Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 2 synków

Co jest do cholery z ta płcią?????

Polecane posty

Gość Oliwia777777
do autorki ,jesli kobieta pragnie miec corke lub syna to chyba jest naturalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 synków
oczywiście że to normalne że ktoś chciałby mieć dziewczynkę czy tez chłopca. ale dla mnie nienormalne jest gdy się z powodu nie tej płci co się chciało robi jakąś tragedię, płacze, itp. Co do pytania kiedy zaszłam w ciążę: nie wiem w którym dniu, bo kochaliśmy się z mężem praktycznie codziennie przez cały cykl. ps. śmiać mi się chce jak czytam że chciałam się pochwalić córką.:) cieszę się, ale tak samo byłoby z 3 chłopca. niektórych z Was naprawdę maja ograniczone myślenie. każdy musi myśleć tak jak Wy i tyle. Wy wiecie lepiej:) niech Wam będzie. Wy myślcie sobie jedno a ja i tak po swojemu. co chciałam to napisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 synków
aha to oliwia przecież ja sama nawet napisałam że zawsze chciałam mieć dziewczynki i jakoś nie brałam opcji chłopca. ale jak zaszłam w ciąże to jedyne o czym myślałam to to żeby dziecko było zdrowe i płeć zeszła na drugi plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierwszą ciążę straciłam był to synek i jak zaszłam w drugą byłam pewna, że będzie to chłopiec nie wiem dlaczego nawet nie myślałam o dziewczynce. Cóz jak na usg wyszło, że dziewczynka w pierwszej chwili byłam rozczarowana chyba tylko dlatego, że byłam pewna, że będzie chłopiec. Dziś mam prawie 7 mc córcię która jest moim oczkiem w głowie, moje małe cudo, które i mąż kocha nad życie (on nigdy nie miał preferencji co do płci). Powiem szczerzę, że dzis nie zmieniła bym jej na synka i cieszę się, że tak się stało mała nie przypomina mi o tamtej ciąży i tak być powinno! Zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci i parke może dlatego, że sama mam brata ale nawet mój mąż stwierdził, że druga córcia też będzie małym cudem:) Cieszę się z podejścia mojego męża, bo mąż mojej kuzynki był rozczarowany początkowo córcią, bo chciał syna wiadomo pokochał mała ale to takie przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę nie rozśmieszaj mnie
i nie mów, że z 3 chłopca cieszyłabyś się tak samo, bo nie będziesz mieć 3 chłopca więc mało wiesz co wtedy czułabyś, a jestem przekonana, że czułabyś ogromne rozczarowanie ja jestem matką syna i dwóch córek, ale potrafię się wczuć w sytuację innych i nie pouczam innych z czego maja się cieszyć, a z czego nie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 synków
"naprawdę nie rozśmieszaj mnie" no wiem wiem, Ty wiesz lepiej co ja czuję, co bym czuła itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE GADAJ .
Żyłaś nadzieją,że to będzie córka, gdybyś wiedziała ze to kolejny syn byłabyś zawiedziona i pewnie szykowałabyś się na kolejną ciąże w nadziei ,że tym razem się uda.Nie zakładałabyś tego tematu nie znając płci trzeciego dziecka...ale łatwo kpić z innych prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odkąd dowiedziałam się o ciązy, to gdzieś w głębi serca czułam, że będzie synek,i moje przeczucia sprawdziły się.Dla mnie tak samo jak i dla męża nie miało to znaczenia, czy będzie on czy ona.Koleżanki mi nie dowierzały, że mam gdzieś jaka będzie płeć,każda krakała , że napewno chcę mieć córkę tylko boję się mówić o tym głośno.Kilka problemów, jakie miałam w ciąży jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu ,że płeć nie gra dla mnie roli,byle urodziło się całe i zdrowe,o czasie.A co do stwierdzeń, że chłopak=trudny łobuz,dziewczynka=kochany aniołek to jak dla mnie bujda na resorach.Charakter dziecka to jedno, a to co przekażą i nauczą go rodzice to drugie.Znam zarówno chłopców łobuzów jak i aniołki, i dziewczyny-grzeczne spokojne jak i diablęta z różowymi kucykami na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak koleżanka dowiedziała się, że będę miała synka, to zaczęła biadolić a szkoda , że nie dziewczynka, bo chłopaka nie da się łanie ubrać, a bo dziewczynka może nosić piękne opaseczki,lakierki,sukieneczki rajstopki itp.. No cóż, w duchu sobie pomyślałam, żeby ona sobie poczekała z planowaniem swojego dziecka kilka lat, jak dojrzeje dobrze i nieco zmienią jej się priorytety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam swoje zdanie na ten temat.Uciesze się z syna i z córki ale nie ma bliższej osoby dla matki niż