muszę iść do gina a strasznie się boję...

kornela->szare mydło???w tych czasach???no proszę cie...

a może vegantalgin h?

sorry coś mi sie nazwa pomyliła

Kobietki jeśli mogą wam cos doradzić na grzybice pochwy to myć sie TAM zamiast płynami do higieny intymnej to zwykłym szarym mydłem! Tylko nie tym białym jeleniem tylko najszarszym mydłem jakie spotkacie. U mnie pomoglo w 100% i już nie powraca :-) teraz wiem co to seks bez dziwnego uczucia rany w środku. Nie muszę ciągle używać wkładek higienicznych. Polecam ;-)

chodziło mi o lactovaginal tabletki dopochwowe i do tego lacibios femina i napewno będzie okej :)

stosowałam lactovaginal i powiem nigdy więcej...nie cierpię jak ze mnie coś cieknie a nie dość, że mam wodniste upławy to jeszcze ten probiotyk pogarszał sprawę, wolę coś doustnie, ale będę stosować jak wyleczę to dziadostwo a do gina idę jutro i mam nadzieję, że mi coś skutecznego przepiszę bo idzie zwariować...

ja stosowałam lacibios i mi pomógł, a stosowałaś może lactacyd?

stosuje obecnie lactacyd femina plus...i jestem zadowolona bo czuje sie tam swiezo mimo dolegliwosci...ktore daja ostro w kosc...

ktoś odpowie na moje pytanie????????? wiem że może głupie ale...

ulala->uwierz mi lekarzowi nic do tego co ty robisz sobie w tamtym miejscu, i nawet jeśli coś zauważy to jego to nic nie będzie interesowało czy się masturbujesz czy nie i czym, on ma na celu tylko sprawdzenie czy masz wszystko w porządku z kobiecymi sprawami więc nie masz się czym martwic.

no tak, ja to wiem, ale czy On jest tego pewny, że "coś tam" wylądowało, czy raczej "może tak, może nie"???? z jednej strony co Go to obchodzi a z drugiej to tak jakoś mi teraz głupio jak pomyślę, że On wie:)

ja myślę, że on nawet nie będzie się nad tym zastanawiał a ty panikujesz bez powodu:P

hehe, mam nadzieje, dzięki:)

napiszcie mi jeszcze jedną rzecz, czy jeśli przestałabym używać tamponów (bo do pochwy nic już bardzo dawno nie wkładałam i nie mam zamiaru więcej tego robić:) ) to czy jest szans żeby błona powróciła do poprzedniego stanu albo choć odrobinę się "uelastyczni"???? bo nie jest przerwana tylko rozciągnięta...nie rozumiem jak to jest

ulala->szczerze to nie mam pojęcia, ale wedlug mnie jest szansa, że się skurczy jak wszystko co elastyczne...a czemu tak się tym przejmujesz??? i tak kiedyś stracisz ją całkowicie:)

w sumie to nie nie wiem, może dlatego, że skoro tak rozciągnięta to tak jakby jej nie było, a jak nie spałam z nikim to fajnie by ją było mieć "w dobrym stanie":)

ulala->a po co ty właściwie sobie tam coś wkładałaś innego poza tamponem???

hm...dobre pytanie, raz czy dwa "coś" ..chyba z ciekawości, albo nie.....to sie nazywa GŁUPOTA niestety, ale na pocieszenie jest to, ze już zmądrzałam nieco

ulala->ja to w ogóle sobie nie wyobrażam jak mozna sobie cokolwiek wkładać do piczki:):):), mam nadzieję, że chociaż przyjemnie ci było:)

to było dawno...byłam młoda, głupia:) chyba kierowała mną ciekawość jak to jest "tam coś poczuć", teraz mi się chce śmiać ze swojej głupoty ale było minęło:)

bezsilna-> i jak tam po wizycie u gina??? ja chyba muszę znowu iść bo nie widzę znaczącej poprawy chociaż ból i uczucie rany w środku minęło to ciągle mam wodniste upławy...niepokoi mnie to bo dostałam antybiotyk doustnie i globulki i powinno przejść a w tej kwestii nic się nie zmieniło....

KornelaAa, jestem zdania, że powinno się używać takich środków, które nie zaburzają naturalnego ph, bo jego wahania mogą prowadzić do większej podatności na infekcje.

Podzielę się z wami moim sposobem aby uniknąć infekcji: myję się tylko płynem do higieny intymnej, po dokładnym osuszeniu ręcznikiem, smaruję się provag żelem, który pomaga utrzymać właściwe pH, noszę tylko bawełnianą bieliznę oraz używam tylko podpasek.

Prawidłowa higiena miejsc intymnych pozwala zazwyczaj uniknąć przykrych dolegliwości, ale stosowana w nadmiarze też jest szkodliwa. Zwłaszcza zbyt intensywne i częste podmywanie lub robienie irygacji dopochwowych, które 'wypłukują' prawidłową florę bakteryjną.