Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka eswu

mąż chce rozwodu...

Polecane posty

Gość tośka eswu

witam, potrzebuje porady. jesteśmy małżeństwem od 3 lat, spodziewamy się dziecka. kilka dni temu mąż oświadczył, że mnie nie kocha i chce rozwodu. ma nadzieje na polubowne zamkniecie sprawy i chce "wspolnie" wychowywać dziecko. Ja nadal czuje jakby to nie dotyczylo mnie i zaraz sie obudze. Jednak z kazdym dniem boli bardziej. Mąz mnie skrzywdził tą decyzją, gorzkimi słowami i wyborem akurat czasu gdy jestem w ciązy. Skoro jemu zalezy na szybkim rozwodzie, moze w pozwie podac siebie jako winnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
czym uzasadnia swoją decyzję? Na dziecko decydowaliście się oboje czy to był tzw wypadek przy pracy? Nie widziałaś wcześniej co się święci?? Nie będę dodawać że twój małżonek to świnia i hu*j bo to na pewno już wiesz. Pytanie co dalej? Czy potrzebne ci takie bydlę które żonie w ciąży robi taki numer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
domyślasz się że może kogoś poznał?? Musisz mieć dowody, postaraj się o nie. Faceci nigdy nie odchodzą w wolną przestrzeń.... oni zawsze przechodzą z rąk do rąk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
uzasadnienia są śmieszne. Nie kocha, starał się nauczyć darzyć mnie tym uczuciem, nauczyć się żyć ze mną ( a potworem napewno nie jestem) caly czas podkreśla, że to nie moja wina, ze jego, że to chodzi o jego głowę,myśli i nastawienie. Że to była kwestia czasu :/ Co do dziecka, nie było czegoś takiego, że na komendę "już" staramy się, że tak powiem poddaliśmy się i wyszliśmy z założenia,że co ma być to będzie. Radość była naprawdę duża,aż do zeszłego tygodnia. Mieszkam u Mamy. On sie zarzeka, że nie ma nikogo. Ale intuicja podpowiada co innego. Fakt, że bardzo szybko chce rozwodu, że szybko zniknęła obrączka z palca mówi może niweiele a jednak wiele... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowiec z miasta
współczuje. ma inną na bank. Ja nie rozumiem, jak można zostawić swoje dziecko i tak skrzywdzić. Co to za gadanie, chce wspólnie wychowywać dziecko. to zniszczy temu małemu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
Tośka, to co piszesz, ewidentnie świadczy o tym, ze ma kogoś innego. Za mało danych podajesz, aby wyciągnąć właściwe wnioski. Trudno tez oceniać. Jeżeli chodzi o orzekanie o winie w sądzie, to nie jest prosta sprawa, a w Twoim przypadku na pewno nie wyjdzie. Będzie albo bez orzekania albo za porozumieniem stron. Już nic nie zmienisz, nie zmusisz nikogo do miłości. Miej swój honor i godność (wiem, że łatwo się mówi), ale dasz radę, choc na początku będzie cholernie ciężko. Życzę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
zacytuję mojego męża : " jeśli będzie od samego początku w takich warunkach, nie będzie to dla niego takim szokiem jakbym odszedł gdyby miał kilka lat " i słynne - nie Ty pierwsza i nie ostatnia :D człowiek wydawać by się mogło wykształcony,z dobrego domu, miły, szarmancki, inteligentny... Teraz czlowiek po prostu mi obcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
Od początku tak myślałam, będąc nastolatkiem zostawił mnie w taki sam sposób, wyznając po paru dniach miłość innej. W obecnym stanie nerwów mi nie trzeba. Natomiast nie chce żeby jego niedojrzałość uszła mu płazem. W zadnym wypadku nie chce sie mscic czy utrudniac kontaktow z dzieckiem. I argument - nie kocham jej nie swiadczy jeszcze o winie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miastowiec z miasta
a było to dziecko planowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m@cha
jak kogoś ma to jest jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
