Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studiować by nid

czy studia zaoczne sa gorsze niz dzienne? jakie sa roznice? jak z praca po nich?

Polecane posty

Gość studiować by nid

Czy np pracodawca przyszly patrzy na studentow zaocznych gorzej? Trudniej im znalezc prace? Czy zaoczne sa gorsze od dziennych? Jak uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
nie są gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiować by nid
Wiele osob twierdzi ze zaoczne studia sa gorsze i chetnie bym sie dowiedziala dlaczego? I jak pracodawca sie zapatruje na studentów zaocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan ko muzykant
idź do roboty studia to stracony czas i pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sa gorsze
studiowałam dwa kierunki. Jeden dziennie a drugi zaocznie. Poziom na zaocznych to żenada...natomiast na dziennych wymagali od nas naprawdę dużo. Jeśli chodzi o zaliczenia to na dziennych nikt sie z nami nie patyczkował, jedna poprawka a później warunek. Na zaocznych natomiast poprawek było tyle, aż wszyscy zaliczyli...płacisz to masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deepiinlovee
sa gorsze wiec ide na dzienne,a dlaczego to m.in poczytaj sobie na forach, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrsygt
dziewczyno, na jakim świecie Ty żyjesz? owszem, kilka lat temu studia dzienne były "lepsze" od zaocznych. ale dzisiaj już pracodawcy nie patrzą na studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiować by nid
No wlasnie ja studiuje dziennie na panstwowej uczelni. Poziom jest taki ze jak na poczatku bylo nas 200 teraz zostalo 60 osob a to dopiero 3 semestr. Zastanawiam sie czy rzeczywiscie pozniej pracodawca nie bedzie chcial mnie zatrudnic wlasnie przez to ze studiowalam niestacjonarnie. Nie mam porownania wiec nie wiem jak jest na dziennych ale skoro zaoczne to lajt to w takim razie na dziennych bym sobie w ogole nie poradzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrsygt
ja skonczylam dzienne i nie mam pracy. zrozumcie w koncu - pracodawcy juz nie patrza na studia. teraz liczy sie gdzie pracowales, ile i co robiles, co umiesz. studia nikogo juz nie obchodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My-opinion
Wiele młodych osob myśli, ze studia dzienne są lepsze, a po studiach nie to się liczy czy masz dzienne czy masz zaoczne, co pracodawcy po pracowniku, który skonczyl studia dzienne, ale nic nie umie robic. Jak ktoś idzie na dzienne i się tylko uczy i uczy i uczy i idzie do pracy gdzie potem robi tylko to co się uczyl to OK ma latwiej bo 90% rzeczy się wyuczyl, ale iech ktoś mi znajdzie gdzie taka praca jest w której starczy tylko to czego się uczyliśmy na studiach. Studia to 10% tego co się potzrebuje, potem potzreba jeszcze praktyki, doksztalcaia to porównywanie dzienne zaoczne to jak porywnywanie bialy człowiek a czarny. Same studia to w obecnych czasch nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiować by nid
Ciekawe spostrzeżenia. Moze jakis pracodawca sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiować by nid
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko powiem
pamietam jak moja ciocia potrzebowala dziewczyny do sklepu i dostala chyba z 300cv...no to wolala zatrudnic dziewczyne po zawodowce z doswiadczeniem anizeli osobe po studiach takie realia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko powiem
aha i wolala rowniez z tego wzgledu, ze wiadomo osoba po studiach bedzie w miedzyczasie szukac innej pracy, ze bedzie tu tymczasowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec_hubertus
studiowałem zaocznie czy są??? nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy gdzie sie studiuje, ja skonczylam zaoczne i mialam na prawde duzo nauki i wymagano od nas tak samo jak na dziennych, ale to na prawde nie jest wazne NIE TRAC CZASU NA STUDIA DZIENNE JEZELI CHCESZ MIEC TEGO MAGISTRA TO NAJLEPIEJ NA ZAOCZNE A W MIEDZYCZASIE PRACOWAC I ZARABIAC, LUDZIE PO DZIENNYCH NIE MAJA PRACY BO NIE MAJA DOSWIADCZENIA A TO SIE TERAZ LICZY A NIE CZY DZIENNIE CZY ZAOCZNIE, IDZ ZAOCZNIE ALE NA DOBRA UCZELNIE I TYLE W TEMACIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po studiach humanistycznych- zaznaczę od razu, bo to ważne. Po I roku przeniosłam się z dziennych