syn zostawił żonę i dwójkę dzieci dla innej dziewczyny - nie wiem jak rozmawiać

nikt nikogo nie zabieral facet SAM odszedl ma swoj rozum to sie nim kierowal

rozumem , czy kutasem ? Wszyscy faceci są tacy sami!

ale nikt go do tego nie zmuszal, sam tego chcial wiec mowienie, ze ktos zabral ojca dzieciom jest bezsensu bo jedynym winnym jest ojciec, a nie jego nowa kobieta

ze nie powinnos ie tak stać ale już sie nie odstanieludzie mają problemy.Na komunię autoro idź ale dzieci traktuj równo

Jestem w podobnej sytuacji. Zostawiłem byłą dziewczynę i dwóch synów. Ciągłe awantury, krzyki, po prostu horror. Dzieci płaczą bo rodzice się kłócą, szarpią itp. Lepiej było tkwić w takim związku? Doszedłem do wniosku że lepiej jak będziemy żyli osobno. Teraz jestem z inną kobietą. Ale staram się mieć z nimi kontakt, chce żeby wiedziały że tata je kocha, że są wyjątkowe. Chce żeby fajnie spędzały czas ale ich matka robi mi na złość i buntuje dzieci przeciwko mnie. W podobnej sytuacji jest sporo takich ojców. Nie chciał mnie to nie będzie miał dzieci. Matki Polki- żałosne. Mściwe suki które krzywdzą swoje dzieci.

estem w podobnej sytuacji. Zostawiłem byłą dziewczynę i dwóch synów. Ciągłe awantury, krzyki, po prostu horror. Dzieci płaczą bo rodzice się kłócą, szarpią itp. Lepiej było tkwić w takim związku? Doszedłem do wniosku że lepiej jak będziemy żyli osobno. Teraz jestem z inną kobietą. Ale staram się mieć z nimi kontakt, chce żeby wiedziały że tata je kocha, że są wyjątkowe. Chce żeby fajnie spędzały czas ale ich matka robi mi na złość i buntuje dzieci przeciwko mnie. W podobnej sytuacji jest sporo takich ojców. Nie chciał mnie to nie będzie miał dzieci. Matki Polki- żałosne. Mściwe suki które krzywdzą swoje dzieci.

Przeczytałem cały wątek. To jest to, czego obecnie zaczyna brakować w Internecie, czyli porad ludzi bez wyśmiewania i poniżania. Naprawdę cenna dawka informacji a niektóre odpowiedzi niezwykle bogate i sporo wnoszące.

Dnia 11.02.2013 o 11:42, Gość ytka. napisał:

Znając zycie jest pani zapewne zatwardziałą katoliczką która wyznaje zasadę" nawet jakby się bili, nienawidzili, gnoili to i tak muszą być do smioerci razem bo brali slub KOSCIELNY" Niestety zycie to nie bajka, a trwać latami w zwiazku w którym nie zostało nic prócz nienawiści czy niechęci to jest istny koszmar za zycia

szmaoto nie deprawuj misji Kościoła!

Dnia 4.10.2014 o 20:31, Gość gość napisał:

estem w podobnej sytuacji. Zostawiłem byłą dziewczynę i dwóch synów. Ciągłe awantury, krzyki, po prostu horror. Dzieci płaczą bo rodzice się kłócą, szarpią itp. Lepiej było tkwić w takim związku? Doszedłem do wniosku że lepiej jak będziemy żyli osobno. Teraz jestem z inną kobietą. Ale staram się mieć z nimi kontakt, chce żeby wiedziały że tata je kocha, że są wyjątkowe. Chce żeby fajnie spędzały czas ale ich matka robi mi na złość i buntuje dzieci przeciwko mnie. W podobnej sytuacji jest sporo takich ojców. Nie chciał mnie to nie będzie miał dzieci. Matki Polki- żałosne. Mściwe ... które krzywdzą swoje dzieci.

No niestety. Matka uważam, że ma prawo decydowania o losie dzieci co najmniej do 18 lat, a potem niech się dogada z dziećmi, czy chcą poznać ojca.  Taki los faceta fiuota!