Gość kkkkkkkkkkkaccccc Napisano Luty 14, 2013 ????? bo ja wlasnie umieram ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mój najgorszy kac Napisano Luty 14, 2013 to dziwne, też się wczoraj strasznie nawaliłem prawdopodobnie stracę pracę, w tej chwili powinienem być w poznaniu :)2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego JA? ,. Napisano Luty 14, 2013 ja sie nachlałam3 piwami w listopadzie, chcialo mi sie rzygac przez 3 dni, ciagle czulam sie pijana, krecilo mi sie w glwie, wczoraj wypilam 2 tatry mocne i tez sie kiepsko czuje ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość f56444444444444444mu pierdzimy Napisano Luty 14, 2013 wczoraj byla sroda popielcowa aty masz kaca??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no_leaf_clover 0 Napisano Luty 14, 2013 Och to było 2 lata temu. We dwie z koleżanką kupiłyśmy sobie whisky Jacka Danielsa. Opieprzyłyśmy go z colą, pizzą i trawką. Dramat. Dwudniowy kac i urlop na żądanie w pracy, bo nie byłam w stanie zleźć z łóżka. Rzygałam dalej niż widziałam. Głupota życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa Gumka Recepturka 0 Napisano Luty 14, 2013 na kaca najlepszy magnezik musujacy o smaku "grapefruita";-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkaccccc Napisano Luty 14, 2013 ja ledwo na nogach stoje masakra a najgorsze jest to ze na zakupy musze jechac bo walentynki dzisiaj ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkaccccc Napisano Luty 14, 2013 oooooooo to kupie magnez ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkaccccc Napisano Luty 14, 2013 piszcie jakos w gropie razniej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90 Napisano Luty 14, 2013 Po 3 dniowym melanżu, pilam chyba każdy rodzaj alkoholu, waliłam w nos, jadłam piguły i nie spalam, jak wszystko zaczelo ze mnie schodzić, to naprawdę miałam ochotę umrzeć. Nie bylam w stanie podniesc sie z lozka, chcialo mi sie rzygac, ale nie mialam czym, bo nie jadlam, łeb mi pękał, do tego mialam straszna pustke w głowie i depreche, usnac tez nie moglam, nawet oddychac mi bylo ciezko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkaccccc Napisano Luty 14, 2013 wiem o czym mowisz jakies 8 lat temu tesz tak pobalowalam dzisiejszy kac to nic w porownaniu do tamtego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość linaresa Napisano Luty 14, 2013 Mój najgorszy kac to był po weselu mojej siostry. Wódka lała się tam strumieniami. Za dużo wypiłam. Nigdy więcej tak się nie upiję. http://www.sonymobile.com/pl/products/phones/xperia-neo-v/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mój najgorszy kac Napisano Luty 14, 2013 Właśnie dzwonili do mnie z pracy, udało się :) Teraz czas się dobić, ide po browary Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cwana w necie, tzipa w świecie 0 Napisano Luty 14, 2013 kiedyś piłam tanie wino, wymieszałam to z piwem i na drugi dzień miałam taki ból głowy rano, że nie mogłam nią w ogóle poruszyć, nie mogłam w ogóle wstać z łożka, bo bym chyba runeła od razu na podłoge, moja współlokatorka musiała mi włożyć do ust tabletki przzecibolwe i popijałam je przez rurke.. masakra nigdy nie bylam tak sparalizowana przez ból głowy, już nigdy nie wypije taniego wina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kgibskv Napisano Luty 14, 2013 Po wieczorze panieńskim mojej siostry.Leżałam cały dzień z miską Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ruweiorupq Napisano Luty 14, 2013 najgorszy kac latem zeszłego roku, oblewane moje prawko i zaręczyny siostry, poległam na tequili...nie sądziłam, że kac może tak wyglądać, serio niemal schodziłam przez jakieś 6h, koszmar, ból żołądka, głowy i doopy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaj Napisano Luty 14, 2013 po moich urodzinach rok temu...Od tamtej pory nie pije bo mam taki strach ze znow sie to powtorzy. Chcialam jechac na kroplówke tak sie zle czulam... nie poptrafie nawet tego opisac :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ameryka Południowa 1 Napisano Luty 14, 2013 kuzyn zrobil mi dowcipa i pomieszałam wódke z winem domowej roboty:o myślalam, że to mój koniec:o naprawde nie żartuje. to bylo 2 lata temu i znienawidzilam wódke oraz wino pije tylko piwo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*liliann 0 Napisano Luty 14, 2013 To ja byłam na kroplówce tak się czułam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Prawdziwa Gumka Recepturka 0 Napisano Luty 14, 2013 ciekawe czy juz jej/jemu przeszlo:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zero sie nie dzieli Napisano Luty 14, 2013 Najgorszy jest kac moralny xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eigne 0 Napisano Kwiecień 16, 2020 Mysle ze mozemy wznowic ten temat!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eigne 0 Napisano Kwiecień 16, 2020 Tym bardziej teraz podczas kiedy zamknieci jestesmy w domach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eigne 0 Napisano Kwiecień 16, 2020 Podobno ludzie duzo wiecej pija a sklepy monopolowe bija kase Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eigne 0 Napisano Kwiecień 16, 2020 A jak tam u was??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pęd Sosny 17 Napisano Kwiecień 16, 2020 ja najgorszego jak kiedyś z kolegami na blałce wpadlismy na pomysł, zeby kupić 200 gram dykty nasączyć nią watkę i wsadzić sobie w 0dbyt, bo bedzie tanio bomba Mialem wtedy zrywkę filmu, zwieracze puściły, a koledzy zaniesli mnie nieprzytomnego osranego i obejszczanego do domu, dokladnie zostawiając mnie pod drzwiami, gdzie podobno widziało mnie kilku sąsiadów. Sytuacja na faktach, jednak czlowiek jak bym mlody byl głupi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eigne 0 Napisano Kwiecień 16, 2020 Up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosc.gosc 28 Napisano Kwiecień 16, 2020 To ja byłam na kroplówce tak się czułam Kiedy to pisałaś ty koooorwo, oosba pod która sie podszywasz była operowana. Mam nadzieję że nie wyjdzie ci to na zdrowie, ale na chorobę, konkretnie na raka, operacji życzę SZZMATO. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosc.gosc 28 Napisano Kwiecień 16, 2020 To ja byłam na kroplówce tak się czułam Kiedy to pisałaś ty koooorwo, oosba pod która sie podszywasz była operowana. Mam nadzieję że nie wyjdzie ci to na zdrowie, ale na chorobę, konkretnie na raka, operacji życzę SZZMATO. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosc.gosc 28 Napisano Kwiecień 16, 2020 To ja byłam na kroplówce tak się czułam Kiedy to pisałaś ty koooorwo, oosba pod która sie podszywasz była operowana. Mam nadzieję że nie wyjdzie ci to na zdrowie, ale na chorobę, konkretnie na raka, operacji życzę SZZMATO. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach