Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielkanocna9066

Zostało 40 dni do ślubu xD

Polecane posty

Gość wielkanocna9066

i bardzo się już denerwuję :P niby wszystko załatwione, ale mam wrażenie, że jeszcze o czymś zapomniałam. Boję się, że coś nie wypali, nie pójdzie po naszej myśli... ;/ OMG ;p Mam nadzieję, że ten głupi stres przejdzie...i nie pomylę się w kościele czy coś... hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 40 dni to wykorzystaj je na potwierdzenia rezerwacji, bo np. na sali miesiąc wcześniej ustala się wszystkie szczegóły. Posprawdzaj, czy ceny usług się nie zmienią, czy usługodawcy pamiętają o terminie. Uspokoisz się tym :) A potem postaw na relaks i spędzanie z narzeczonym ostatnich chwil przed ślubem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze co?
moja siostra przed ślubem była ze swoją świadkową w salonie masażu, takim mini spa - kupiła na grouponie i powiedziała że to super sprawa więc polecam. Tak jak napisała poprzedniczka, sprawdź czy wszystko jest ok, potwierdź terminy i się rozluźnij :) a nawet jak się pomylisz w kościele to przecież nic takiego się nie stanie :) to tylko i aż ślub więc nie przejmuj się za bardzo. Tyle przygotowań na jeden dzień a potem szybko zapomnisz - więc radze więcej dystansu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna9066
Dzięki dziewczyny, spróbuję się jakoś zrelaksować. i Już sprawdzam, czy wszystko dokładnie załatwione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wielkanocna ja mam do slubu 53 dni :) wiec wiem co przezywasz :) ja mieszkam w Nl ale slub biore w Pl wiec bede na 2 tyg przed slubem. wtedy bede tez miala duzo zalatwiania ( potwierdzenie liczby osob, pierwszy taniec itd.) jestem z toba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarząbek33
I PRZED ŚLUBEM zastanów jak będziesz zwracała sie do teściów. BO ZWYKLE nasze kochane narzeczone kochają nasze matki przed ślubem a po ślubie już ich nie potrzebują i zaczynają być wrednymi zołzami w stosunku do naszych rodzicielek. Swoje mamusie stawiają za wzór i nigdy nic nie mają im do zarzucenia. Moja żona,przed ślubem odstawiła koleżanki które ją przestrzegały a nawet straszyły teściami a za towarzyszki przedślubne wzięła swoją i moją mame,razem wszędzie biegały,chodziły do kina, kawiarni i tak sie wszystkie zżyły razem, że nie ma u nas problemu a małżeństwem jesteśmy już 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestem jakąś ignorantką :P Wiem, ile miesięcy zostało mi do ślubu, ale nie mam pojęcia, ile dokładnie dni :D :P ale może to i lepiej, przynajmniej się nie denerwuję ;-) Dziewczyny, proszę bez nerwów, to ma być piękny dzień, a nie udział w spektaklu, w którym wszystko musi wyjść idealnie, bądźcie naturalne i cieszcie się tą chwilą! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojalissa
a ja zazdroszcze , nie denerwuj sie, ja odliczalam dni i godziny bo nie moglam sie doczekac a ty panikujesz jakbys miala isc na skazanie. to piekny dzien, pomysl ze bedziesz wygladac przeslicznie, goscie przychodza specjalnie dla Ciebie/Was. beda zdjecia, kamerzysta, poczujesz sie jak prawdziwa dama. ja w przeddzien slubu nie mialam nerwow a w sam dzien mialam juz totalnie wyrabane na to co bedzie....pomyslalam sobie, tyle czasu czekania , jesli sie cos spiepszy to nie warto sie tym przejmowac i fakt faktem wszystko wyszlo jak trzeba a na filmie z wesela i samego slubu nie widac zadnych nerwow, tylko szczescie szczescie szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkanocna9066
Dzięki dziewczyny, no ja liczę już w dniach, bo w miesiącach się nie da hihih :). Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×