Do kobiet które rzucily palenie w ciazy :(

kup sobie cos do ssania.Tez mi sie chcialo palic po plastrach. Dopiero te do ssania pomogly. Lepsze to niz papieros

dziekuje za pocieszajace wiadomosci nie chce zapalic poczekam jeszcze z tydzien lub dwa i zobacze jak bedzie tak samo to po prostu zapale jednego na dzien i tyle

To zamiast tego jednoego na dzien wez sobie pastylke. Jak zapalisz jednego to dalej samo poleci.

Ja tez rzucilam w ciazy od razu jak zobaczylam 2 kreski,bylo mi tak zle bez fajek ze normalnie zalowalam ze zdecydowalam sie na ciaze i przez to nie moge palic,az do tego nienarodzonego dziecka mialam zal...ale po jakichs niecalych 2tyg.odeszla mi chec na zapalenie bo mialam takie mdlosci,ze sama mysl o papierosie mnie odpychala,pamietam natomiast,ze pierwsza rzecz o jakiej pomyslalam jak odetchnelam po porodzie,to ze jakby cudownie bylo teraz zapalic,myslalam o tym juz jak lekarz mnie zszywal:p potem myslalam coraz czesciej,az w koncu,gdy dziecko mialo 6m-cy,zapalilam i juz wiedzialam ze jestem stracona,pale od tamtej pory znow,czyli juz ok.3 lat,jak sobie pomysle ze znow mialabym byc w ciazy,to od razu przeraza mnie to ze znow musialabym rzucac palenie i mi sie odechciewa ciazy.Poza tym,co z tego,ze rzucilam palenie,jak dziecko i tak mam nie do konca zdrowe:(