Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młoda Żonka 220922

Wyjeżdzam - co porobić Mężowi do jedzenia na tydzień??

Polecane posty

Gość Młoda Żonka 220922

Sprawa ma się tak, ze ja wyjeżdżam na tydzień na drugi koniec Polski, a Mąż zostanie sam w domu... Owszem ma On rączki i nóżki też, ale przez ten tydzień będzie remontował sam nam pokój i łazienke od podstaw i nie będzie pewnie wody itd i po co ma tracić czas na gotowanie sobie obiadu. A mieszkamy na wsi więc restauracji nie ma. Napewno zrobię mu gołąbki co jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
coś takiego najlepiej co można zamrozić też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odcięłam się i już
Kotlety mielone - idealne i do ziemniaków i do bułki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
jakies kotlety, pulpety moze bitki? albo zupe w sloiki, jakies sos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
Fasolka po bretońsku - mozna w porcjach pomrozić zeby nie musiał jesc codziennie. Zupa jakas treściwa groćhowa czy barszcz ukraiński - mozna zawekować w litrowych słikach. A tak to niech ugotuje jaja, jajecznice zrobi na boczku, czy zgrzeje kiełbase lub usmazy z cebulka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, chyba przede wszystkim tak gdzieś 14 skrzynek piwa. Kalorie, witaminy,garbniki- wszystko skondensowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
to jak masz chcice to biegnij i go sobie weź póki mnie nie ma. Dzięki za idiotyczne wpisy, po prostu facet od rana do nocy robi sam remont więc chcę mu zostawić coś do jedzenia - proste... Ktoś normalny tutaj jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
Mozesz tez zrobic mu schabowe, doprawic, opanierowac i zamrozic pojedyńcze sztuki. rano wyjmie, potem na patelnie i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odcięłam się i już
Możesz mu ugotować rosół i zamrozić w kilku miskach, będzie miał bazę do zupy albo samodzielny posiłek. Z zamrażarki sprawdzą się również pierogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotlety mielone, gołąbki, leczo, pierogi, bigos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfsdfswfda
gołąbki, kotlety mielone, gulasz... wszytsko mozesz poporcjowac i zamrozić. takze zapiekanka jest super bo masz wszystkie skłądniki w niej i sobie tylko odgrzeje w piekarniku a np. do kotletó musi sobie ziemniaki obierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
Mój nie pije piwska więc ta skrzynka to by mu na pół roku wystarczyła. ;) Tylko muszę robić coś do czego nie potrzebny jest piekarnik - bo nie mamy, mamy tylko płyte gazową narazie. A znacie jakieś dobre fajne przepisy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
Dziękuję Wam za te wpisy, myśle więc nad gołąbkami napewno, schabowymi, albo pulpetami jakimiś z sosem i on wtedy tylko sobie ryż ugotuje do tego. I zupkę bym z chęcią zrobiła, a wiecie, bo ja hm, no młoda jestem uczę się, jak dokładnie trzeba to zagotować tzn słoiki, żeby dobrze zawekowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
nie widac tresci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
Ja we wrzątku najpierw płucze słoiki, potem wlewa gorącą zupe. Zakręcam i stawiam do góry nogami. Jak ostygnie do lodówki. Taka zupa moze stac nawet i 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
moze jeszcze krokiety, pierogi, biala kielbasa (mozesz zamrozic, jak bedzie chcial to sobie wyjmie), jakis schabik, karkowka , wszystko poporcjonowane, przyprawione zeby na szybko wrzucic do piekarnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ziemniaki przeciez można zjesc z chlebem i np ogórkiem kiszonym albo papryką ze sloika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona1984
Nie ma sensu wekować zupy, po prostu zamróź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
to jak ktoś ma jakiś fajny przepis na gołąbki, pulpety, sos jakiś bądź dobrą zupkę to ja z chęcią poproszę, bo póki co szukam na necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
z tą fasolką oczywiście podszyw ... A taka zawekowana zupa to normalnie w lodówce stoi, nie mrozi już się jej oczywiście? Bo wolałabym by w lodówce stała zamiast w zamrażalniku bo malutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
Fasola nie wywołuje gazów jesli: - namoczysz wieczorem - rano odcedzisz i zalejesz wrzątkiem - po 10 minutach znowu odcedzisz - zalejesz wrzatkiem i gotujesz Zupa lepiej zawekowana, bo zamrożenie to inny proces i nie słuzy naszemu organizmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
bardzo dobra rada - a co ja mu kieszonkowe wydzielam? ma swoje pieniążki będzie chciał to pójdzie , ma swój rozum. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybrałabym nr 1 bez wahania
Moge dac Ci jakis przepis na zupe, ale na jaką konkretnie bys chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
PAMIĘTAJCIE ŻE TE DURNE WPISY TO PODSZYWY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zawsze w zamrażarce kilka pojemników fasolki po bretońsku, ale mojej produkcji, jak nie ma czasu coś gotować, to do mikrofalówki- i obiad gotowy. Możesz też w podobnej formie, w pojemniczkach, przygotować większą ilość bigosu. Masz porządnego małżonka, jeśli piwa nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spagetii
spagetti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
więc. napewno zrobię zupę i zawekuję i będzie to na 99% barszcz ukraiński. Napewno zrobię gołąbki w sosie pomidorowym. I dalej to się zastanawiam czy pulpety w sosie koperkowym, czy schabowe, czy sos do spaghetti... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukienka ołówkowa L
kochanka już zadba by Twój mężulo nie głodował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Żonka 220922
właśnie jakby to ująć , młodzi jesteśmy i jeszcze przed remontem, więc nie mamy ani piekarnika ani mikrofali. Jedyna opcja na odgrzanie czegoś to patelnia bądź garnek :) a piwo czasami wypije sobie ale to np. pijemy jedno na pół do filmu albo po jednym i styka, czasami johny walkera po drinku i styka, mam wrażenie że ja więcej pije niż on :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygotuj siedem pojemnikow
ugotuj ryz i ziemniaki, albo kasze czy makaron. do tego zrob albo jakies mieso, czy smazone, czy pieczone, bolonese albo zamiast bolonese to tunczyka w sosie pomidorowym. zrob pelne obiady np ziemniaki plus mieso i tak to zamroz. w kazdym pudelku jeden obiad. a sam moze sobie zrobic, albo pomidora, ogorka, salate czy kapuste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×