Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdesperowana żona

Mój mąż brzydzi się sprzątania... co robić? Pomocy!

Polecane posty

Gość 1x w tyg, to robi sie jak ktos
w miare choc po sobie ogarnia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic za darmo
gosc nie myje garnkow, nie sprzata po sobie, wszystko zostawia jak lezy czy brudne skarpetki czy okruchy, bo brzydzi sie wszystkiego, w takiej sytuacji po 1 dniu potrzeba sprztaczki, raz w tyg. praczki i codziennie kucharki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co, skoro wzial sobie zone, ktorej widocznie kiedys to nie przeszkadzalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic za darmo
raczej nie miala okazji zeby go poznac od tej strony, mieli zwiazek bez wspolnego mieszkania i innych trosk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, wiem, ze to JEST problem, ale wlasnie dostalam ataku glupawki, bo wyobrazilam sobie mieszkanie autorki pod wplywem naszych rad - jak zaszlamione akwarium z "Gdzie jest Nemo?" i autorke upominajaca siebie sama przed sprzataniem jak oni te krewetke :P Osoba do sprzatania tutaj duzo nie pomoze. Po pierwsze - te 200 pare zl miesiecznie (zakladajac wizyte co tydzien) to jednak nie jest takie nic. Po drugie - zaplaci sie, przyjdzie pani i posprzata, a jasnie ksieciunio utwierdzi sie w przekonaniu, ze nic nie musi, bo te wszystkie obzydliwe rzeczy zrobi ktos za niego. Nie daj sie kobieto. I daj znac, czy terapia pt. "brudne gacie i recznik w lozku" daly do myslenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego koniecznie przed slubem trzeba pomieszkac ze soba ten rok razem. Po prostu naprawde POZYC razem. Wiadomo, ze kazdy odstawia sie na randki itd, ale prawdziwe oblicze czlowieka mozna poznac jedynie w codziennym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Ja do sprzątania się nie garnę ale też dla równowagi nie jestem bałaganiarzem. Wszystkie swoje rzeczy trzymam w porządku, jak coś wyciągam z lodówki to chowam, brudne rzeczy wkładam do pralki albo kosza. I pomagam połówce, najczęściej wynoszę śmieci, robię zakupy, zmywam gary czy też obieram kartofle. A z ludźmi niestety tak jest, wystarczy pomieszkać i zupełnie inaczej patrzysz na gościa. Kiedyś w klasie mieliśmy takiego ziomka, wszyscy go kochali dopóki nie pojechaliśmy na obóz - wtedy okazało się, że postawił kloca centralnie przed namiotem, wycierał się w nasze ręczniki żeby jego był dłużej czysty, wyjadał nam kanapki albo odlał się do zupy jak miał dyżur w kuchni. A - i wpuszczał komary a potem śmiał się, jak nas gryzą. Po powrocie już był trochę mniej lubiany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
"niestety mogę pisać dopiero dzisiaj... mąż jak zobaczył te brudne ciuchy w naszym łózku wściekł się trochę mnie poszarpał, rękę wykręcił mi tak że nie czuję trzech palców musialam prać w nocy" Ktoś próbuje się pode mnie podszywać. Niestety, nieskutecznie - jak pewnie zauważyliście, dbam o to, aby każdy post miał wielkie litery. Nie rozumiem takiego zachowania - czemu ma służyć? Zapraszam do psychiatry. Co do tematu. Mąż sprzątnął rzeczy z łóżka i był obrażony przez resztę wieczoru. Najpierw śmiał mi się prosto w twarz, a potem nie odzywał się. Chyba trochę mu głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
Czy to ma być jakiś żart?! Proszę się pode mnie nie podszywać! Nikt mi żadnej ręki nie wykręcił, proszę się uspokoić. Zgłaszam do usunięcia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żono ty nie zdesperowana,
ty głupia przeciętnie inteligentna kobieta w domu narzeczonego w 15 minut pozna jaki jest podział ról w domu czego wybranek nauczył się od każdego z rodziców, a ty niebogo co zobaczyłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
