ZOSTAŁAM ZGWAŁCONA I CIĘŻKO MI Z TYM ŻYC

Mi się wydaje, że gwałt to jest taka rzecz, że samemu nie można sobie poradzić. Mówisz o mamie, fakt cierpiałaby gdyby się dowiedziała, ale może warto jej jednak o tym powiedzieć? Gdyby to spotkało moje dziecko chciałabym wiedzieć. Szukaj pomocy, bo musisz odzyskać swoje życie. Wierzę , że będziesz szczęśliwa. Pomyśl o tym w ten sposób, że ten gość sprawił że jesteś chora, a żeby wyzdrowieć potrzebujesz terapii.

nawet myślałam o tym że z czasem zapomnę że to będzie coraz mniej bolało ale się pomyliłam bo minęło 2 lata i dalej boli tak samo chociaż już zdążyłam do tego przywyknąc, staram się myślec zawsze pozytywnie i się uśmiechac, gadac, żartowac, ale wystarczy zdarzy mi się coś przykrego jakiś spór czy coś powiedzą w telewizji że ktoś komuś zrobił krzywdę to od razu mi się przypomina mój dramat i to zawsze jak są negatywne emocje chocby najmniejsze

Pociesza mnie to że teraz mam na prawdę kochającego chłopaka który się o mnie troszczy, przytula i w ogóle, wiem że nigdy nie zrobi mi krzywdy i mogę mu zaufac, choc jemu też tego nie mówiłam bo tak jak moją mamę nie chcę go tym obciąża,żeby o tym myślał i to przeżywał

Sama widzisz, że dalej tak żyć nie można. Sięgnij po pomoc, która Ci się należy. Gdy człowiek jest z czymś sam, jest okrutnie ciężko...Zabrał Ci już 2 lata. Na początku pewnie będzie boleśnie, ale są wokół Ciebie osoby

potrafiące pomóc. Musisz po prostu coś zrobić podjąć jakąś decyzję( może to wkurzające że się upieram tak przy tej terapii ale ja wierzę, że to jest skuteczne).

wuuuuuuju czy jak ci tam odpowiesz kiedyś za te słowa.

on pewnie w ogóle o tym nie myśli co zrobił, chociaż po kilku dniach dokładnie po 10 dniach on do mnie zadzwonił i zaczął mnie bardzo przepraszac i że żałuje tego co zrobił i żebym spróbowała mu to wybaczyc, słychac było jak płakał ja również ale nie chciałam z nim rozmawiac powiedziałam żeby nigdy już nie ważył się do mnie dzwonic i dał mi spokój na zawsze i się rozłączyłam

Dlaczego uważasz, że dla nich to będzie jakieś jak to nazwałaś "obciążenie"? Kiedy naszym bliskim coś się dzieje to im pomagamy i przeżywamy z nimi to jest normalne, złe rzeczy się zdarzają i dotykają rodzinę, partnerów itp. jeśli Cie kochają, a na pewno tak jest to chcieliby Cię wspierać.

   ­­­­­­­­           ↑↑↑PROWO JAK CHOLERA!!!!↑↑↑

   ­­­­­­­­               ↑↑↑PROWO JAK CHOLERA!!!!↑↑↑

wiem że okazał się najgorszym skurwielem i może to dziwne ale pociesza mnie to że powiedział mi to przez słuchawkę że żałuje, czułam to w jego głosie że żałował i powiedział że nie wie co nim kierowało, ciągle o tym myślał i nie potrafił sobie na to odpowiedziec że był do tego zdolny, że chciałby cofnąc czas i tego nie zrobic i żebym spróbowała mu wybaczyc ja nic mu nie odpowiedziałam wtedy, ale co z tego że bym mu wybaczyła ale zapomniec się i tak nie da

| . ja już mówiłam do wszystkich którzy uważają to za prowo żeby opuścili ten temat

Ja Ci wierzę, że to nie prowokacja, bo trzeba być jakimś potworem żeby zmyślić coś takiego. Bardzo chciałabym Ci pomóc, mam nadzieję, że choć w minimalnym stopniu się na coś przydałam. Teraz już idę spać, wstaję o 5 rano, ale jutro jeszcze może zajrzę. Życzę Ci powodzenia:)

szalala dziękuję ci :)

Kola, nie jesteś z tym wszystkim sama. Tamten dewiant niszczył Cię przez dwa długie lata. Nie pozwól, by zniszczył Ci choćby jeszcze jeden - nawet krótki - dzień. Jestem przekonana, że Ci się uda :) Mów o tym, co Cię spotkało, choćby na forum, mimo takich idiotów jak Moloko, czy jak mu tam, do czegoś się jednak przydał i podaję za nim link do zbawiennego wątku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3240908& start=0 Udaj się do specjalisty lub fundacji, instytucji pomocowej, nawet do zaufanej lekarki pierwszego kontaktu, napisz pod: minne@onet.eu. Nie ukrywaj tego faktu przed bliskimi, będziesz miała prawdziwe wsparcie kochających osób, a jest Ci ono niezwykle potrzebne. I naprawdę trzeba się zastanowić, co zrobić, by to ścierwo nie chodziło bezkarnie po ulicach. Trzymam kciuki :)

Witam,Pracujemy nad stworzeniem nowego formatu telewizyjnego.Ma być to cykl użytecznych społecznie reportaży o ofiarach przestępstw seksualnych. Chcielibyśmy nawiązać współprace z osobami których ten problem dotyczy, dlatego tez prosimy o kontakt na podany adres email telewizyjny-program@wp.pl

jest taka grupa wsparcia "analityków" tzn osób zgwałconych analnie, powinnaś się tam udać on pomogą c***ozbyć się tego przeżycia, nawet sobie nie zdajemy sprawy ile wokół nas jet ciotek, mam, babć zgwałconych i to jeszcze analnie....

Z obecnym też uprawiasz anala?

A mnie ciekawi czy na ulicy jak ktos zg***** kogos to czy mozna w szoku nuc nie pamietac kompletnie nic???

I co jest taka mozliwosc??