Mama mnie spoliczkowała za to, ze mam chlopaka

Mam 15 lat. Od niedawna mam chlopaka. Gdy wczoraj wrocilam od niego spozniona o 10 minut do domu mama spoliczkowala mnie, zabrala komorke i zabronila wychodzic z domu do konca lutego :( Czy ona nie rozumie, ze juz jestem w tym wieku ze to normalne, ze sie ma chlopaka?! Jak jej to wytlumaczyc?

Zapytaj jej, w jakim wieku ona spotykała się z chłopakami.

//Czy ona nie rozumie, ze juz jestem w tym wieku ze to normalne, ze sie ma chlopaka// NIE głupia sikso, to nie jest normalne, mysl o szkole i zainteresowaniach, by dostac sie do dobrego liceum a potem na Politechnike, Uniwersytet Medyczny lub Prawo. Pinda jestes i skonczysz jako fryzjerka lub kasjerka z bachorem, a fu

musisz mieć skończone 16 abyś mogła np przypadkiem uprawiać sex=prawo tak stanowi.Matka ostro pojechała,ale ...to matka,boi się.

Nieprawda, 15 lat mozna miec zeby uprawiac seks, sprawdz w kodeksie karnym! Poza tym nie uprawialismy seksu.

Musisz na spokojnie mama porozmawiac i powiedziec jej ze powiedzialas jej o chlopaku bo nie chcialas jej oklamywac. O ktorej godzinie wrocilas do domu ?

wybór należy do ciebie młoda paniusiu

Mysle ,ze nie dostalas w twarz za to ze masz chlopaka ,ale za to ze sie spoznilas te 10 min stąd ta kara i plaskacz W przeciwnym razie twoja mam by ci nie pozwolila w ogole wychodzic do niego i sie z nim widywac, a tu piszesz o spoznieniu sie do domu, za to masz kare

anotaklalal: wrocilam o 21:40 zamiast o 21:30. Jaga bez baby: i wedlug Ciebie bicie w twarz to adekwatna kara za 10 minut spoznienia?

Twoja mama przegięła. Rzeczywiście jesteś za młoda na chłopaka ale to nie znaczy że od razu musicie się dupczyć i nie wiadomo co robić. szkoda, że z Tobą nie pogadała. Takim zachowaniem za niedługo nic już jej nie będziesz mówić. Masakra.

Pisze ,ze za to dostalas w twarz i zabrala ci telefon, za spoznienie a nie za chlopaka Za 10 min spoznienia nie uderzylabym corki,choc przekazalabym ze ma sie trzymac ustalonego czaus poworotu do domu, to bylo by ostatnie ostrzezenie, ale za godzinne spozienie i nie odbieranie tel dostala by klapsa ,ale nie w twarz

Jeszcze raz powatrzam, ja tu ewidentnie widze kare ZA SPOZNIENIE SIE do domu,a nie za "posiadanie" chlopaka

Mama nie powinna Cię była spoliczkować - to po pierwsze. Po drugie porozmawiaj z nią, posłuchaj jej argumentów i przedstaw jej swoje. Na spokojnie mam nadzieję że uda wam się porozumieć

To bylo tylko 10 minut. Nigdy jej nie wybacze tego, ze mnie za to tak ponizyla.

Ja bym jej dala w kosc za to :) wychodzila, na zlosc jej. Uderzy cie, powiedz : uderz jeszcze raz

Rozloze to na czynniki pierwsze bo sama jestem matką i jakos widocznie mijamy sie w zrozumieniu,otoz uzgodnilas z mamą ze wrocisz do do DO 21:30, niestety z twoich prywatnych powodow przekroczylas limit czasowy czyli sie spoznilas, stąd masz kare Zapytaj sie mamy jakby sie zachowala i czy cokolwiek by zareagowala jakbys wrocila do domu o 21:25 czyli przed czasem ustalonym, ukaralkaby ciebie? watpie,poniewaz nie miala by powodu jak miala w trakcie twojego przekroczenia czasu

Matka się boi, że jej dzieciaka w brzuchu przyniesiesz. W dzisiejszych czasach to się często zdarza, więc Twoją matkę szlag trafił. Poza tym, po co ci chłopak w tym wieku? Masz dopiero 15 lat i powinnaś rozwijać zainteresowania, mieć pasje, zająć się nauką, a łazić z jakimś dzieciakiem pod rękę i wierzyć, że to miłość życia.

Rozumiem szlaban, rozumiem zabranie komorki, ale zeby bic za to corke w twarz?!

