PROSZE DZIEWCZYNY Z TYCHÓW O POMOC !

A WIĘC , W 1997 ROKU PRZEBYWAŁAM NA WAKACJACH NA ŚLĄSKU, NAGLE Z RANA DOSTAŁAM BARDZO SILNY BÓL BRZUCHA, OKAZAŁO SIĘ ŻE TO SPRAWY KOBIECE, KOLEŻANKA U KTÓREJ BYŁAM ZAWIOZŁA MNIE DO ZNAJOMEGO GINEKOLOGA I OKAZAŁO SIĘ ŻE MUSZE MIEĆ PRZEPROWADZONY ZABIEG , MINĘŁO TROCHĘ LAT A JA PO TYM ZABIEGU MAM JAKIEŚ KOMPLIKACJE I MUSZE TO SKONSULTOWAĆ Z TYM GINEKOLOGIEM , PROBLEM W TYM ŻE ZNAJOMA WYLECIAŁA DO AUSTRAL I I NIE MAM Z NIĄ KONTAKTU A WIZYTÓWKĘ KTÓRĄ WTEDY DOSTAŁAM ZGUBIŁAM. PROSZĘ O POMOC W ODNALEZIENIU TEGO GINEKOLOGA JA MIESZKAM W POZNANIU . WIEM TYLE ŻE TO BYŁO W TYCHACH , GABINET ZNAJDOWAŁ SIĘ NA OSIEDLU , GINEKOLOG BYŁ TAKI DOŚĆ POSTAWNY WYSOKI GOŚĆ W WIEKU OK 45 LAT ( 1997 ROKU) OBCIĘTY NA JEŻA , KRÓTKIE WŁOSY SIWE LEKKO PO BOKACH W OKULARACH, NO I PAMIĘTAM ŻE BYŁ Z NIM ANESTEZJOLOG TAKI GRUBY GOŚĆ. DAŁ MI WIZYTÓWKĘ W ZIELONYM KOLORZE. PROSZĘ KOBIETKI O POMOC TO DLA MNIE WAŻNE. DANKA