Czy to prawda, że czasami kobiety nie noszą bielizny, jak mają sukienki/tuniki?

Pierwszy raz słyszałem.

Tak, to prawda. Ja nigdy nie noszę bielizny /majtek/ od mniej więcej 4 lat, mam 25, nie chodzę też w spodniach, przy krótszych sukienkach/spódniczkach to czasem może być problem, ale z drugiej strony- raczej się pamięta o tym, że nie ma się majtek, zatem dziwne sytuacje w miarę mnie omijają. Myślę, że inne dziewczyny też tak robią. Pupa nawet w bardzo małych stringach nie wygląda ładnie jeśli majtki się odciskają. Potem już po prostu dziwnie się czujesz, jeśli włożysz bieliznę. Pozdrawiam

i takim sposobem kolezanko lubisz kusic prawda;p

Możliwe, że to wpływa na mężczyzn, natomiast, jak pisałam wcześniej, już o tym nie myślę, po prostu tak jest i tyle. Aczkolwiek, kiedy mężczyzna np. przy okazji randki zapyta w pewnym momencie, czy przypadkiem nie zapomniałam dziś ubrać majtek, to czuję się nieco bardziej perwersyjnie i miło. Ale nie jest to mój sposób na mężczyzn. Pozdrawiam

A kjak zauwazy to facet i cie zgwalci to powiesz że to nie twoja wina??

a myślałam, ze tylko mi się tak zdarza :D

kobiety nie noszą jak nie mają ochoty.. co tam aktualnie założą na siebie ma drugorzędne znaczenie :)

Ale prowokujecie żeby ktos was zgwalcil

a zauważyłeś że te gwałcone mają ubranie fuul wypas komplet :)?

jak sie często chodzi bez bielizny to najczęściej wdzięki chyba się kumplom pokazuje, nie nieznajomym

Ja nie noszę majtek od kilkunastu lat i niewyobrażam sobie bym miał je teraz włożyć.

Chętnie poznałbym partnerkę co nie nosi bielizny

i upławy im ciekną po udach

Blee, bez sensu... Jakby mi facet chodził bez majtek to bym zawsze z podejrzliwością na niego patrzyła czy codziennie ma świeżo uprane spodnie, czy któryś dzień z rzędu nosi takie osmrodziuchy... :O

Wstrętne bezwstydnice!

ja latem tylko sukienka, bez majtek i stanika:)

Zawsze noszę

Skąd jesteś ewaaa ja z okolic Grudziądza

nie nosza to prawda.........

Jak tam laski latem cipki wietrzycie, czy kisicie ?

Luźne cycuchy pod bluzką ? Miło jest popatrzeć na prawdziwe laski. A jeżeli do tego nie ma na twarzy żadnej tapety. Ślina mi kapie. Są jeszcze takie ?

Tak myślałem. Są tylko w pancernych cyckonoszach FUJ.

Hej śpiochy ! Nikt nie chce pogadać ?

Te co nienosza to 100%ku...wy lub takie co maja grzybiora i musza wietrzyc-wysuszac. Normalne Napewno to Niejest

O jest jeden, ale katolik z PeGeeRu

A co jest fuj w pancernych cyckonoszach?

sztywne wypełniane poduszkami itp sztucznościami po prostu nie pasują do letnich zwiewnych sukienek i bluzeczek. Niezależnie zresztą od wieku - przynajmniej moim zdaniem. W lecie najfajniejsza jest naturalność. Przedziwna jest tendencja do zafałszowywania tego elementu kobiecości - sztucznie uformowane, sztywno ułożone piersi nie mają nic wspólnego z ich naturalną urodą miękkości i delikatności, z tajemniczym cieniem lub ożywianiem się sutek. Przedziwne że kobiety rezygnują z prezentowanie ich prawdziwych walorów - szczególnie w lecie i powiedzmy poza pracą - przynajmniej w naszej aktualnej obyczajowości.

Może to nie bardzo na temat ale ja latem wykorzystuje zapasy z garderoby. Nazbierało mi się różnej pikantnej bielizny . Leżała z rzadka używana więc postanowiłam w zeszłym roku zacząc nosić na co dzień. Stało się to trochę przypadkiem.

Widzę Gościu, że albo jesteś bardzo młody, albo masz ogromne zaległości. Kiedyś były cukierki luzem na wagę i były smaczne. Dziś po pięknie opakowanej CZARNEJ czekoladzie dostaje się sraczki. Znaczy to, że towar pięknie zapakowany jest bez wartości. Podziwianie kobiety w plastikowym, pancernym staniku to jakbyś zachwycał się pejzażem na płutnie, a gardził naturalnym środowiskiem. Poza tym jest bardzo niezdrowy dla samej jego właścicielki, a niekture, o zgrozo, nawet w nich śpią.

Przepraszam, jest wielu gości. Chodzi mi o tego z 10.59