Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość apropo operaacji

Załóżmy że wyglądacie jak ten gość i stać was na operacje plastyczne.

Polecane posty

Gość apropo operaacji

http://www.voila.pl/043/kefk4/index.php?get=1&f=1 Co zmienić żeby poprawić swoją urodę i z brzydko-przeciętnego stać się przeciętnym co najmniej? Dodam że wzrost osoby na zdjęciu to 174 cm wzrostu a w spodniach jest zaledwie 11 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Duzo osob pisalo tu brzydkim zeby zarobli kase i sie poddali operacji. Macie tu goscia i doradzcie mu co ma ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FR david
wydłużanie kości to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmjn
Chyba ktoś bardzo nie lubi tego faceta :o:o jedyne co to fryzure moglby zmienic i wyluzować miesnie twarzy do zdjec i na codzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjk
ile razy jeszcze bedziesz szastal tym zdjeciem na prawo i lewo? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
wydłużanie kości czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
nóg żebyś nie był konusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ładna dziewczynka
Szczerze? Zależy ILE ma kasy. Ja jestem bardzo ładna i gdyby ten koleś mógłby mi zaoferować wygodne życie - z wakacjami za granicą raz w roku, domem, samochodem i bez martwienia się czy wystarczy do wypłaty to, bym go wzięła. Mimo pryszczy, niskiego wzrostu i 11 cm w spodniach. Nazwijcie mnie wyrachowaną materialistką, nie pogniewam się. Jestem porządną dziewczyną, nie puszczam się, nie zdradzam, studiuję ale pochodzę z średnio zamożnego domu. Zawsze o wszytko musiałam w życiu walczyć. Mam dość biedy. I kochałabym brzydkiego, jakby dał mi bezpieczeństwo finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
czyli kochałabyś pieniądze. czyli nie bardzo się różnisz od lasek z roksy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbmbnm
bardzo ładna dziewczynka-moglabys podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbmbnm
napisz na moje gg jak masz:45400801

