Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

truskawkowe lato

własnie mnie i mojego męża zwolnili z pracy, co teraz...

Polecane posty

Przed chwilą dostałam wiadomość, że zamkniętą nasz dział. Pracujemy/ pracowaliśmy tam oboje, nie wiem co teraz zrobimy. Mąż dwa tygodnie temu podpisał z nimi umowę o pracę na na czas nieokreślony, a po dwóch tygodniach informują że zwalniają. Świat stanął na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allalllalaj
przykro mi :( macie jakies oszczędności? kredyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :( :( :( oj .......
przejebane .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy odłożone ze 12 tysięcy, miało iść na ogrodzenie domu. Ale jakoś pożyjemy. Jeszcze oboje mamy miesięczne wypowiedzenia, więc jeszcze 4 pensje nam wpłyną. Tak się cholernie boję, bo teraz o pracę tak ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę sobie wyobrazić, jakim trzeba być sukinsynem, żeby tak z kimś postępować. I nie chodzi mi o wypowiedzenie, bo nie chcą działu- rozumiem. Tylko po jakiego chuja mamili nas i podpisali mu umowę na stałe, żeby dwa tygodni później wręczyć wypowiedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalale
nie wy jedni jesteście bez pracy!! bedzieci mieć zasiłek dla bezrobotnych i miedzy czasie szukać nowej pracy!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;( Widziałam że wszystkich dookoła wszędzie teraz zwalniają, szukając oszczędności, ale modliłam się, żeby nas to ominęło.... taka mnie złość i rozpacz strzela, że sobie nie wyobrażacie. Najbardziej za tą umowę stałą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalale--> wiem, że nie jedyni, właśnie o tym mówię. Ale cudze nieszczęście mnie nie pociesza. Mam tylko nadzieję, że coś szybko znajdziemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjajajaja
ja JUZ szukalabym pracy na waszym miejscu. To nie koniec swiata, a pracodawcow tez trzeba zrozumiec. Oni was nie chca utrzymywac jesli ich niee stac na to. To tak, jak wy tez nie chcielibyscie pracowac dla firmy za darmo. Z ta umowa wyszlo faktycznie kiepsko. Mozliwe,ze jeszcze wtedy nie wiedzieli o nowym budzecie...Nie szukajci winy, tylko nowej pracy. macie w zapasie te miesiace wyplaty, wiec bierzcie sie juz do poszukiwan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak mąż zareaguje, jest właśnie na rozmowie o pracę. Ma 39 stopni gorączki. Od dawna u nas źle się dzieje (problemy zdrowotne męża, moje) ale razem dawaliśmy radę. Boje się, że mi się facet całkiem załamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjjjjajajaja---> wiem, że wiedzieli, że nas zwolnią. Na 100%. Najbardziej się boję nie szukania, czy tego, że długo nie znajdziemy bo byliśmy w takich sytuacjach. Boję się o męża i jego stan psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgda_21
Nie jesteście sami... mi w styczniu podpisali umowe na 2 lata, dwa tygodnie temu firma oglosila bankructwo, ani wypowiedzen ani wyplaty, nic...nawet stojac w kolejce do lekarza zastanawiam sie czy mam oplacone ubezpieczenie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yellitto
Jakbyś w pracy skupiała się na pracy a nie siedziała na kafeterii to może by Cię nie zwolnili z roboty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....facet jest na granicy załamania od jakiegoś czasu, tak strasznie się boję, że go to pogrąży on jest bardzo bardzo honorowy, najbardziej się boi na świecie,że nie będzie mógł utrzymać rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfds
zawsze możesz spróbować pracy w markecie do polo szukają,albo biedronki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalale
oczywiście chodzi mi o to że nie wy jedni i nie ostatni głowa do gory !! masz oszczędności dacie sobie radę!! a że nie piszę ci wyrazów współczucia nie znaczy że tak nie myśle! Żal mi jest że musimy mieszkać w popiprzonym kraju!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgda_21--> bardzo Ci współczuję, wiem co czujesz :( Yelitoo---> w umowie mam wpisany czas pracy zadaniowy, w tej chwili już jestem po pracy. Na kafe rzadko się udzielam. W tej chwili potrzebowałam wsparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jviojoijbfoif
Sprawdzcie (adwokat, zwiazki zawodowe, itp) czy nie ma szansy na zaskarzenie w sadzie i uzyskanie odprawy pienieznej. Wazna jest jednak informacja prawna, czy to sie oplaca (szanse / koszty/ nie zapomniec o wynagrodzeniu dla adwokata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfds
do rosmana potrzebują, biedronki, może jakiś rzeźnik? Bo na prace w biurze napewno nie masz szans:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalale :) Wiem, nie mam pretensji, wszystko ok, tylko kraj do dupy. Do biedronki i polo--> żadna praca nie hańbi, z tymże do najbliższego mam 30 km a do przystanku autobusu najbliższego 7 km. Zarobiłabym na gaz tylko do samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów nic
lepiej aby mąż i żona pracowali w dwóch różnych firmach, bo jak coś, to może być niefajnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów nic--> ryzyko duże, ale praca z założenia miał być... przyszłościowa. Zapewnienia o tym, że firma rodzinna, mają tam jakieś nagrody rok w rok że nie zwalniają ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeedeedeeede
ja nie mam pracy a szukam od września :( przykre to co Was spotkało pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjajajaja
zawsze mozna wyjechac poza kraj i szukac pracy. Glowa do gory. mojego meza tez kiedys zwolnili i tez byla to dla nas tragedia. Jak potem sie okazalo dostal o wiele lepsza prace i zycie jest teraz o wiele bardziej kolorowsze. Trzeba zaufac losowi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
no to wreszcie będziecie się mogli wyspać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×