostu sie nie da, bo organizm w taki czy inny sposob zaprotestuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona -30
Rok i 2 miesiące - tyle czasu zajęło pozbycie się prawie 30 kg, ale wiem, że gdybym poszła do dietetyka wcześniej, zajęłoby mi to mniej czasu. Najważniejsza jest odpowiednia motywacja, konsekwencja i zdrowie. Dietetycy układają tak dietę, że tak na prawdę to sposób żywienia na całe życie a nie dieta. Zmienia się nawyki żywieniowe, nie głoduje się, dieta jest zbilansowana -zdrowa i najważniejsze NIE MA EFEKTU JOJO. Wiecie dziewczyny kiedy poszłam do sklepu pewnego dnia i zobaczyłam, że rozm. 40 jest nieco za duży to było ogromne zaskoczenie i miłe (wiadomo dlaczego) i nie miłe, ponieważ mając 33 lata doszłam do wniosku, że właśnie osiągnęłam swój cel, który przez wiele lat wydawał mi się nieosiągalny a co za tym? że straciłam wiele lat na wymówki i odchudzanie od JUTRA. Ja nie mam nic przeciwko osobom, które są większe, ale pod warunkiem, że w pełni akceptują swój wygląd, nigdy nie oceniam ludzi po wyglądzie...ale ludzie, którzy są otyłe i nie chcą być takie to potrzebna jest pomoc, wsparcie i KOPNIAK W DUPSKO...i to nie od osoby, która nie ma pojęcia co to znaczy być grubym...więc ja daję takiego KOPNIAKA. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×