Zadzwoniłam do mamy i żalę się na niego i moją rękę a mama milczy i pyta się o nasze poszycie? czy mąż zadowolony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
Co to jest do cholery "poszycie"??? :P Przepraszam, ale jeśli Ci się nudzi to idź na spacer porzucaj śnieżkami w drzewa, a nie podszywasz się pod ludzi. To już się staje żałosne. :/ Myślę, że każdy z tego forum zorientuje się, że ma do czynienia z oszustem/tką. Oczywiście zgłaszam do usunięcia i proszę o zaniechanie pisania głupot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmammammia
Ja tam jestem sprytna i się wyręczam. Mam pralkę, suszarkę, zmywarkę, samoczyszczący piekarnik i IRobota. No i teściową. ;P :) Mam dużo czasu dla siebie i rodziny i jestem szczęśliwa, bo nienawidzę sprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
Jak byłam u lubego na przedślubnym obiedzie to nic nie widziałam poza jego pięknymi bronzowymi oczami, były takie ciepłe i pełne miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
ONZ to Organizacja Narodów Zjednoczonych - pisze się brązowe, a nie brONZowe, proszę Panią/Pana/Ciebie dzieciaku! Naprawdę nudzi Ci się. Współczuję, że nie masz nic mądrzejszego do roboty. Żałosne. Zgłoszone do usunięcia, pozdrawiam. :) I zapraszam do podstawówki do nauki ortografii. :) Mój mąż przeprosił mnie za wczorajsze zachowanie. :) Stwierdził, że przesadził i być może mam rację, że powinien mi pomagać. Zobaczymy czy to tylko puste słowa, czy naprawdę coś zrozumiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żony
Nie odpowiedziałaś na konkretne pytanie jaki jest podział ról w domu męża i co zaobserwowałaś wcześniej podczas wizyt w domu teściów. Unikasz tematu czyli żadnych obserwacji nie poczyniłaś przynajmniej takich które miały by jakąś wartość. Mogę dodać następne pytanie oprócz podziału ról w rodzinie: kto w domu męża jest dominujący a kto uległy? A podszywy o ile to nie są twoje wpisy ocierają się o prawdę następnym razem zdenerwowany brudnym ręcznikiem w łóżku zamiast pachnącą i wilgotną jeżeli nie mokrą żoną, mąż może się zdenerwować i walnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech się nie wyciera
po prysznicu i będzie git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdesperowana żona
W domu teściów jest w miarę równy podział ról. Młodszy brat męża udziela się w domowych obowiązkach. U nas nie ma dominującej osoby - razem podejmujemy decyzje i nikt nie walczy o dominację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inżynier serwisowy bann
JA TEŻ SIĘ BRZYDZĘ!!!!! Łazienki i naczyń. Wole zapłacić niech posprzątają jak jest moja kolej. Musiał bym ubrać taki strój jak mają do walki z bronią chemiczną żeby łazienkę wyczyścić. Jak kiedyś widziałem jak baba płukała szmatę w muszli to myślałem że się porzygam. Mogę gotować ale nie sprzątać. A od zmywania są zmywarki. Aż mi nie dobrze jak myślę o tej łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "razem podejmujemy...
decyzje" w sprawie sprzątania też?? dalej się oszukuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawniej jak dziewczyna
...szukała męża szukała pomocy u swatki która choć stara była dobrym obserwatorem i wiedziała wszystko o rodzinie przyszłego męża, szczególnie się przydawała jak dziewczę choć ładne było słabe na umyśle wtedy każdy wydany rubel czy marka była tego warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooooooooooo
"razem oidejmujemy decyzję" - nooooooo chyba taką ze ty wszystko robisz łącznie ze sprzątaniem, a on w tym casie odpoczywa po pracy i brzydzi sie tobą, bo przcież wszyskie te obrzydlistwa dotykasz. Jak nie rozmówisz sie konkretnie i to szybko co do podziału pracy w domu, to sama na siebie krecisz bicz. Porób zdjecia ....tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×