Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie niewygodne

Czy są tu normalne matki, tzn. niezorganizowane? ;)

Polecane posty

Gość hmmmm.. nie wiem samaaaaa
Hmmmm, jak ja mam bałagan, brudno i nieupoukładane, czuję się nieszczęśliwa i wtedy nawet zabawa z dzieckiem mnie nie cieszy. Sprzątam na bieżąco, ale robię to szybko i sprawnie i jak mała spi, więc jak się obudzi mam czas tylko dla niej. I powiem wam, że dopiero macierzyństwo nauczyło mnie takiej organizacji, wcześniej byłam taka jak niektóre koleżanki powyżej;) Mam taką znajomą, co nie może wyjść z podziwu, że jak oni nas odwiedzają jak mamy jakąś imprezkę, to u mnie zawsze pełen stół jedzenia, sałatki, ciasta, wszystko zrobione własnoręcznie, dom błyszczy, dziecko biega w ładnych wyprasowanych ciuszkach a ja zrelaksowana siedzę - to wszystko kwestia organizacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja mieszkam z mamą, więc temat gotowania i sprzątania mam za sobą-nikt nie zrobi tego lepiej... Ale... Chociaż ma dopiero 3 tygodnie, zamiast wyprasować itp-wolę go trzymać na rękach :D włosy mam zamiar zafarbować od 2 dni, ale jakoś nie mogę się zebrać... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drinkowna
Ja pierdzielę, jakie syfiary. Wiecie, co robicie? Coś w stylu: "Kto wyciera baby z nosa pod biurko, niech się przyzna!" I czujecie się świetnie, że jest was więcej. Naprawdę, powód do dumy, burdel w domu i mamusia do 11 w piżamie. O tej godzinie już dawno jestem po spacerze z moim synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drinkiowa, i widzisz, po Twoim poście od razu widać że jesteś znerwicowana a ja jak sobie do 11 połażę w pidżamie to mi się nic nie stanie, a przynajmniej nie żyję w stresie i nie denerwuję sie tym, że inne kobiety mają nieposprzatane w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada24
Skoro chce sobie być do 11 w pidżamie to jej brożka i tyle :) Ja nie lubię sprzątać, nigdy nie lubiłam. Trzymam jako taki ład, bo mój mąż jest pedantem i czasem się o to kłócimy :P Jak pisałam wcześniej nigdy brudem nie zarastamy, bo brudu nie lubię. Ale do perfekcyjnego domu mi daleko :P Nigdy nie miałam żadnego grafiku, zawsze mam problem kiedy gdzieś wybieramy się na weekend, dużo zapominam i ogólnie jestem strasznie roztrzepana. Jedyna rzecz to ja uwielbiam gotować! Codziennie wymyślam coś nowego, córka zawsze je zdrowo, choć przyznam bez bicia, że jak nie mam czasu na gotowanie to dostanie słoiczek i NIE MAM z tego powodu wyrzutów sumienia. Pozdrawiam mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabelinka
a pewnie że są... I to jak im dobrze.. :) ja jestem w domu, mialam klopot z pracą a wlasciwie jej znalezieniem i tak jakos wyszlo ze do konca miesiaca jescze w domu ale powiem Wam ze tak sie rozlazłam przez ten czas, zawwsze zorganizowana i wszystko jak trzeba a teraz nie bylo takiego musu i pozwolilam sobie na sporą odrobinę luzu.. A co! Kazdemu sie nalezy tym bardziej ze sama sie wszystkim zajmuje i domem i dzieckiem ... Nie pomyslcie sobie ze mam w domu brud czy kurzowe koty sie ganiają nie, ale nie mam parcia na zycie w pospiechu i na godzinę... Nie... I jest mi z tym bardzo dobrze .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kaskada
co to jest "brożka"? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo z gotowaniem i pieczeniem :) Mogę stać przy garach cały weekend, teraz też mam urlop i ciągle coś pichcę :D Nie wiem skąd wnioski,że u nas syf, kiła i mogiła. Nie jestem zorganizowana ale jak tu czytam co ile ludzie zmieniają pościel, robią pranie, czy myją okna to ja i tak jestem w czołówce do perfekcyjnej pani domu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagoda369
nie podniecaj sie tak... Tobie matka codziennie obiadki gotuje jak jej kiedyś zabraknie to nie raz będziesz zamawiała pizze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada24
oops faktycznie, miała być broszka :D sorry, już chyba za dlugo siedzę poza Polską ;) A ja tylko dodam może, że codziennie chodzę z małą na spacery, dużo się razem bawimy i no po prostu sprzątanie schodzi trochę na drugi plan :P Na pewno nie jestem typowym przykładem matki polki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak bylam na macirzynskim to Nic mi sie nie chcialo, obiad na 3 dni gotowalam, taki leniuch ze mne był ze szok. Ale jak zaczęłam pracować to jakaś bardziej zorganizowana jestem. I tak jak bym wiecej czasu miała. Chociaż to nie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskada24
Często czytam też na różnych forach, że kobiety są duuużo bardziej zorganizowane przy dwójce dzieci niż przy jednym. I tak sobie chyba tłumaczę, że jak będzie drugie to się bardziej wezmę do roboty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×