córka. Takie moje zdanie. Oby urodziło się zdrowe ale jakbym mogła wybrac wybrałabym córke. Z resztą moim zdaniem matce trudniej wychować syna. Widzę jak to jest mnie w rodzinie .A sama o płci dowiem się za jakieś 10 tygodni pewnie obecnie jestem w 7tc. Boję się np. tezo żeby z syna nie zrobic pierdoły takiej jak moja mama z brata no i z drugiej strony zeby nie przesadzić z oschłością. i Niestety jak się idzie przez miasto widac większość mężczyzn stojących w bramach klnących śmierdzących, pijaków leżących po rowach...kobiet w takich miejscach zdecydowanie mniej, boje się aby mój syn nie wyrósł na złego człowieka, wydaje mi się ze córke łatwiej wychować.Jak się dowiem że to syn to nawet nie wiem czy się nie przestrasze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
MAła czarna- chyba trochę przesadzasz, że głównie chłopcy wyrastają na "element". Skoro mówisz, że z chłopca może wyrosnąć pijak tak samo z dziewczynki, delikatnie mówiąc, puszczalska. Co to za dziwne podejście? Nie zgodzę się z tym, że chłopca jest trudniej wychować. Wszystko zależy od charakteru dziecka. Generalnie wychowanie to bardzo trudny proces- szczególnie jak się trafi na oporny materiał. Ja uważam, że dziewczynki są w równym stopniu problemowe jak i chłopcy. A swoje wiem, bo jestem nauczycielem i niejedno widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe mało tego autorka mając
pewność, że trzecie dziecko będzie chłopcem w życiu nie zdecydowałaby się na trzecią ciążę przecież to oczywiste autorko, że w trzecią ciążę zaszłaś tylko w nadziei, że będzie to córeczka i teraz mając pewność, że jest córka udajesz taką cudowną i dobrą matkę bez żadnych pragnień od życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytutu
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka jak dorośnie to
pójdzie prędzej z mamą na kawę niż syn, pogada o babskich sprawach (z synem się już nie da) , matka córce może jak kobiecie rodzić w wielu sprawach bo synom lepiej doradzą ojcowie (są typowo babskie sprawy i typowo męskie sprawy). Wnuki od strony córki są bardziej kochane przez babcie i jakoś tak bliższe bo wynoszone i urodzone przez naszą córkę a nie przez obcą kobietę (synową), córki jako dziewczynki są wdzięczniejsze niż chłopcy, lepiej rozumieją emocje i szybciej uczą się relacji społecznych (chłopcy jak to mężczyźni są częśto niezgrabni w tym temacie i mało kumaci). Uważam że syn to inna bajka . A teraz powiem jak jest u mnie. Mam dwóch synów (10 i 8 lat) oraz 6 letnią córkę i to córka jest u nas tym słoneczkiem tą radosną czpiotką , to ona podejdzie do mnie kiedy jestem smutna bo starsi bracia tego by chyba nie zauważyli a nawet jak zauważą to dalej zajmują się swoimi sprawami. Córka jest moją radością na codzień i choć równie mocno kocham swoich synów (są dumą taty) to ja z nimi nie mam takiego kontaktu jak z córką bo synowie preferują tatę i typowo chłopięce, męskie sprawy i zajęcia , wogóle to raczej męża traktują jak guru i autorytet w sprawach które ich interesują a mame to tak bardziej od przytulenia i podania dobrego obiadku :D za to córka to moja przylepka i całe, całe szczęście jestem w jej oczach jej mamusią co się nie tak często zdarza bo przeciez dziewczynki zawsze wolą tatusiów :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csddfsdfd
jestem mamą syna i marzyłam, by drugie dziecko okazało się dziewczynką....marzyłam tak bardzo, ze nawet śniłam o córce. Niedługo urodzę drugie dziecko - synka ;) W pierwszej chwili gdy lekarz powidział,że bedzie chłopiec poczułam rozczarowanie..ale po krótkim czasie zaczęłam odczuwac radość ,ze będzie synek i do tego ZDROWY!! To jest najważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjujufujhu
gdybyś teraz oczekiwała 3 CHŁOPCA to Twój topik jak najbardziej byłby zrozumiały i WIARYGODNY, a tak... śmieszna jesteś ciekawa jestem czy tak skakałabyś z radości i pouczała innych z czego mają się cieszyć, gdybyś teraz oczekiwała 3 chłopca? Autorko dokładnie jest tak ze kobieta chce c óre a facet syna,ja mam 2 synówi btakuje mi tej baby w domu :) dosłowniejakbykogoś nie było,jakby brakowało 1 puzzla mojej rodzinnej układanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 synków