Aha czyli standardowe gadki wciska ci tani kit, że niby nie ma powodu..... Ale z niego gnida, niestety po facetach można się spodziewać takich rzeczy. A najgorsze jest to, że oni mają szczęśliwe rodziny, żony, dzieci a z dnia na dzień dla lepszej dupy rzucają wszystko w jednej chwili. Nie wierz mu absolutnie że nie ma nikogo. Zeszmacił się bo jakaś mu się nadstawia, ale udawaj i czekaj na dowód, w sądzie to będzie bardzo ważne dla Ciebie. On mieszka z Tobą u mamy? Czy mieszkacie już osobno? Jak widzi wspólne wychowywanie dziecka kiedy np będzie karmione piersią przez pierwszych kilka m-cy? Przejdzie mu chęć ojcostwa jak tylko zacznie żyć ze swoją nową panią, swoją drogą jeśli ona wie że jesteś w ciąży i leci na niego dalej to musi być taka sama jak on szmaciara bez sumienia i krzty uczciwości. Ty powinnaś teraz planować swoje i dzieciątka życie bez tego człowieka, masz oparcie w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
cyt. z powyzszego "Co do dziecka, nie było czegoś takiego, że na komendę "już" staramy się, że tak powiem poddaliśmy się i wyszliśmy z założenia,że co ma być to będzie. Radość była naprawdę duża,aż do zeszłego tygodnia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
wczesniej mieszkalismy u tesciow, ja przenioslam sie do mamy. nie mam dowodów , ze jest ktos inny, mam tylko domysly. Ciezko mi obiektywnie oceniac, bedac i kochajac kogos tyle lat, pomimo, ze byly wzloty i upadki to nigdy sie nie spodziewalam ze takie cos moze mi sie przytrafic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
A teściowe co na to? Jakieś rozmowy z Tobą, z nim? Czy po prostu zaakceptowali decyzję syneczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
argument "nie kocham jej" nie świadczy o winie ale zdrada małżeńska absolutnie tak. Po to jest ta przysięga, zresztą na ślubie cywilnym - czyli niejako prawnej umowie małżonków też są obietnice o wierności, uczciwości itp. On na 99% kogoś ma (kwestia czasu kiedy to wyjdzie) ona nie, on chce rozwodu choć przysięgał całkiem niedawno kochać do śmierci, ona nie chce rozwodu bo nie po to brała ślub. I dokładnie po to właśnie jest forma orzeczenia rozwodu- z winy jednego ze współmałżonków, aby zobowiązać go w jakimś stopniu do zadośćuczynienia na rzecz drugiej strony i żeby prawnie udowodnić że to on nawalił. Nienawidzę takich facetów, niestety w moim otoczeniu często takie akcje mają miejsce. Ostatni przykład: żona (baaardzo miła, przeurocza kobietka) urobiona 20h/24h po łokcie, troje dzieci w wieku 7, 10, 12 lat a ON odchodzi bo ON się zakochał....... bo żona już nie ta, a zakochał się w tak głupiej kozie której jedyną mocną stroną jest młode ciało. Wystarczyły ładniejsze cycki i mniejszy tyłek i rodzina tyle go widziała.... Niestety oni są w większości tacy sami, cały czas szukają nowych bodźców i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
ale cyrk - uwierz mi, sąd bardzo rzadko orzeka o jednostronnej winie. W tym przypadku nie bedzie podstaw, powie, że tej Pani juz nie kocha i tyle. A to, ze okazał się gnojem to zupełnie inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
tescie bardzo przezyli, probowali z nim gadac jednak jak stwierdzili : jest dorosly,nie moga na niego wplynac skoro postanowil....ale beda mi zawsze pomagac heh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
no wlasnie a ciezko mi udowodnic ze ktos jest tymbardziej ze moga byc ostrozni przed rozwodem co by nie kusic losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_szklanka
kurde ciul jeden. NIe dawaj mu rozwodu bez orzekania o winie. Przeciez ewidentnie to jego wina, ja on sobie wyobraza wspolne wychowanie dziecka?? pytałas ?? jeszcze nie jest rozwodnikiem, a obraczki nie nosi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory bardzo ,ale stwierdzenie - " nie kocham tej pani " to nie jest powód do rozwodu - także dla sądu . Nigdy w życiu nie zgadzają isę autorko na ślub z orzeczeniem obopólnej winy albo bez orzekania o winie - tylko z winy męża . B o to nie jest brak honoru - tylko znajomość prawa i świadomość , że określenie winnego niesie za sobą konsekwencje . n . a;imenty na siebie - nei tylko na dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