na zaoczne i poszłam do pracy. W rezultacie na koniec studiów ja miałam 4 lata doświadczenia (finanse + bankowość) a moi znajomi po dziennych obronili dziennego magistra i nadal są na bezrobociu. Nie żałuję mojego wyboru. ALE to nie tyczy się kierunków ścisłych bądź wysoko specjalistycznych- nie wyobrażam sobie np lekarza po zaocznych (i dobrze, że nie ma takiej opcji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same w sobie nie są może wiele gorsze, w kazdym razie po zaocznych kierownikiem np dużego banku nie zostaniesz, ale zwykłym pracownikiem jak najbardziej mozesz. Tak że wszystko zależy od Twoich aspiracji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka -> skąd takie informacje?? :D:D jest dokładnie odwrotnie- prędzej kierownikiem oddziału dużego banku zostanie młoda, ambitna osoba z doświadczeniem i po studiach, niż osoba po dziennych (bo albo będąc młoda nie ma doświadczenia, a jak już doświadczenia nabierze to niestety jest wygryzana przez młode łączące doświadczenie z wykształceniem w wieku 27 lat). Mówię z życia- właśnie patrząc, co się w bankowości dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studiować by nid
A czemu uwazasz ze po zaocznych nie mozna zostac kierownikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwłaszcza że (przynajmniej jeszcze 2 lata temu) nie ma żadnego rozróżnienia między magistrem dziennym i zaocznym. Tak samo wpisuje się wyższe. Tytuł jest tak samo ważny i obowiązujący. Ma się taki sam indeks. Naprawdę nie ma różnicy dla pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka -> pffff nie rozśmieszaj mnie z tym pewnym źródłem :D ja pracuję w bankowości i mogę ci powiedzieć z pierwszej ręki, że tryb studiów nie ma absolutnie żadnego znaczenia przy konkursach kierowniczych. Zarówno w bankach z którymi byłam dotąd związana (sztuk 2) jak i w 4 innych, gdzie mam znajomych. W tym jedna znajoma to właśnie dyrektorka głównego oddziału banku w mieście wojewódzkim. Po zaocznych :P Bo doświadczeniem pobiła wszystkie osoby po dziennych, którzy tylko z tytułu tych dziennych uważali, że "im się należy". Pfffff :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikogo, ale mnie przyjmowano. Wygrywałam z kandydatami po dziennych. Wiem, z kim pracuję w oddziale. Widzę na szkoleniach ogólnopolskich, jaka jest struktura zatrudnienia. No niestety, ale tak jest. Fakt ukończenia studiów dziennych już absolutnie nie robi na nikim wrażenia- a wręcz oznacza to, że ma się kilka lat w plecy do nadrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej ty powiedz na jakiej podstawie wiesz lepiej. Pracujesz w banku? Jesteś kierownikiem? Czy twoje sprawdzone źródło o bankowości to zasłyszane żale znajomych? Bo niestety w moim otoczeniu kwestia studiów wygląda jak wygląda. A mianowicie, że bardziej się liczy osoba z wyższym zaocznym + doświadczeniem. Takie osoby szybciej awansują. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwo
czytam i zastanawiam sie i dalej czytam.:) jestem przed wyborem stodiow.:) mysle ze jedna i 2 ma racje (przedmowczynie). jezeli jest cos Twoim hobby np elektronika, elektryka i zaczynajac studia tym sie interesujesz mozesz isc na zaoczne odnajdziesz sie. jezeli bez 'powolania' pojdzies na zaoczne to raczej dobrym elektronikiem nie zostaniesz bo na pewno nie przyswoisz takiej wiedzy na zaocznych(3 dni w miesiacu) niz dziennych. raczej nie ma opcji zeby jakas dobra firma przyjela z ulicy 19-letniego mechatronika bez szkoly.:) takze jezeli chodzi o studia inzyneryjne to polecam dzienne i na pewno po skonczeniu dobrej uczelni znajdziesz prace w zawodzie. pozdrawiam znad morza bałtyckiego.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolololololololla
omg trzeba być debilem żeby iść na studia dzienne :P i co masz po tych 3 cz 5 latach? :P gówno :P potem przychodzi do mnie taka cizia po dziennych, 25 lat na karku zero doświadczenia i chce zarabia 2000 zł netoo :P hahaha żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnddddcd
najlepiej w ogóle nie studiować, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie żarty proszę państwa
chyba żartujesz, ani gorsze, ani lepsze a z pracą tak samo chujowo, choć zaoczni mają więcej szczęścia bo wcześniej pracują i nabywają doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×