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Czyli lepiej żeby kochała za ładne ciało? Przecież kobieta albo patrzy na wygląd albo na to ile koleś zarabia. Chyba lepsza kobieta która patrzy na to co człowiek osiągnął niż na to jaki się urodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
W sumie to kobiety które lecą na kasę w rzeczywistości jako jedyne są tymi które mają jakąś wartość, bo tylko one patrzą na to kto kim jest, a nie jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
kobieta zawsze kocha za ciało. nie ma czegoś takiego, że kocha za pieniądze.bo jak się pieniądze konczą to kończy się miłosc. ona była do forsy, nie do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
174 i konus? To ledwie 4 cm poniżej średniej. To nie moje zdjęcie, ale jako również brzydki człowiek, chciałem dowiedzieć się jak niby operacja plastyczna mogłaby z tego faceta ze zdjęcia uczynić kogoś atrakcyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Aha. Czyli jak jej facet zachoruje to ona z nim zrywa bo jest brzydki i nie może się z nim ruchać? Taka sama logika. Atrakcyjny facet dla kobiet, według biologów ewolucjonistów, to nie tyle facet atrakcyjny fizycznie co taki który umie zdobywać zasoby potrzebne do przeżycia. Pozycja i status materialny pociągają kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Gdyby kobiety kochały za ciało to większość związków nie powinno mieć racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
nie zrywa, bo śliczny który zbrzydł ma nadal geny ślicznego. 174 dla młodego faceta to konus i żadne średnie w które wlicza się osiemdziesięciolatków tego nie zmienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Nie masz pojęcia o genetyce. Jeżeli chodzi o wzrost i sylwetkę, to wysoki postawny samiec jest odbierany jako osobnik który może dać kobiecie bezpieczeństwo i nie będzie miał problemów ze zdobywaniem pożywienia. Kwestia urody, tj. twarzy stanowi właśnie o potencjalnym zdrowiu partnera. Facet z ładnym ryjem jest odbierany przez instynkt samicy jako ktoś o potencjalnie zdrowym organizmie i genach. Jeżeli zachoruje to cała ta koncepcja leży i o ile samica z samcem nie mają potomstwa, kobieta zostawiłaby samca. Dzisiaj i jedno i drugie jak już wiemy jest nieprawdziwe. Postawny samiec nie koniecznie da kobiecie bezpieczeństwo a tym bardziej nie przyczyni się to do jego zdolności do gromadzenia zasobów. Bill Gates zarabia więcej do Kliczko. Sprawa druga również jest obalona. Facet na zdjęciu może być o wiele zdrowszym osonikiem niz nie jeden z atrakcyjną twarzą. To dlaczego żyjemy ciągle w takim systemie doboru w pary w jakim żyjemy wynika tylko z naszej biologii i instynktów. Kobieta która patrzy na kasę jest tu wyżej od tej która ślepo podąża za swoimi zwierzęcymi przeświadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
174 cm wzrostu to żaden konus a średni wzrost. Ty masz oczywiście lepsze dane, więc podziel się nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
Facet z ładnym ryjem jest odbierany przez instynkt samicy jako ktoś o potencjalnie zdrowym organizmie i genach. właśnie a fakt, że sam urode stracił nie znaczy, że tych genów nie przekaże Kobieta która patrzy na kasę jest tu wyżej od tej która ślepo podąża za swoimi zwierzęcymi przeświadczeniami. tylko że ta druga kocha faceta a ta pierwsza jego pieniądze. zgadnij która będzie szybciej miała kochanków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
wyjdź na ulicę popatrz ile wzrostu mają faceci koło 30tki - tyle ma chyba facio ze zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Nie kocha jego a jego wygląd. Po 40tce zostawi go i poszuka kogoś lepszego. Ja nie muszę patrzeć, sam jestem niewiele wyższy i nie widzę żeby większość była wyższa. Fakt że stracił urodę świadczy o tym że ma złe geny. To że czy je przekaże czy nie jest zależne od innych czynników. Skoro kobieta kocha tylko za wygląd, a atrakcyjnych ludzi jest mniej niż przeciętnych i brzydkich, mam rozumieć że związki np. wszystkich moich przeciętnych sąsiadów są sztuczne i pozbawione miłości? Kultura skutecznie w słabe głowy wprowadziła szereg idiotycznych myśli określających ideały. Kilka stuleci temu kobieta widząc grubasa miałaby mokro w majtkach. Kochanie kogoś za pozycje i majętność a kochanie kogoś za wygląd który tak czy siak jest tymczasowy jest tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
po czterdziestce to sama juz bedzie nie pierwszej świerzości więc tak od razu go nie zostawi. urode mozna ztracić z wielu powodów, liczy sie pierwsze wrażenie. nie wiem gdzie mieszkasz, ale zapewniam, że w Polsce 174 to mało, widzę przeciez. związki sąsiadów działają na zasadzie - "dwie wypłaty lepsze niż jedna". myślisz że ile z tych par nie zostawiłoby "ukochanych" gdyby na ich drodze pojawił się ktoś o wiele atrakcyjniejszy fizycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
kochanie za wygląd oznacza kochanie osoby, kochanie za pozycję oznacza kochanie pieniędzy. nie widzisz różnicy to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówię z doświadczenia
Ja pozwolę się nie zgodzić. Małżeństwo oparte na przyjaźni i obopólnych korzyściach ma większe szanse przetrwania niż małżeństwo z tzw. miłości. Zakochanie mija bardzo szybko. Namiętność też z czasem blednie. Bez fundamentu jakim jest partnerstwo i porozumienie zostaje tylko pustka i wzajemne pretensje. Pamiętaj, im większy płomień tym szybciej uczucie się wypala. Lepsza jest miłość, która się rodzi powoli. Ewoluuje z przyjaźni, wzajemnego szacunku i wspólnie przeżytych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfglujfy
nie wiem czego chcecie od tej twarzy, jak dla mnie ok, fajne oczy i usta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie tylko o seks chodzi
pewnie przetrwa dłużej, ale nazywajmy rzeczy po imieniu ,taki związek to nie miłośc tylko koniecznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Kochanie za wygląd to nie jest kochanie osoby. Kochanie za pozycje i pieniądze to kochani osoby, bo to ta osoba je zdobyła. Dobrze zostało tu napisane. "Miłość" mija po 2-3 latach najpóźniej i wtedy zostaje "reszta". Gdyby z brzydala i przystojniaka ściągnąć skórkę to zobaczymy praktycznie tego samego człowieka. Jeżeli piękna kobieta cieszy się że jej facet jest z nią tylko i wyłącznie dlatego że ma ładną buzie fajną dupę i duże cycki, często mu obciąga i daje się ruchać na różne sposoby i to jest ta cała miłość, to nawet zabawnie. Oczywiście po paru latach jak facetowi się znudzi ruchanie jednego i tego samego, albo kobieta zbrzydnie to on sobie znajdzie kogoś innego z świeżymi młodymi genami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apropo operaacji
Twoje rozumowanie prowadzi do implikacji że nie ma na tym świecie par z powiedzmy 5letnim stażem które się kochają. Są z sobą z konieczności. Choćby nie wiem jak piękna była kobieta to po paru latach się jej ciało nam znudzi, przywykniemy. Nie będzie motylków w brzuchu, nie będzie namiętności, zostanie wszystko to co w związku z koczniecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×