czyli nie jestem wiarygodna bo pisze prawdę tak? lepiej jakbym skłamała że będę mieć 3 chłopca? dlaczego nie możecie uwierzyć w to co czuję i co myślę?? i ja nie mówię że to coś złego że kogoś chce się bardziej czy mniej. mnie chodzi o to że niektóre kobiety robią tragedię z tego że dziecko jest nie tej płci co by chciały. Dziewczyny nie kłóćcie się, nie obrażajcie mnie, bo ja się w to wciągnąć nie dam. nie można mieć swojego zdania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko gdyby dla ciebie
płeć nie była taka ważna to nie byłoby tego tematu 🖐️ Po prostu gdybyś miała mieć 3 syna wątpię, że założyłabyś taki temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onikanka
ja mam 3 corki ...jak bylam w 3 ciazy to chcialam miec chlopaka, jak dowiedzialam sie, ze bedzie dziewczynka to przez pierwsze 5 sek bylam troszke rozczarowana, teraz mala ma 4 miesiace...i jest kochana...siostry o nia dbaja..zreszta wszystkie bardzo sie kochaja...chcialbym jeszcze 4 dziecko i boje sie ze moglby byc chlopak..fajnie bybylo, gdyby byla dziewczynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqtr
Ona chciała skrytykować inne matki a siebie pokazać jaka to ona jest super i idealna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i kolejny raz potwierdza si
ę moja teza, że matki chłopców czekają na choć jedna córkę, a matkom córek, które oczekują kolejnego dziecka płeć dziecka jest co najwyżej OBOJĘTNA, ale i tak skłaniają się ku kolejnej córce (czytaj: onikanka) autorko, przestań się tłumaczyć, bo to nie ma sensu:O nie oczekujesz kolejnego syna więc jesteś totalnie NIEWIARYGODNA w tym co mówisz uwierzyłabym Ci gdybyś szczęśliwa założyła ten topik oczekując 3 syna topiku SZCZĘŚLIWEJ matki, która oczekuje KOLEJNEGO SYNA nie widziałam tutaj NIGDY (córek, a i owszem), a siedzę tutaj już 9 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyoplokoa
Co za pomysły ma autorka,ciekawe jak urodziłaby trzeciego synka to z pewnością pokochałaby go od razu ale tuląc myślałaby o córeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ktoś marzy o córkach a
los zsyła dwóch synów to mówi o tym że "dorósł" do macierzyństwa :D....Cóż, bo nic innego już nie pozostało jak się pogodzić i męczyć innych swoją filozofią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam dwie córki
i więcej mi nie potrzeba i również czuję że dorosłam do macierzyństwa (z córek jestem dumna i kocham je ponad życie) choć o synie nie marzyłam i nie marzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z Wami kobiety jest????
Tak bardzo nie chcecie tych chłopców - synów, to jak to jest że, kochacie męża, który jest przecież płci męskiej??????????? Syna wychowywać nie chcecie, ale o wspaniałym zięciu to KAŻDA z Was tutaj marzy, niejednokrotnie można było przeczytać wasze wypowiedzi na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem w pierwszej
ciąży i marzę o tym by był to synek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooo
ja mam dwie corki i pragne bardzo syna , wtedy bede spelniona matka i kobieta ............wiec nie ma regoly, te ktore maja corki chca syna a te ktore maja synow , pragna corki , norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsshshshshs
Ja mam jedną córeczkę i czuję się spełniona (więcej dzieci nie planuję). Mam znajome które użerają się ze swoimi synkami i marzą o córce więc ja je ostudzam że i z dziewczynką bywa ciężko (moja to typ małej wojowniczki ) ale gdyby mnie ktoś zapytał czy wolałabym w takim razie syna , stanowczo odpowiedziałabym że nie bo córka to druga babka, taka jak ja i będzie nam w życiu więcej wpólnego niż z synem który woli męskie tematy w których to tata się lepiej sprawdza niż matka. Córka to jak kumpela na przyszłość z radość z wnuków zrodzonych z naszej krwi i kości (dosłownie) jest większa niż wnuk zrodzony z obcej kobiety , poza tym syna chowa na pana domu i męża przyszłej synowej a córka zawsze wpadnie na tą kawę do mamy i będzie miała decydujące zdanie co do swoich dzieci . To wszystko wydaje się być głupie ale jakże prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam parkę choć
marzyłam o drugiej córci, cóż, niech przynajmniej mąż ma na przyszłość kompana do swoich tematów i samochodu (synek juz teraz przejawia zainteresowanie ) bo ja osobiście z synem nie mam wiele wspólnego (syn wyczuwa że tata jest mu w stanie więcej zaproponować). Kocham swoją córkę i doceniam ją jeszcze mocniej i już teraz trzymamy się razem i dobrze rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO hsshshshshs
najlepszych stosunków to Ty chyba z teściową nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×