Nerwy jej puscily, uderzyla cie w twarz, masz prawo byc o to na nią zla, ale nie masz prawa byc zla o szlaban na wysjcie i zabranie tel, bo w sumie przewinienie jest, niby 10 min ale jesli twoja mama ma zasady ktorych scisle sie trzyma to jest tak jak jest Wiec jak pisalam, nie popieram reakcji twojej mamy jak za 10 min przyjscie po czasie wymierzenie policzka,powinna sie powstrzymac , ale szlaban jest zrozumialy

jednak policzek to chyba zbyt surowa kara. mnie samą matka parę razy uderzyła(w czasach gdy jeszcze nie było komórek). jesteś jeszcze dzieckiem i matka ma zasadne podstawy żeby się o Ciebie bać. Ale chyba już nastolatki za spóźnienie bić nie należy :| podłe

Gdyby ludzie się tak prali za 10 minutowe spóźnienia to nikt by z domu nie wychodził. Spóźnić się mogła przez głupi autobus, a ta osoba która nazywa się matką strzeliła jej w twarz. O tak śmieszny czas nawet szlaban jest przesadą.

Chlopak mieszka dwa bloki dalej, wiec to nie kwestia autobusu, po prostu sie zasiedzialam u niego - moja wina. Dlatego rozumiem szlaban, na ktory zasluzylam. Ale spoliczkowania nie rozumiem i nie wybacze. Od wczoraj sie do matki nie odzywam, ale ona nic nie rozumie, nie przyszla nawet porozmawiac, nie mowiac o przeprosinach.

się jak nieodpowiedzialne dziecko, podnosząc na Ciebie rękę. Stabilna psychicznie matka porozmawiałaby z Tobą jak z drugim żywym człowiekiem i ustaliła zasady, do jakich masz się stosować i ewentualne konsekwencje niestosowania się. Natomiast Twoja zrobiła z siebie idiotkę i zamknęła wszelką możliwość porozumienia między wami. Jej zachowanie być może wynika troski o Ciebie, ale pokazuje ją w patologiczny sposób. Być może sama w Twoim wieku zachowywała się w niedopuszczalny sposób i sądzi, że Ty zrobisz to samo. Niestety przy jej postawie, nie jesteś w stanie jej niczego wyjaśnić. Jeżeli masz w szkole psychologa lub pedagoga, porozmawiaj z tą osobą, może ktoś z zewnątrz dotrze do Twojej matki i zmieni jej niedojrzałe zachowanie. W cywilizowanych krajach odbiera sie dzieci rodzicom, którzy podnoszą na nie rękę.

nieprzekraczalne granice, zachowala sie jak gowniara. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA dla takiego zachowania, tym bardziej jezeli jest to 10minutowe spoznienie. Wspolczuje ci rodzicielki, jeszcze 3 lata przetrwaj w tym towarzystwie a potem jak najszybciej sie usamodzielnij. I potraktuj ja jako antywzorzec, NIGDY nie traktuj swoich dzieci tak jak ona traktuje ciebie.

tylka sama siebie. Zrbila z siebie kretynke i sluszne bedzie, jezeli nic juz jej o sobie nie powiesz. Tak agresywna osoba nie zasluguje na zaufanie. Jakbys byla w ciazy, zapewne wyrzucilaby Cie na ulice. Nie mozesz na niej polegac. Normalna matka wiedzac, ze masz chlopaka, porozmawialaby z corka o ryzyku seksu bez zabezpieczen i o metodach antykoncepcji, a wariatka bierze sie do bicia. Takim rodzicom powinni zabierac dzieci.

katoliczka i mieszkacie w malej miejscowosci? bo stosuje metody promowane wsrod katolikow, szczegolnie tych ze wsi i dolow spolecznych.

Jestesmy katolikami, mieszkamy w 115 tys. miescie... ale co to ma do rzeczy?

i ciesz się życiem, ignoruj jej zakazy, pokaż że masz godność i nie podporządkowuj się jej. w przeciwnym razie twoja matka zobaczy, że biciem Cię może na Tobie coś wymusić.

Przyszla dzisiaj do mnie do pokoju i powiedziala, ze jutro mam ze szkoly wrocic prosto do domu. O 14:15 koncze lekcje, a o 14:45 mam sie zameldowac u zaprzyjaznionej z mama sasiadki (bo mamy w domu nie bedzie). I powiedziala, ze jak sie spoznie choc minute, bedzie jeszcze wieksza kara. Ona dalej nic nie rozumie, masakra.

I CO, ZAMELDOWALAS SIE U TEJ STAREJ RASZPLI ZZA SCIANY CZY KOLEJNE LANIE PO MORDZIE DOSTALAS?