ja bym w podobnej sytuacji zrobiła wiele żeby rozwód był orzeczony z jego winy i żeby przedłużyć, dlaczego ma mieć szybki łatwy rozwód? A Pani która jest autorką napiszę, że w razie jakiegoś zwrotu akcji czyli gdyby szanowny małżonek sie opamiętał to ja bym go już nie chciała, co to za mąż z którym przyszłość jest taka niepewna?? Jeśli człowiek z którym zgodnie żyjemy, jesteśmy małżeństwem nagle twierdzi że nas nie kocha i udaje że to bez powodu itp brednie to krzyż mu na drogę i cegła na łeb przy pierwszej wichurze- nienawidzę tałatajstwa i braku honoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale sie na rozwód zgadzać nie musisz , skoro mężowi tak bardzo zależy na pośpiechu tylko mu pomożesz jak na wszystko potulnie isę zgodzisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu na siłę uprzykrzać mu życia... Skup się na tym, że będziesz miała dziecko, że to będzie istota, która stanie się całym Twoim światem - to jets teraz najważniejsze. A może Twój mąż jest gejem? W takim przypadku nie byłaby to jego wina, a z pewnością by cierpiał... Żyjcie w dobrych stosunkach, złośliwość nikomu nie wyjdziena dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
masz znajomych w jego firmie, branży? Gdzie pracuje? Może znasz się dobrze z jakąś żoną albo dziewczyną kolegi z firmy?? Opisz trochę sytuację, może Ci jakoś pomożemy chyba wolisz wiedzieć, jeśli nie w sprawach związanych z rozwodem to chyba chcesz wiedzieć z kim, od kiedy i dlaczego przede wszystkim...bo chyba nie wierzysz w te banialuki że tak po prostu Cię nie kocha i sam biedny nie wie dlaczego. Nawet nie ma dla żony odrobiny szacunku żeby być z nią szczerym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
wspolnie czyli pol miesiaca u mnie pol u niego albo w ogole moze dzieckiem sie zajac - tak mi palnął ! Taaak, dzien po tym jak mi oznajmil, ze caly nasz zwiazek to pomylka sciagnal obraczke... "nie dawaj, nie dawaj..." no ale jak mu udowodnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
gejem? Oni mają wielki problem z seksem, tego nie mogą udawać przed żoną domyśliła by się. Poza tym zaszła w ciążę raczej odpada. Poza tym dlaczego ona ma postępować uczciwie..... no i co znaczy w tym przypadku uczciwie?? No proszę was...... wobec takiego złamasa?? Żeby miał z górki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
"Od początku tak myślałam, będąc nastolatkiem zostawił mnie w taki sam sposób, wyznając po paru dniach miłość innej." i wyszłaś za niego? i dziwisz się? i to jego wina? a kto podjął za Ciebie decyzję o ślubie i zrobieniu dziecka? On?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tośka eswu
tez mi to przeszlo przez mysl, ze moze jest gejem... nie powiem,to by mnie naprawde uspokoilo :) ale nie, watpie. Nie mam możliwosci konmtaktu z kimkolwiek z firmy. W lato mam rodzic i uwierzcie jakiekolwiek przeboje z nim nie sa mile widziane. Juz i tak ledwo ostatni tydzien znioslam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
na razie szukaj możliwości żeby mu udowodnić romans, dla mnie pewne jest że on kogoś ma, poza tym w razie rozwodu podasz kogo trzeba na świadka. Teściowie pewnie coś mogą wiedzieć, czy wieczorami wyjeżdża a wraca rano lub w nocy itp. Poza tym jak pisałam ja bym chciała wiedzieć choćby dla własnej świadomości. Abstrachoojąc od tematu rozwodowego. WSPÓŁCZUJĘ CI KOBIETKO, BO TRAFIŁAŚ NA HUJOZĘ...... MYŚL O NIM JAK O ZAMKNIĘTYM ROZDZIALE W TWOIM ŻYCIU BO ZWARIUJESZ A DLA DZIECKA TO NIE BĘDZIE KORZYSTNE. SORRY ZA CAPS LOCK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×